Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 21:01
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Karachi - nie radzę teraz odwiedzać tego miasta

Karachi, stolica pakistańskiej prowincji Sindh, leżące nad Zatoką Omańską jest największym miastem Pakistanu i jedną z największych metropolii na świecie (ok. 15 milionów mieszkańców).

Do czasu założenia Islamabadu, Karachi było stolicą Pakistanu. Swój szybki rozwój, miasto zawdzięcza największemu w Pakistanie portowi. Nadal jest stolicą handlu (łącznie z przemytem nielegalnych towarów), usług finansowych, przemysłu tekstylnego i samochodowego, sztuki, mody, medycyny.

 

Autobusem? Rikszą? Taksówką? W tych korkach, chyba jednak szybciej będzie na pieszo.

 

To również najbardziej kosmopolityczne miasto Pakistanu. Jak na dłoni, widać tutaj przedstawicieli różnych kultur, wyznań i narodowości - osiedlających się głównie ze względu na potencjał Karachi, jako rynku pracy. Nie jest trudno bowiem znaleźć tutaj bardzo dobrze płatnąe zajęcie. Szczególnie, jeśli jest się dobrze mówiącym po angielsku europejczykiem, przy odrobinie szczęścia mogą posypać się bardzo lukratywne oferty - głównie jako przedstawiciel handlowy.

 

Niestety, jest też druga, smutna, strona medalu. Obok tych, którym się udało, zamieszkujących bogatą dzielnicę Defence Housing Authority, wyglądającą jak pakistańskie Beverly Hills, żyją w spartańskich warunkach ci, którym noga się w pewien sposób powinęła. W niektórych częściach miasta, widok całych tabunów żebraków i łóżek ustawionych w nieładzie na poboczach ulic nikogo nie dziwi.

 

W dzielnicy Defence housing Authority minimalna powierzchnia domu to 300 metrów kwadratowych; standardem jest też mimimum dwóch służących.

 

Ale zaledwie kilkaset metrów od bogaczy żyje też wiele osób, które ledwo wiążą koniec z końcem.

 

Już Aleksander Wielki doceniał potencjał Karachi podczas budowania floty babilońskiej po swojej kampanii w Dolinie Indusu. W czasach, gdy Pakistan był częścią Indii Brytyjskich, Brytyjczycy wybudowali tutaj podwaliny obecnej infrastruktury, takie jak sieć dróg, kanalizacja, kryte bazary, itp.

 

Brytyjczycy trochę tutaj pobudowali zanim się zwinęli :-).

 

Po przyjeździe do Karachi zdziwił mnie klimat - spodziewałem się Sauny jak w rejonie Zatoki Perskiej. Na miejscu jednak zastałem kołyszące się na wietrze palmy kokosowe, temperaturę ok. 30 stopni i łagodną bryzę od strony morza. Wszystko to sprawiło, że temperatura odczuwalna wyniosła ok. 25 stopni więc można było spokojnie przebywać na zewnątrz nawet w środku dnia.

 

Dzięki łagodnemu klimatowi, na plaży można przebywać nawet w ciągu dnia nie ryzykując przegrzania bateryjek :-).

 

Niestety, w chwili obecnej, sytuacja miasta jest gorsza niż tragiczna. Ja trafiłem pod dobre skrzydła, Faizana, przesadnie wręcz obawiającego się o bezpieczeństwo na ulicach. Codziennie rano czytaliśmy gazety - bynajmniej nie dla rozrywki, przed wyjściem gdziekolwiek, oglądaliśmy wiadomości w telewizji żeby upewnić się, które dzielnice są bezpieczne. W Karachi bowiem codziennie ostatnio wybuchają strzelaniny, w których giną dziesiątki przypadkowych przechodniów. Nikt nie wie, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy. "Terroryści" - to słowo zbyt ogólne. Niektórzy przypuszczają, że za chaos odpowiedzialni są dysydenci, próbujący obalić rząd. Inni twierdzą, że to pakistańskie grupy separatystyczne, które chcą uzyskać autonomię w swoich regionach. Jeszcze inni powiedzą, że to konflikty czysto religijne lub porachunku mafii. Według jednej z teorii, to partie polityczne wywołują celowo krwawe zamieszki, żeby móc przedstawić opinii publicznej, że obecny rząd nie radzi sobie z problemem ulicznego terroru.

 

Sytuacja w mieście jest beznadziejna. Nikt nie wie, kto jest za nią odpowiedzialny.

 

Ja jednak bardziej niż terrorystów, obawiałem się zwykłych komarów - one są bardziej powszechne i zabijają więcej osób przenosząc malarię (na szczęście przeważnie łagodną odmianę i chorobę denga.

 

Faizan, oprócz pokazania mi najciekawszych miejsc w mieście, ogarnął trochę mój pakistański szok kulturowy - miałem okazję poznać jego znajomych z całego przekroju społeczeństwa. Dowiedziałem się jak najlepiej poruszać się po miastach i między miastami; na co uważać, co można jeść, a czego kategorycznie unikać. Słowem, udzielił mi błyskawicznego kursu pakistańskich realiów.

 

Na dzień, w którym opuszczałem Karachi, ogłoszona została żałoba narodowa i ogólny strajk. Miasto zostało sparaliżowane. O autostopie nawet nie było mowy bo ludzie bali się wyjść na ulice w obawie przed kolejnymi atakami. Zdecydowałem się na pociąg. Ponad dwie godziny zeszło mi załatwianie biletu studenckiego do Lahore. Swoją drogą, muszę załatwić sobie legitymację emeryta - im przysługuje 75 zniżki w pociągach, więc mógłbym jechać klasą business za 8 usd. Tak, zdecydowałem się na klasę ekonomiczną + łóżko do spania za 4 usd. To i tak dobra cena za ponad 1200 kilometrów pociągiem ekspresowym.

 

Słuchając przez kilka dni historii Faizana, przedstawiających Pakistan i w szczególności, Karachi jako dziki zachód, wykształciła się u mnie pewnego rodzaju mania prześladowcza (na szczęście już powoli znika). Jadąc rikszą na dworzec, wyprzedziliśmy inną rikszę, której kierowca trzymając coś w dłoni rzucił mi dziwne spojrzenie i zrównał się z nami. Krzyknąłem do mojego kierowcy żeby się zatrzymał, poczekałem aż tamten rikszarz odjedzie i dopiero gdy oddalił się na bezpieczną, według mnie, odległość, powiedziałem mojemu by kontynuował jazdę.

W pociągu do zachodu słońca, zajmowałem sobie czas gaworząc z innymi współpasażerami i konsumując wspólne posiłki (podróżni mają dyspensę od postu). Jeden z podróżnych, niczym starszy brat, chciał udzielić mi dobrych porad:

- Uważaj na siebie w Lahore
- Dlaczego? Jest bardzo niebezpiecznie.
- Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo.
- Bardziej niż w Karachi?
- No może nie aż tak jak w Karachi.
- Aha, no to spoko :-).

Gdy już zrobiło się ciemno, rzuciłem się na moją pryczę, zamknąłem oczy i...... rano zostałem obudzony na stacji w Lahore. Jak policzyłem, przespałem ponad 14 godzin - chyba rezultat relaksującej partyjki snookera o 3 nad ranem poprzedniego dnia :-).

 

Mimo pięknych widoków, nie radzę odwiedzać teraz tego miasta.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama