Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 01:42
Reklama
Reklama

Coś nostalgicznego

Bazar na Placu Narutowicza wrósł na stałe w krajobraz miasta. Na przestrzeni minionych kilku lat zmienił (i wciąż zmienia) swój wizerunek. W miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się drewniane stoły, stragany i namioty pojawiły się zadaszone ciągi punktów handlowych. Kupujący nie muszą już dreptać w kałużach i stać w kolejkach, pod parasolami. To miejsce ma tak samo wielu zwolenników, co i przeciwników. Mimo hegemoni centrów handlowych i blaszanych supermarketów wciąż duża grupa osób lubi robić zakupy w bazarowych sklepikach. Targowisko to nie tylko element gospodarczej przestrzeni miasta ale również socjologiczny i kulturowy.

 

Wiosenna i letnia, słoneczna pogoda sprzyja spacerom po tomaszowskim bazarku. We wtorki, piątki i soboty, to miejsce tętni życiem. Dużej grupy osób od cotygodniowych zakupów nie jest w stanie odstraszyć nawet deszcz

 

 

W sezonie letnim dużo miejsca na targowisku zajmują rolnicy. Kupione u nich warzywa i owoce smakują inaczej niż te, które możemy kupić we francuskich sieciach handlowych.

 

 

Być może nie ma tu „promocji”, „dwóch w jednym” i całkiem niepotrzebnym, przecen i hostess w kusych spódniczkach, ale zamiast tego jest sprzedawca, z którym zawsze można się potargować. Nie odpowiada ci cena? Postaraj się sam, by była niższa. Mały trening technik negocjacyjnych i sztuki asertywności wyjdzie nam tylko na korzyść.

 

 

Na bazarze kwitnie życie towarzyskie. Jest on miejsce spotkań dawno nie widzianych znajomych, gdzie mamy okazję zapytać „Co u Was słychać?” i „Czy Marysia jest zdrowa?”. Myślicie, że w dobie telefonów komórkowych i Internetu jest to całkowicie bez znaczenia?

 

 

Podobno bazar to miejsce dla ludzi starszych. Młodzi europejczycy z Tomaszowa Mazowieckiego nie robią tu zakupów. Niezwykle interesujące muszą być „babcie”, będące klientkami tego kramiku z bielizną. Ciekawe, czy korzystają z fachowych porad zaprzyjaźnionej z portalem brafiterki.

 

 

Faktem jednak jest, że wiele starszych osób dorabia na bazarze do niezwykle skromnych rent i emerytur.  Handlują lub pracują u osób, które mają tu swoje punkty handlowe. Kiedy ostatni raz kupowaliście dziecku obwarzanki zamiast słodkiej chemii, która „leci w kulki”?

 

 

Zabawki były obecne na targowisku właściwie od samego początku jego istnienia. Niestety bardzo zmienił się ich charakter. Wykonywane przez ludowych twórców ptaszki, motylki klekoczące skrzydełkami, drewniane koniki na biegunach zostały zastąpione przez masową, nie ekologiczną, plastikową tandetę Made in China.

 

 

Mimo wszystko w bazarku jest coś nostalgicznego. Może właśnie dlatego, że w obiegowej opinii tego typu miejsca uważane są za anachroniczne.  

 

 

Fotoreportaż: Beata Stańdo i Kinga Stańczyk

ZSP numer 2


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Racjonalista 04.12.2011 14:57
Bazary, rynki, targowiska jak zwał tak zwał są nieodłącznym wizerunkiem znanych europejskich miast. Są miasta w Europie i to w krajach należących do EU gdzie na ulicy sprzedaje się mięso i ryby. Zapach cuchnących ryb jest bardzo wyrazisty. Sanepid tam nie ingeruje i wynaturzone przez Polaczków unijne prawo. Sami sobie robimy bad na dupę. I widać to co poniektórych komentarzach. Jeśli komuś nie odpowiada tomaszowskie targowisko nie musi na nie chodzić. Wolny wybór. Są markety i tam dla przeciwników są "bardzo zdrowe warzywa i owoce" superowsko zakonserwowane, wymyte w chemicznych płynach i kalibrowane. Marek w swoim komentarzu ma jednak wiele racji. Wielu handlowców na naszym targowisku to pośrednicy. Przynajmniej połowa tych co sprzedaje owoce i warzywa zaopatruje się w nie na giełdzie, a i bardzo często w marketach gdzie akurat dany towar jest po promocyjnej cenie. I tak cebula kupiona w Kauflandzie za 50 groszy ląduje na targowisku i sprzedawana jest za 1,50, a nawet 2 złote. Jednak to wina przede wszystkim nas Polaków, którzy jesteśmy pozbawieni racjonalnego myślenia. Gdyby my kupujący bardziej zwracali uwagę, na to co kupujemy i za ile. To na pewno zmusiłoby to wielu sprzedających do zmiany podejścia. Dam przykład: Na ryneczku niedaleko Strzeleckiej w okresie letnim przyjeżdża rolnik który ma własne owoce i warzywa. W tym roku jego pomidory chociaż o różnych rozmiarach i wyglądzie były bardzo smaczne. Cenowo też dziadek zaskoczył. Obok pomidory "pośredników" wypryskane chemią były standardowo sprzedawane po 3 złote,zaś u dziadka nawet po złotówce. Niestety spora część kupujących woli kupić nabłyszczone równiutkie pomidorki czy umytą równiutką niczym frytki w MC Donaldzie marchewkę. Jest też wielu rolników na naszym rynku którzy nie potrzebnie windują ceny. Jest kilka budek znanych pewnie większości z nas gdzie sprzedawane są jabłka i gruszki. Niestety chociaż panie sprzedają owoce ze swojego sadu to cenowo nie są atrakcyjne. Poza tym ważąc owoce nie mają tego czegoś w sobie co by zachęciło do tego by wrócić za kilka dni i ponownie kupić owoc. Czy nie warto drogie panie czasami dorzucić owoc tak gratisowo by klient zapamiętał? Niestety wielu handlarzy nie dba o to by przyciągnąć klienta, a cenowo tomaszowskie targowisko nie jest już konkurencyjne... Warto może żebyśmy my mieszkańcy wywarli na sprzedających wpływ? Artykuł nie do końca jest prawdziwy. Utargi z roku na rok handlarzy na targowisku są co raz mniejsze.A i kupujących też już nie są takie tłumy. Zresztą i ja czasami pokuszę się na zakup czegoś w markecie. Wiem wówczas, że mam możliwość sięgnąć po to na co mam ochotę i przynajmniej nie dostanę po łapach od handlarza który sam nakłada towar. I to nie wina marketów. Konkurencja jest potrzebna. Wystarczy, aby sprzedawany towar był lepiej wyeksponowany, zareklamowany może jakoś też. Ii przede wszystkim cenowo był atrakcyjniejszy. Same smutne miny i często rubaszne odzywki nie przyciągną klientów. Sprzedający są bardzo często nie mili. Rozumiem, handel idzie coraz gorzej, ale to wyłącznie z ich winy. Warto wspierać rodzimy handel. Dobrze są takie targowiska. Nawet te babcie co sprzedają przysłowiową śmietankę i serek jeszcze w alejach są klimatyczne. Warto tego nie niszczyć,a pielęgnować, bo to tradycja i okazja by kupić żółciutką, a nie białą jak śnieg kurkę, jagódki i grzyby z koszyczka czy łuskany na mych oczach bób z blaszanej kwaterki...

S.W. 04.12.2011 12:20
Zgadzam się z "tomm" . Jeszcze takiego bałaganu na targowisku nie było . Gdzie jest Komisja Gospodarki Rady Miejskiej ? Czym Oni się zajmują ? Nich Pan Przewodniczący / Z-ca / Pan Goździk Ryszard przejdzie się z Komisją w sobotę ok. 11.00 . To są kpiny a nie bezpieczny Bazar. Pozdrawiam.

toom 04.12.2011 11:16
Ten reportaż to jakaś kpina!!!!!!! Ten rynek w centrum to wstyd dla miasta. Bałagan i syf, aż wstyd ludzi któży miasto odwiedzają...

Marek 04.12.2011 10:44
A mnie się marzy takie miejsce targowe, w którym nie będzie miejsca dla handlarzy-pośredników windujących ceny, tylko dla producentów sprzedających swe wyroby. Może takie jest w Tomaszowie?

S.W. 03.12.2011 22:15
Wszystko ładnie , pięknie ale gdyby się " coś " nieprzewidzianego stało i będzie trzeba ewakuować ludzi to będzie problem . Alejki są zastawione stołami z produktami i nie ma dróg przeciwpożarowych . Jestem ciekawy kto z Urzędu Miasta za ten potworny bałagan odpowiada. Gdy przyjedzie kontrola z Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej to się posypią mandaty . Administratorzy targowiska nie panują nad porządkiem bądź się boją niektórych KUPCÓW . Klan B. rządzi targowiskiem .

03.12.2011 21:11
dobry fotoreportaz, na prawde. Niby tylko taki rynek, bazar a jednak po fotografiach... i to podkresle, fotografiach a nie zdjeciach (mam swoja taka definicje, ze nie kazdy kto ma lustrzanke jest odrazu fotografem i nie kazde wykonane nia zdjecie jest fotografia) widac ze ciagnace sie zycie w tym miejscu ma swoj urok. Ciekawe twarze zlapane w obiektyw, mozna rzec, ze nie ktore te twarze ludzi maja wypisana wlasna historie pelna przezyc ciekawych a to w fotoreportazach sie liczy mocno. Wielce cieszy mnie fakt, ze tak mlode osoby zajmuja sie fotoreportazami a nie jest to proste, wiem co pisze ;) Zycze Wam dziewczyny wiele ciekawych tematow i sukcesow:)

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama