Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 01:20
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

List otwarty Pawła Kowala, szefa PJN, do Pawła Kukiza

Chcąc przybliżyć państwu sylwetkę i poglądy lidera PJN Pawła Kowala zamieszczamy list otwarty, który Paweł Kowal, skierował do Pawła Kukiza. Serdecznie zapraszamy do jego lektury.

Panie Pawle,

Proszę wybaczyć tak bezpośrednią formę zwracania się. Wszedłem do polityki nie jako ambitny działacz młodzieżowy, ale jako współtwórca Muzeum Powstania Warszawskiego, projektu który miał się nie udać. O jego "pewnej porażce" mówiło więcej osób niż dziś o tym, że PJN się nie uda. Bo był to projekt wbrew ówczesnym nastrojom chwili. Ale potem te nastroje odmienił.

Gdybym myślał, że polityka to tylko - jak mówił klasyk - prestiż i żyrandol, to bym wybrał sobie inne zajęcie. Dla wielu osób być teraz politykiem to przecież nic prestiżowego. Zajęcie to jest ośmieszane, bo sami politycy zrobili z siebie błaznów. Ludzie już niczego dobrego się po nas nie spodziewają.

Gdybym sądził, że możliwy jest dzisiaj sensowny wybór między Tuskiem a Kaczyńskim - to nie zachęcałbym Polaków do głosowania na inną partię. Przeczytałem Pana słowa o stanie w jakim znajduje się dziś polska polityka i deklarację, że po raz pierwszy w wolnej Polsce głosowanie w wyborach nie ma sensu. Rozumiem to, znam wiele osób, które myślą podobnie. Jednak Pana opinia znaczy więcej, kieruje się nią wiele osób. Twierdzi Pan, że jest to wybór "między dżumą a cholerą". Patrzyłem na naszą politykę z bliska. To istotnie totalna wojna. I faktycznie, tej wojny nie można wygrać. Nasze środowisko naprawdę chce zakończenia wojny polsko-polskiej.

Można oczywiście pozostać z boku, ale tak czy inaczej jakiś rząd powstanie (mimo tego, że stare partie niechętnie mówią o tym, jak będzie on wyglądał). Do wyborów pozostało dwa tygodnie ale dwoje głównych pretendentów nie czuje się w obowiązku powiedzieć wyborcom, kto dokładnie wchodzi w skład ich drużyn. Można się tylko domyślać, że członkami rządu będą dobrze znane postaci polskiej polityki wprawione w atakach i kłótniach. W każdym razie będzie to rząd, który zadecyduje o zagospodarowaniu zysków z wydobywania gazu łupkowego i o wydawaniu pieniędzy z nowego budżetu Unii Europejskiej. Najbliższe lata będą kluczowe dla kierunków, w jakich Polska rozwijać się będzie przez wiele kolejnych. Tymczasem grozi nam rząd stagnacyjny, który żywił się będzie podniecaniem kłótni np. o religię w szkołach i z spoglądał wyłącznie na wyniki badań opinii publicznej.

Powiem Panu, jak to wygląda od środka. Ani PO ani PiS nie są w stanie wyzwolić się samodzielnie ze swoich uprzedzeń. Być może dopiero jeśli zobaczą, że ktoś inny może wejść do Sejmu się otrząsną, tylko pokazanie im, że mimo pieniędzy z budżetu i wpływu na wiele instytucji w kraju mogą przegrać może je wystraszyć. Generalnie są dwie możliwości. W najlepszym wariancie rząd mogą utworzyć politycy oddani sprawom publicznym a jednocześnie zdecydowani na oszczędzanie naszych pieniędzy. Są tacy, sam pan o tym mówił w PO, są w PiS, w PJN, a także w PSL. Powinni być w nim także politycy innych opcji, jeżeli podpisaliby się pod ideą przeprowadzenia w Polsce najważniejszych reform. Jak w innych demokracjach Europy, szansą na przełamanie impasu powinno być powstanie takiego wielkiego rządu na 3 lata, potem przed wyborami koledzy mogliby wrócić do swoich walk. Same PiS i PO nie mają już szans na zawarcie takiego porozumienia, bo brakuje im dzisiaj odpowiednich idei i ambicji i dlatego, że sensem istnienia ich partii i ich przywództwa stało się wzajemne obrzucanie błotem i nieustannie wzniecana wrogość, która ma utrzymać ich "twarde" elektoraty a co za tym idzie pewność wyboru ich kierownictw do kolejnego parlamentu, czyli dobrą pracę do końca aktywności zawodowej. Obawiam się, że bardziej prawdopodobny jest rząd PO z SLD i najprawdopodobniej z Palikotem, wtedy to on zdecyduje o najważniejszych sprawach, o których pisałem powyżej. Wtedy to oni będą rozbudzać negatywne emocje, toczyć walki z innymi partiami itd.

Jeśli nie powstanie rząd zdecydowany na poważne zmiany jako PJN skoncentrujemy się na "pilnowaniu" najważniejszych spraw w Sejmie, polityki w dotychczasowym stylu popierać nie będziemy i będziemy głośno informować społeczeństwo, że są inne możliwości wybierania. Taka nasza postawa najbardziej przeraża stare partie. Nie złoszczę się na tych, którzy dziś jeszcze wybierają tylko między Tuskiem a Kaczyńskim. Potrzebują zapewne kolejnych lat, by zmienić zdanie. Miłość wyborców do szefów starych partii ma cechy uzależnienia, a z tymi trudno walczyć. Mój sprzeciw wzbudza jednak postawa tych, którzy odrzucając wybór między - jak Pan powiedział - dżumą a cholerą nie chcą nic zrobić by poza ten wybór wyjść. Jako PJN nie zajmiemy pierwszego miejsca w tych wyborach, naszym sukcesem będzie wejście do parlamentu, ale potrzebujemy poparcia a przynajmniej życzliwości tych, którzy odrzucają politykę Tuska i Kaczyńskiego a zarazem, którym nie jest wszystko jedno. Matematyki Pan nie ominie, zdania sprzeciwu nie będzie wyrażała liczba głosów nieważnych, bo utoną w morzu nieobecnych. My dzisiaj jesteśmy jeszcze młodzi, ale mamy argumenty i pewne doświadczenie. Są w życiu momenty kiedy trzeba się opowiedzieć po stronie argumentów, a nie ułudy sondaży. Powiedzmy sobie prawdę: im więcej wiary w publikowane sondaże tym mniej szans, że kiedykolwiek zmienimy "popisową" politykę. PJN potrzebuje dodatkowego mandatu do głoszenia potrzeby zmian i mówienia Polakom prawdy, że reformy w państwie są konieczne. Że należy wreszcie lepiej dzielić to co jest, czyli naprawić budżet aby stworzyć płaszczyznę do obniżki podatków i wprowadzenia polityki na rzecz rodziny, zwiększenia dzietności - bo za kilka lat będzie nas o setki tysięcy mniej a za kilkanaście miliony. Idąc do tych wyborów i walcząc o wejście do Sejmu walczymy o to, by polityka była konkretna, ambitniejsza, pozbawiona zapiekłości. By tak było, konieczne są poważne zmiany ustrojowe, a zatem zmniejszenie liczby posłów o połowę i powiązanie ich z wyborcami a nie z centralami partyjnymi, czyli najlepiej wybieranie ich w małych jednomandatowych okręgach w systemie większościowym a także wzmocnienie ich roli kontrolnej wobec rządu. Tylko takie podejście może odbudować pozycję parlamentarzysty w Polsce a także sens republiki. Także Senat w obecnym kształcie nie ma racji bytu, powinien być radykalnie zmniejszony i pochodzić z nominacji lub delegowania. Bycie senatorem nie powinno być "pracą" ale honorowym zajęciem m.in. dla przedstawicieli środowisk samorządowych i uniwersyteckich. Rozstrzygnięcia wymaga też niszcząca polski system polityczny sprzyjająca kłótniom "konstytucyjna konkurencja" pomiędzy urzędami premiera i prezydenta w dziedzinie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Konieczne są także pewne reformy na szczeblu samorządowym, myślę o m.in. o bezpośrednich wyborach marszałka województwa.

Nie wierzę, że taka perspektywa w ogóle Pana nie interesuje. Oczywiście nie jesteśmy idealni, ale nie wierzę, że nie widzi Pan różnicy pomiędzy tym co "stare" a tym co daje jednak szansę na odświeżenie.

Mam 36 lat, czworo dzieci, mam zajecie poza polityką, nie tylko w moim pokoleniu jest wiele przykładów podobnych życiorysów. Czy mam prawo po dekadzie zajmowania się polityką powiedzieć rówieśnikom z liceum, którzy harują statystycznie prawie najdłużej w Europie, mają statystycznie najmniejsze i najgorsze mieszkania, którzy od skończenia studiów nie widzieli Kodeksu Pracy ani kalendarza (pracują w soboty i niedziele), martwią się o kolejna ratę, że nic się nie zmieni przez kolejne 4 lata? Żeby czekali i czekali, skoro wiele spraw trzeba zmieniać już teraz. Mam im tłumaczyć, że politycy starsi o pokolenie już tacy są, bo któryś z nich musi drugiego ostatecznie pokonać?

Szanowny Panie,

Nie znamy się osobiście, to co Pan powiedział, zainspirowało mnie do próby wyjaśnienia jakie znaczenie ma wskazanie tej lub innej partii w najbliższych wyborach. Rok temu, po tym, co działo się na Krakowskim Przedmieściu po katastrofie smoleńskiej miałem dość - chciałem wyjść poza krąg wiecznej wojny dwóch starych partii. Do wyboru były dwie drogi - odejść od polityki całkiem, zająć się swoimi sprawami, albo spróbować zrobić coś nowego. Uznałem, że nie mogę sobie pozwolić na poddanie się. Nikogo nie czaruję - dziś jeszcze nie uda się przekreślić monopolu stworzonego przez "bandę czworga". Ale przyszłość potrzebuje szansy, potrzebuje nowego początku, pęknięcia, szczeliny, w której mogłoby wykiełkować nowe. To przyszłość jest stawką w tej grze. Bo ostatecznie chodzi o wspólną sprawę: Polskę, która jest najważniejsza.

Z wyrazami szacunku

Paweł Kowal

 


List otwarty Pawła Kowala, szefa PJN, do Pawła Kukiza

List otwarty Pawła Kowala, szefa PJN, do Pawła Kukiza


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
A-TM 29.09.2011 21:31
Brawo MakKU. Bardzo mądre i słuszne spostrzeżenie i spojrzenie na rzeczywistość.

kris 29.09.2011 15:16
Jak zawsze chodzi tylko o koryto a z tych pieknych zapisów nic nie zostaje.

ComTM 29.09.2011 14:56
Całkiem mądra treść tego listu, naprawdę warto przeczytać. Czy zastanawialiście się czego nam w Polsce potrzeba? Chcemy kontynuacji przepychanek PO - PIS, czy może świńskich łbów i wibratorów w Sejmie w wykonaniu Palikota? Chcemy "wojny ideologicznej" czy rozsądnego poprawiania tego, co już zdobyliśmy? Chyba czas na spokojną i rzeczową alternatywę dla tych cholernych krzykaczy i politykierów, co to mówią, że jak nie zagłosuję na nich to zmarnuję swój głos. Zaryzykuję.

jo 29.09.2011 09:32
popieram MaKu

29.09.2011 06:41
W PJN nie ma na pierwszych miejscach spadochroniarzy. Są ludzie którzy mieszkają i pracują na naszym terenie. Ja sama wychowałam czworo dzieci i dobrze wiem z jakimi problemami muszą zmierzyć się rodzice. Pracowałam ciężko aby zapewnić im to co mieli ich rówieśnicy w rodzinach z jednym czy dwójką dzieci. Nie oznacza to jednak, że mam zamknąć się w czterech ścianach . Życie nauczyło mnie działania , liczenia każdej złotówki i godzenia obowiązków zawodowych z pracą dla rodziny. Ale niestety w naszym społeczeństwie do dziś pokutuje przeświadczenie " że rodzina z większą ilością dzieci musi być niezaradna i gorsza od innych" . Najwyższy czas aby ten mit obalić. Potrafiłam wychowując dzieci zdobyć wykształcenie magisterskie, ukończyć studia podyplomowe założyć własną firmę i działać charytatywnie pomagając innym. Jeśli ktoś mi mówi, że powinnam zamknąć się w domu to niech spojrzy na własne życie, własne dokonania i to czego się dorobił własną pracą nie czekając na mannę z nieba. Ja pokazałam swoim życiem , że można działać i pracować .

poprostu ja 28.09.2011 21:55
takie bleblanie już zbrzydło.Spadochroniarzy na listach to poz.od1- do najczęściej 5/6. Wiadomym jest, że robią to dokładnie wszyscy i siedzą na Wiejskiej po 3,4 czy 5 kadencji. Powinni ustawowo uregulować ,że nie więcej jak 2 kadencje, Czas wpuścić świeżej krwi i nowych pomysłów. Ale my jesyeśmy takim durnym narodem,że im gorzej - to lepiej.W PJN chwalą się, że mają po3 czy 4 dzieci. To do cholery zajmujcie się nimi, ale pęd do kasiory i nieróbstwa rozum wam odbiera. Ja mam jedno i nie mam za co butów kupić -

Reklama
Polecane
Podsumowanie XXVII Kwesty pn. „Ratujmy groby zasłużonych Tomaszowian”Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBPUtrudnienia w ruchu 11 listopadaNisze w kolumbarium dostępne do rezerwacjiŁódzkie/ W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków; nie było ofiar śmiertelnychPolicja: od czwartku doszło do 161 wypadków drogowych; zginęło 11 osóbListopadowe atrakcje w Tomaszowie MazowieckimJak wybrać odpowiednie łóżko do sypialni? Oto podpowiedźW gabinetach stomatologicznych jest coraz drożejKlasyk dla Legii
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama