Tegoroczne wydatki, które nie znajdują pokrycia w dostępnych środkach finansowych, to blisko 11 milionów złotych, wcześniejsze zobowiązania opiewają na kwotę 18.720 tysięcy złotych. Nieco ponad milion pokryty zostanie z pożyczek Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi oraz wolnych środków budżetowych. Pozostałą kwotę pokryć ma długoterminowy, bankowy kredyt komercyjny, który zaciągnięty zostanie w trybie ustawy o zamówieniach publicznych.
- Czy jest pani w stanie oszacować koszt takiego kredytu –pytał w czasie Sesji Skarbnik Barbarę Kościstą, radny Arkadiusz Gajewski. – Wiem, że będzie to tylko prognoza ale na bazie poprzednio zaciąganych kredytów oraz sytuacji na rynku pieniądza, możemy określić ile będzie nas on kosztował.
- Dla potrzeb uchwały budżetowej WIBOR szacowany był na poziomie trzech procent z przecinkiem, natomiast obecnie szacuje się o jeden procent więcej - odpowiadała Skarbnik Miasta. – Jeśli chodzi o marżę to trudno mi powiedzieć. Dla kredytów w rachunku bieżącym mamy w umowie sprzed dwóch lat poziom 1,6%. Po rozmowach z bankiem, wiem, że jest on w stanie na potrzeby kredytu tę marżę obniżyć.
Pytanie dotyczące wskaźnika zasłużenia jednostek publicznych zadał Jacek Kowalewski. Jest ono o tyle istotne, że miasto niebezpiecznie zbliża się do limitu zadłużeniowego. W uchwale dotyczącej określenia wieloletniej prognozy finansowej wskaźnik ogólnego zadłużenia, liczony do planowanych dochodów wynieść ma 56,1% na koniec tego roku, czyli o niecałe 4% mniej niż obecnie obowiązujący limit zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego wynikający z przepisów ustawy o finansach publicznych.
Nie należy też zapominać, że miasto czekają bardzo poważne wydatki inwestycyjne. Niezależnie od tego, czy złożone na początku czerwca, w ramach konkursu, 4 wnioski obejmujące Lokalny Program Rewitalizacji zostaną zaakceptowane do dofinansowania ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego, czy też nie zyskają one aprobaty instytucji zarządzającej, trzeba je będzie zrealizować. Trudno sobie dzisiaj nawet wyobrazić, by 14 projektów, na których przygotowanie wydatkowano olbrzymie kwoty pieniężne ostatecznie trafiło do szuflad, by tam porastać kurzem.
Napisz komentarz
Komentarze