Od 2007 roku inspektorzy Inspekcji Handlowej kontrolują niemal wszystkie rodzaje paliw dostępne na rynku: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa oraz lekki olej opałowy. Obowiązująca od trzech lat ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw pozwoliła na kontrolę na każdym etapie dystrybucji – od wytwórcy poprzez magazyny, hurtownie, transport aż po stacje paliwowe.
Jak pokazuje raport z kontroli przeprowadzonych w 2009 roku, polepszyła się jakość paliw ciekłych na stacjach benzynowych – 3,08 proc. przebadanych próbek nie spełniało norm (rok wcześniej było to 4,2 proc.). W przypadku oleju napędowego wymaganiom nie odpowiadało 3,75 proc. (w 2008 roku – 4,23 proc.), a wlewanej do baków benzyny – 2,58 proc. przebadanych (rok wcześniej 4,18 proc.).
Przeprowadzona w 2009 roku kontrola jakości gazu LPG wykazała nieprawidłowości w przypadku 0,78 proc. sprawdzonych stacji (rok wcześniej było to 5,81 proc.). Odstępstwa od norm jakościowych stwierdzono w województwach: lubuskim – 6,25 proc. skontrolowanych stacji, łódzkim – 2, 38 proc., lubelskim – 2,27 proc., śląskim – 2,04 proc. i mazowieckim – 1,12 proc.
Inspekcja Handlowa sprawdzała też jakość oferowanych na rynku biopaliw ciekłych. Kontrola przeprowadzona w 9 województwach wykazała nieprawidłowości w przypadku 6 próbek paliw – 33,3 proc. skontrolowanych. Łącznie kontrolą objęto dziewięć stacji i tyle samo hurtowni.
Inspekcja Handlowa przeprowadziła również kontrole stacji, na które napłynęły skargi konsumentów, wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. Z pobranych 1394 próbek oleju napędowego i benzyny na 774 stacjach zakwestionowano 68: 48 oleju napędowego (6,65 proc.) i 20 benzyn (2,98 proc.). Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono na stacjach, na których w latach poprzednich kwestionowano jakość oferowanych konsumentom paliw – 13,2 proc. (w 2008 roku – 20 proc.). Odstępstw od wymagań jakościowych nie zanotowano w województwie podlaskim. Niewielki odsetek zanotowano również w województwach wielkopolskim (1,25 proc.), dolnośląskim (1,88 proc.) i mazowieckim (1,99 proc.), najwięcej zaś w opolskim (16,67 proc.) i lubuskim (10 proc.).
Z kolei z hurtowni pobrano 35 próbek. Zastrzeżenia inspektorów IH wzbudziło 4,44 proc. próbek oleju napędowego (w 2008 roku bez zastrzeżeń), parametry jakościowe benzyny nie były przekroczone (w 2008 roku – 2,96 proc.).
Inspektorzy Inspekcji Handlowej przebadali również 10 próbek lekkiego oleju opałowego pobranych od 10 przedsiębiorców w zakresie zawartości siarki – wszystkie spełniały wymagania jakościowe. Kontrolą objęto siedem województw.
W wyniku przeprowadzonych kontroli w 2009 roku IH skierowała do prokuratur 90 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotychczas wszczęto postępowania w 64 przypadkach: do sądów skierowano 7 aktów oskarżenia, 37 spraw umorzono m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, nie wykrycia sprawcy i znikomej szkodliwości czynu, 17 jest w toku. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę w wysokości do 1 mln złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
IH wydała ponadto 16 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw ciekłych niespełniających norm oraz przekazała do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 76 stacji paliw i hurtowni, gdzie stwierdzono naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów ustawy prawo energetyczne – w tym dotyczące 21 stacji z kontroli prowadzonej w roku 2008. Prezes URE ma kompetencje do zakazania sprzedaży paliwa tym przedsiębiorcom, którzy naruszają warunki koncesji.
Kontrolą były objęte także trzy stacje w Tomaszowie i dwie w powiecie tomaszowskim. Inspektorzy nie mieli żadnych zastrzeżeń, co do jakości oferowanych na nich paliw.
Napisz komentarz
Komentarze