Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 4 marca 2025 23:29
Reklama
Reklama

Panie, film kręcą!

Miasto bez perspektyw. Tu nie ma przyszłości. To umieralnia, nie miejsce w którym można się rozwijać – takie opinie na temat naszego miasta można usłyszeć od niemal każdego napotkanego tu młodego człowieka. Okazuje się jednak, że nie wszyscy są tego samego zdania.

Wśród młodych, biernych i zrezygnowanych tomaszowian znalazło się jednak kilku, którzy postanowili coś zmienić. Wzięli los w swoje ręce i stworzyli... Grupę Filmową D&V. Na razie jest to tylko zalążek prawdziwej filmowej ekipy, ale nawet sam Spielberg od czegoś zaczynał, prawda?

O, ZGROZO!

Zaczęło się bardzo niewinnie – jeden z późniejszych założycieli D&V stał się właścicielem kamery. Dalej wszystko potoczyło się lawinowo. Ekipa, nazwa, logo i to co najważniejsze, pomysł na pierwszy film. Długie pertraktacje i burza mózgów dały dość zadowalające efekty. Zrodziła się koncepcja stworzenia filmu utrzymanego w klimacie horroru, czy może bardziej filmu grozy. Scenariusz został napisany błyskawicznie. Zresztą i tak większość dialogów miała być improwizowana. Pozostał tylko jeden problem – brak statystów. Najprostszy sposób na uzupełnienie braków w ekipie aktorskiej? Casting!

Pomyłl może i faktycznie dobry, ale jak wiadomo, nieszczęścia chodzą parami. Przed jury, złożonym z dotychczasowych członków ekipy, zechciał stanąć tylko jeden osobnik. Jak nie trudno się domyśleć bez problemów dostał angaż do pierwszej produkcji D&V. Wszystko szło zgodnie z planem do czasu gdy złośliwość rzeczy martwych przeszkodziła w dalszej realizacji projektu. Tuż przed końcem zdjęć cały dotychczasowy „dorobek” rozpłynął się w czeluściach wirtualnej przestrzeni. Pierwszy projekt i już takie coś? Pojawiły się przypuszczenia, że może to jakiś znak. Ale odważni panowie nie dali za wygraną i postanowili zająć się nowym projektem, porzucając tymczasowo ten niedokończony.

„Dokument Nr...” (bo tak miał nazywać się grozo-horrorowy dokument) doczekał się realizacji. W nieco późniejszym terminie, z nieco inną fabułą i odmienną ekipą stał się pierwszym „dzieckiem” Grupy Filmowej D&V. I tym razem nie obyło się bez tajemniczych, do dziś niewyjaśnionych wydarzeń, które przyprawiały o ciarki szczególnie damską część ekipy. Bo przecież nigdy nie wiadomo, czy w wymyślonych historiach nie znajdzie się przypadkiem ziarnko prawdy...
 
 
[reklama2]


PEŁNOMETRAŻOWE WYZWANIE

Po sukcesie pierwszego filmu D&V, zupełnym przypadkiem ekipa stałych współpracowników powiększyła się o kilku nowych członków, w tym jedną z ważniejszych osób na planie – operatora kamery. W związku z tym, jakże pomyślnym, zbiegiem okoliczności panowie postanowili wcielić w życie poważniejszy projekt – film pełnometrażowy. Prace nad „A.D.” trwały niezwykle długo, problemy i kłopoty z jego ukończeniem piętrzyły się i nakładały na siebie, ale... udało się. Więcej o filmie można przeczytać na stronie Internetowej Grupy Filmowej D&V. Tam też znajduje się link, z którego można pobrać film „A.D.”.


CO DALEJ?

Planów jest niemal tyle ile pomysłów w głowie Viana i Dagona (czytaj: około setki na minutę, czasem nawet więcej). Jednak do realizacji niemal każdego z nich potrzebni są ludzie. Nie ma znaczenia płeć, wykształcenie, uroda czy wiek. Każdy dostanie rolę i nawet jeżeli nie będzie to od razu pierwszoplanowa postać tylko mały epizod, to chyba warto spróbować. Wszystkich chętnych do wsparcia tomaszowskiej Grupy Filmowej D&V prosimy o kontakt, poprzez stronę i dział kontakt.

www.mm.pl/~div
[email protected]
GG: 2738204

Pamiętaj! Szukamy statystów i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób mogliby nam pomóc w rozwoju i realizacji naszych planów. Sponsorzy mile widziani.

Do zobaczenia na planie!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Casey 29.07.2008 13:54
Nawt mnie czesciowo uchwyciło :).Do zobaczyska przy nastepnych projektach :)

CDM:) 28.07.2008 22:48
hah :d kurczę tylko zeby wam woda sodowa nie uderzyla do glowy :pp Życzę powodzenia i jak najwięcej nowych pomysłów które jak najszybciej się zrealizują :d dozobaczenia może na następnych przygodach filmowych :)) :p

artur 28.07.2008 19:56
Proponuje umieszczać pliki do 1GB na wyslijplik.pl ||| Powodzenia życzę ekipie filmowej

adrianb_ 28.07.2008 19:08
To może i ja dorzucę swoje trzy grosze. :) Mam nadzieję i życzę tego ekipie D&V by realizowali coraz to śmielsze projekty i mimo napotkanych kłopotów NIGDY się nie poddawali. :P P.S - Dzięki za możliwość . . . :))))

Vian 28.07.2008 18:44
kiki- spoko nie będziemy się zbytnio kumać z tymi od promocji ;) Chociaż jak sporo zapłacą to się pomyśli :P Dzięki za powodzenia, szkoda tylko że taką młodzieżą już nie jesteśmy... ;)

Dagon 28.07.2008 18:42
"artykuł" - Przepraszam za błąd, to z wrażenia xD

Dagon 28.07.2008 18:31
AnaX - oczywiście - każdy kto chce spróbować może zagrać, do czego gorąco zachęcamy. Składam również podziękowania na ręce Administratorów za artykół.

admin 28.07.2008 17:56
macie pojecie o kreceniu filmów ...

AnaX 28.07.2008 17:12
mam pytanie, czy mloda gimnazjalistka tez by mogla zagrac? xd

kiki 28.07.2008 17:03
O,o - to jest spontaniczna promocja miasta. Byle by tylko filmowcy,nie kumali się z zawodowymi "promotorami" od promocji tomaszowskiego "świata od interesów". Powodzeni a młodzieży...

Acid Burn 28.07.2008 14:08
Pozwolę sobie odpowiedzieć na post mts: film podzielony jest na tyle części ze względu na limity serwera. Poza tym, serwer podłączony jest do BARDZO szybkiego łącza więc ściągnie z niego plików to czysta przyjemność. Mnie liczba części wcale nie zniechęca.

jola 28.07.2008 14:01
Panie, film kręcą! A ja myślałam że to jakiś film dla pań kręcą.

mts 28.07.2008 13:53
Ten film jest na serwerze w 24 częsciach... nie dało rady umieścić tego jako. Moim zdaniem to od razu zniechęca do ściągania i tym samym trafiacie do mniejszej liczby osób. Swoją drogą życze powodzenia.

Grzegorz Sławiński 28.07.2008 13:01
Powodzenia!

Vian 28.07.2008 12:28
I stało się, napisali o nas, teraz się zacznie, wywiady, autografy ;) ;) A tak poważnie to dziękuję za artykuł :)

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama