Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:52
Reklama
Reklama

Internetowe targowisko

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. To czas , kiedy obdarowujemy naszych bliskich prezentami, o których przecież wszyscy marzą i na które czekają z niecierpliwością i zaciekawieniem. Współczesny świat nie daje nam zbyt wiele czasu na to, by wybrać się na zakupy i spacerując od sklepu do sklepu poszukiwać tego, co może sprawić przyjemność tym, których kochamy. Dlatego obecnie coraz częściej spacery w galeriach handlowych zastępujemy wirtualnym „szałem” zakupowym. Kiedy milknie zgiełk dnia, możemy spokojnie usiąść przed ekranem komputera i „pobuszować” w sieci, wcielając się na jakiś czas w Indianę Jons’a, poszukiwacza skarbów. Klikamy, dodajemy do koszyków i wciąż lekko, nie obciążeni zbytecznymi pakunkami ruszamy na dalsze „łowy”. Prawda, że wygodne? W dodatku nie marnujemy czasu w kolejkach do kasy, nikt nas nie popycha i nie pogania. Może się jednak zdarzyć, że spotka nas rozczarowanie. W dużej liczbie funkcjonujących w sieci sprzedawców trafiają się też prawdziwi „ludożercy”. Znane są przypadki, że opłacony i zamówiony przez nas towar nie dociera do adresata wcale lub otrzymuje on go z dużym opóźnieniem a wiadomo, że radość ze spóźnionego prezentu jest dużo mniejsza.

 

Zanim klikniemy w przycisk dokonujący zakupu warto wcześniej sprawdzić kim jest sprzedawca. Pozwala to uniknąć przykrych niespodzianek i problemów związanych z dochodzeniem ewentualnych roszczeń. Istotne jest, czy mamy do czynienia z działającą legalnie i zarejestrowaną firmą, czy z na wpół anonimową osobą fizyczną. 

 

- Sklep powinien zamieścić swoje dane na stronie internetowej, na której dokonujemy zakupu - wyjaśnia Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim, Agnieszka Drzewoska - Łuczak. - Adres przedsiębiorcy, numer działalności gospodarczej, pod którym przedsiębiorca jest zarejestrowany – to obowiązkowe dane, które powinny być łatwo dostępne i widoczne na witrynie. Dane te pozwalają stwierdzić, czy sprzedawca rzeczywiście istnieje. Uczciwe podmioty nie mają powodów aby się ukrywać.

 

Ważną informacją jest, że dzięki centralnym ewidencjom podmiotów gospodarczych i sądowym rejestrom spółek, nie wychodząc z domu możemy sprawdzić na odpowiednich stronach internetowych, czy dana firma rzeczywiście istnieje. Pomocny może okazać się też kontakt w postaci maili oraz numerów telefonów stacjonarnych. Podanie samego numeru komórkowego może budzić podejrzenia.

 

- Niezwykle popularne ostatnimi czasy są tzw. zakupy grupowe, takie jak na przykład Last Deal .- mówi rzecznik. - Jeżeli wybieramy taką formę zakupów przeczytajmy dokładnie regulamin, sprawdź terminy – może się okazać, że kupon będzie można zrealizować tylko w ściśle określonym czasie, niekoniecznie odpowiednim dla Ciebie. Porównaj także koszt promocyjnej usługi lub produktu z regularnym cennikiem.

 

W przypadku zakupów internetowych nie musimy się nigdzie spieszyć. Mamy czas, by dokładnie wszystko przeczytać i sprawdzić, w tym opis produktu, zdjęcia, cenę. Ostateczna cena powinna uwzględniać podatki oraz wszystkie dodatkowe opłaty – np. wysyłki, zapakowania, ubezpieczenia. Zanim zamówisz, poznaj zasady płatności – wybierz tę, która w konkretnym przypadku jest najbezpieczniejsza. Jeśli nie jesteś przekonany, co do wiarygodności sprzedawcy wybierz opcję zapłaty przy odbiorze.

 

- Większość rzeczy kupuję za pośrednictwem Internetu -  mówi Agata Piekarska, menadżer w jednej z tomaszowskich firm. -Na bieganie po sklepach zwyczajnie nie mam czasu. Godziny pracy zawodowej mam tak ustawione, że po ich zakończeniu mogę myśleć tylko o przygotowaniu kolacji dla dzieci i męża. To jeden z powodów, dla których serfuję po sklepach internetowych. Drugim powodem jest, że zanim dokonam zakupu, szukam opinii o danym produkcie na ogólnie dostępnych forach internetowych.

 

Opinie internautów, to duża zaleta robienia wirtualnych zakupów. Szczególnie należy zwrócić uwagę na opinie dotyczące samego sprzedawcy. Z dużym natomiast dystansem należy się odnosić do opinii dotyczących produktów, zamieszczanych na forach internetowych. Autorami wielu z nich są marketingowcy producenta lub jego konkurencji.

 

Do świąt pozostało nieco ponad dwa tygodnie. Dokonując zakupu zapytaj sprzedawcę o termin dostarczenia. Prezenty zamawiać należy z wyprzedzeniem, ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem internetowy sprzedawca ma 30 dni na zrealizowanie zamówienia. W takim samym terminie musi poinformować konsumenta o tym, że nie jest w stanie dostarczyć produktu, np. dlatego, że towar jest już niedostępny. Wyjątkiem jest oczywiście przypadek, kiedy sprzedawca podaje krótszy niż 30 dniowy termin realizacji. Wtedy taką informację traktujemy jako formę zobowiązania, czyli inaczej mówiąc ofertę.

 

Zakupy w Internecie mają jeszcze jedną zaletę. W przeciwieństwie do zakupów w sklepach tradycyjnych możemy dokonać zwrotu prezentu, który zwyczajnie nam się nie podoba. Nie musimy w żaden sposób uzasadniać przyczyny zwrotu.  Sprzedawca ma obowiązek zwrot od nas przyjąć w ciągu 10 dni od dnia dostarczenia towaru. Sprzedawca ma 14 dni na zwrot wpłaconej kwoty: ceny towaru oraz kosztów jego wysłania konsumentowi, jeżeli ten musiał je ponieść.

 

 

- Możemy to zrobić jednak tylko wtedy, gdy  sprzedawcą jest przedsiębiorca- przypomina Drzewoska - Łuczak. - Jeżeli kupujemy od innego konsumenta – na przykład podczas aukcji internetowej - dochodzenie praw może być utrudnione. To, czy będzie możliwy zwrot  oraz na jakich warunkach, należy ustalić ze sprzedającym przed zawarciem umowy.

 

Są jednak przypadki, w których nie możemy oddać zakupionego produktu.  Nie możemy zrezygnować z zakupów, gdy zamawiamy: płytę CD, DVD, program komputerowy i zostały one rozpakowane z folii.  Mówi o tym tzw. klauzula celofanowa. Podobnie jest w przypadku wycieczek, biletów do kina, teatru, na koncert.  

 

- Kupiłem jakiś czas temu kilka płyt CD w moim ulubionym sklepie muzycznym w Internecie - opowiada Michał.  - jedna z nich była uszkodzona. Powiadomiłem o tym sprzedawcę. Odmówił odebrania towaru, ponieważ został rozpakowany. Tylko, jak miałem bez rozpakowania sprawdzić, czy nie jest ona uszkodzona.

 

W takim przypadku powinniśmy skorzystać z procedur reklamacyjnych.  Należy zażądać wymiany uszkodzonej płyty na działającą poprawnie.

 

- Oczywiści, że konsument ma prawo reklamować towary zakupione w sieci -twierdzi   Powiatowy Rzecznik Konsumentów. - Produkty, które okazały się wadliwe, niezgodne z umową lub po prostu zepsuły się nie tylko możemy ale powinniśmy reklamować. Mamy na to aż dwa lata od dnia zakupu. By Reklamacja była skuteczna należy jednak posiadać dowód zakupu w postaci paragonu i zlożyć ją nie później niż dwa miesiące od dnia stwierdzenia wady.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kasa 10.12.2011 11:29
co tu sie sprzeczac?na lato i na swieta zawsze biore kredyt i mam na prezenty i na swieta i na wakacje!!!prace mamy ale sie maluko odlozy ale male raty mozna splacac!a czasem wpadnie dodatkowa kasa.Jak nie ma kasy to wiadomo najwyzej cos dzieciom ale jesli sa kredyty to kto moze to bierze...!trzeba korzystac z zycia poki mozna!a ta masa nowych aut na naszych drogach to skad???zobaczcie kto nimi jezdzi...czesc szmalownych a czesc zwyklych ludzi,ktorzy kilka ladnych lat splacaja kredyt...!wiec jedni moga zaszalec i to wkurza innych a drudzy musza wyskrobac na skromne jedzenie swiateczne i takie jest zycie i bedzieNIESPRAWIEDIWE

zdzih 09.12.2011 23:30
Kogo stać? Przejdź sobie po sklepach i zobacz co ludzie kupują pod choinkę. Konsole dla dzieci po 1000zł to normalka. Gry po 100-200zł. Dla starszych laptopy i telewizory. To nie są odosobnione przypadki. Ludzie z jednej strony narzekają a z drugiej mają więcej kasy niż te 10-15 lat temu.

inna? 09.12.2011 22:11
Wkurza mnie jak czytam takie artykuły.Kogo dziś stać na obdarowywanie się prezentami?Ledwo wiąże się koniec z końcem a tu takie "nowatorskie" podpowiedzi.U nas w domu od lat nie kupujemy prezentów z prozaicznych powodów: BRAK KASY,jedynie małym dzieciom

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama