Warto przypomnieć, że tomaszowski Program Rewitalizacji przez cztery minione lata widniał na liście projektów kluczowych, które miały być współfinansowane ze środków Unii Europejskiej. Tomaszów miał zarezerwowane ponad 70 milionów złotych na inwestycję obejmująca swoim zasięgiem 14 podprojektów. Na listę indykatywną trafiliśmy w roku 2006 w sposób przypadkowy i nie będąc w najmniejszym stopniu przygotowanymi do realizacji złożonego pod względem technicznym i formalnym projektu, którego wówczas… nie było. Cztery lata przygotowań, dyskusji, koncepcji i ich zmian zakończyły się ostatecznie kompromitacją.
Na dzień dzisiejszy, poza terminami, które opublikował na swojej stronie internetowej Zarząd Województwa Łódzkiego nie wiadomo nic. Urzędnicy milczą i starają się nie komentować. Nie wiemy czy inne samorządy wezmą udział w otwartym konkursie ani też jakie kwoty zostaną przeznaczone do rozdysponowania.
- To czy złożymy Program Rewitalizacji jako całość, czy jako poszczególne podprojekty zależy od kwoty jaka będzie przeznaczona w ramach ogłoszonego konkursu – mówi wiceprezydent Grzegorz Zań.- Na dzień dzisiejszy jeszcze nic nie wiadomo, Jesteśmy przygotowania zarówno na pierwszy jak i na drugi wariant.
Wiadomym natomiast jest, że nie wszystkie zadania, które znalazły się w odrzuconym projekcie zostaną utrzymane w nowej wersji. Z całą pewnością zniknie inwestycja pn. „budowa ulicy Bulwary”. Zrezygnowano też z finansowania z tego źródła remontu budynku po dawnym Sądzie przy placu Kościuszki (kamienica rodziny Knothe). Pozostawiono natomiast zagospodarowanie parku "Bulwary" i budowę kładek pieszo – rowerowych przez rzekę Wolbórkę. Szczególnie to drugie zadanie budzi liczne kontrowersje, chociaż i sam park z w dużej mierze uschniętymi drzewami z parkiem niewiele ma wspólnego.
Kontrowersje budzi też budowa ulicy Nowomurarskiej, na temat której pisaliśmy kilka lat temu w artykule „Droga do nikąd”. Przestrzegaliśmy też przed pozyskiwaniem „wirtualnych” pieniędzy a takimi są fundusze unijne zanim trafią na konto beneficjenta.
Napisz komentarz
Komentarze