Reklama

Siatkarze Lechii opuszczają II ligę.

Siatkarze tomaszowskiej Lechii przegrali w Głuchołazach mecz rewanżowy o utrzymanie w II lidze 0:3. Tym samym opuszczają szeregi II ligi. Do pewnego utrzymania się w drugiej lidze siatkarzom Lechii zabrakło tylko i aż dwóch setów.

01.05.2011 11:14 (aktualizacja 27.09.2023 06:52)

Pierwszy set w Głuchołazach to bardzo nerwowa i nierówna gra obu zespołów. Żaden z nich nie był w stanie uzyskać więcej niż dwupunktowego prowadzenia. Mnożyły się błędy po obu stronach siatki.

Zawodnicy Lechii popełniają proste, niewymuszone błędy i aż 8 punktów w tym secie oddają przeciwnikowi poprzez własny błąd dotknięcia siatki. Tomaszowianie przegrywają pierwszego seta 23:25.

Drugi set to równie nerwowa gra obu zespołów, jednak w końcówce tego seta siatkarze z Głuchołaz niesieni niesamowitym dopingiem swoich kibiców popełniają mniej błędów i wygrywają 25:21.

Trzeci set przy ogłuszającym dopingu kontrolują przez cały czas siatkarze z Głuchołaz i niesamowitą ofiarnością i wolą walki wygrywają zasłużenie 25:20 a całe spotkanie 3:0.

Siatkarze tomaszowskiej Lechii przegrali to spotkanie bardzo dużą ilością nie wymuszonych błędów, szczególnie rażące były błędy dotknięcia siatki i ataków w siatkę i aut.

Lechia grała w składzie: Kotas Michał, Latocha Bartłomiej, Witkowski Ernest, Jedliński Piotr, Czekaj Adam, Kurzdym Krzysztof, Popiela Mariusz ,Wilkoński Jędrzej, Kucharski Patryk.

Data dodania: 01.05.2011 11:14

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kibic Lechi 15.05.2011 14:19

Byłem kibicem Lechi jak grała w II lidze.Najsłabszym wówczas zawodnikiem LechiI był Wili i bardzo dobrze, że gra sobie w tam gdzie jego poziom czyli w TKKF

pozdrowienia 13.05.2011 22:30

Cały TKKF pozdrawia Wiliego

Do zainteresowanego 09.05.2011 19:00

to super ale w tym roku co lechia grala to tomaszowski tkkf stal na wyzszym poziomie wiem co mowie bo bylem na paru meczach i lepsza by ekipe zebrali tam niz teraz maja

Były siatkarz 09.05.2011 16:50

Bylem siatkarzem lechii jak grała w 3 lidze i wspólnie z kolegami wywalczyliśmy 2 ligę a zaraz potem mi podziękowali i paru innym.Kasy nie trzeba zabierać siatkarzą bo i tak nie zarabiają tam dużo (jak wg coś zarabiają tak jak za moich czasów).Ci co grali i wiedzą po co grać odsuneli a wzieli takich co siedzieli na ławce rezerwowych.Po co?Utrzymać ten sklad co był i by może była 1 liga. P.S Pozdrowienia także dla bylego siatkarza lechii Willego bo większości tylko dzięki niemu lechia wszedła do 2 ligi.

zainteresowany 08.05.2011 20:01

668-171-234 kontakt dla osoby decyzyjnej w sprawie transakcji

do zainteresowanego 08.05.2011 17:04

a ile byłbyś w stanie wyłożyc na kupno ? ;> :)

zainteresowany 08.05.2011 14:08

chętnie odkupimy lechię i miejsce w III lidze nie obrażajcie chłopaków bo zrobili wszystko co mogli

ona 07.05.2011 12:16

moim zdaniem za duzo biznesu w tym tomaszowskim sporcie...dajcie chlopaka jakas kase za to ze jezdza na mecze i ciegle trenuja a z ochota wyjda na boisko...i koniecznie zmienic prezesa! brrr... wiecej sportu mniej pieniedzy !

AB 05.05.2011 16:36

bez komantarza ::))

do Andzeja Borzęckiego 04.05.2011 20:44

Dzieli nas klasa

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 04.05.2011 16:57

Mundek Wojewódzki przewraca się grobie. Szkoda, że nikt nie potrafi nawiązać do wspaniałych czasów Eugeniusza i Jerzego Szymczyków, Wiktora Kobędzy, Edka Skorka, Wieśka Gawłowskiego, Zielińskiego (przepraszam, zapomniałem imienia) oraz wielu innych wywodzących się z Tomaszowa Mazowieckiego wspaniałych siatkarzy. Szkoda... Ale widać już jest tak - teraz - Tomaszowa Mazowieckiego dola.

KibicRKS 03.05.2011 15:16

Kolego Sylwek mógłbyś nie obrażać tak kobiet? Trochę kultury!

Sylwek do Sylwi 03.05.2011 14:47

Reprezentujesz totalne dno

Vasari 03.05.2011 14:42

Od 1967 do 1973 roku Lechia, chyba bez przerwy, grała w finałach Mistrzostw Polski Juniorów zdobywając 2 razy mistrzostwo i raz wicemistrzostwo Polski juniorów ( nota bene wicemistrzostwo po oszukańczym werdykcie sędziego na rzecz Hutnika Nowa Huta. A jak teraz stoją tomaszowscy juniorzy? Wówczas wzmocnieni kilkoma seniorami walczyli z efektami w II lidze ( odpowiednik dzisiejszej I ligi )