W poniedziałek, 15 lutego, około godziny 4.30 do tomaszowskiej Komendy Policji zgłosił się 26 letni mężczyzna, który złożył zawiadomienie, z treści którego wynikało, iż kilkanaście minut wcześniej, czyli około godziny 4.15 został napadnięty i obrabowany przez nieznanych sprawców.
Napaść miała miejsce w rejonie kompleksu leśnego w okolicy ulicy Wodnej. Poszkodowany stwierdził, że dwóch mężczyzn zaatakowało go i obezwładniło za pomocą gazu łzawiącego, gdy siedział wraz z przygodnie poznaną kobietą w swoim samochodzie. Bandyci skradli ofierze pieniądze w kwocie 1 tysiąca złotych, telefon komórkowy oraz prawo jazdy.
- W toku podjętych niezwłocznie czynności operacyjnych policjanci ustalili, iż bezpośredni związek ze zdarzeniem i wiedzę na temat jego przebiegu posiada 21-letnia kobieta przebywająca z pokrzywdzonym w pojeździe – informuje Marek Orzelski, oficer prasowy tomaszowskiej Policji. – Kobieta przyznała się do udzielenia pomocy sprawcom przestępstwa, którym telefonicznie przekazywała informacje co do aktualnego miejsca przebywania pokrzywdzonego.
Policjanci szybko zatrzymali bandytów, którymi okazali się dwaj mieszkańcy naszego miasta w wieku 26 i 27 lat. Skradzione mienie odzyskano w całości , trójka sprawców została osadzona w policyjnym areszcie.
Dzisiaj Sąd Rejonowy w Tomaszowie na wniosek Prokuratora Rejonowego zastosował wobec trójki zatrzymanych sprawców środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze