Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 09:31
Reklama
Reklama

Wieloletni Program Inwestycyjny cz. I - finansowa

W miniony czwartek Rada Miejska przyjęła w drodze uchwały Wieloletni Program Inwestycyjny Tomaszowa Mazowieckiego na lata 2008-2013. Jest to najważniejszy dokument o charakterze strategicznym uchwalony w tej kadencji.

W kwietniu radni przyjęli Strategię Rozwoju Miasta. O ile ten pierwszy dokument ktoś złośliwy określić mógłby „laniem wody” o tyle WPI zawiera konkretne projekty inwestycyjne. Tym bardziej warto się z nim zapoznać i poddać ocenie zarówno celowość, jak i realność uchwalonego dokumentu.

Ile to kosztuje?

Wszystkie inwestycje ujęte w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym kosztować mają około 280 milionów złotych. Kwota ta ma być rozłożona na 5 lat. Aby ocenić jej realność należy zestawić ją z budżetem miasta, rosnącymi kosztami administracyjnymi, obecnym deficytem i wieloma innymi zmiennymi.

Zakładając, że finansowanie planowanych inwestycji odbywać się będzie w sposób równomierny w całym okresie objętym programem, łatwo obliczyć, że w budżecie miasta musi się znaleźć co roku 56 milionów złotych. Czy jest to w ogóle możliwe?

Dochody własne miasta, wraz z tymi pochodzącymi ze sprzedaży majątku to w tym roku 101 milionów złotych, wydatki to z kolei 112 milionów oraz dodatkowo 6 milionów na spłatę aktualnych zobowiązań kredytowo-pożyczkowych. Aby je pokryć miasto zaciąga kolejne zobowiązania w wysokości 17 milionów złotych.

Należy pamiętać, że wydatki inwestycyjne to tylko około 20% tej kwoty, pozostałe to koszty administracji i przede wszystkim oświaty. Tylko na ostatniej sesji wzrosły one o około 2,5 miliona złotych.

Prognozowane zadłużenie na koniec 2008 roku to 27,5 + 2,5 mln złotych. Daje to przyrost długu publicznego o 13,5 mln tylko w tym roku (o ile oczywiście wszystkie zadania zostaną zrealizowane).

Ciekawa jest również prognoza budżetowa na lata 2008-2011 (nie wiem dlaczego tylko w trzyletnim okresie, skoro WPI przewidziany jest do 2013 roku) stanowiąca integralną część Wieloletniego Programu Inwestycyjnego. Zakłada ona utrzymywanie się dochodów i wydatków na niezmienionym poziomie. Ponadto  zakłada się, że miasto będzie zaciągać zobowiązania na poziomie od 11-15 milionów rocznie.

Koszty programu mogą oczywiście ulec zmianie i zapewne tak się stanie. Chyba nie jest dla nikogo tajemnicą, że rosną ceny zarówno pracy jak i materiałów. Nic nie wskazuje na to, by ta tendencja miała się odwrócić.

Pamiętać również należy, że WPI nie uwzględnia innych miejskich inwestycji, takich jak modernizacja oczyszczalni ścieków i budowa sieci kanalizacyjnej (100mln złotych), budowy infrastruktury cieplnej, czy renowacji rozpadających się a będących pod opieką konserwatora zabytków, należących do miasta, kamienic.

Kto za to zapłaci?


Jest rzeczą wątpliwą, by budżet miasta w obecnym kształcie zdołał udźwignąć ciężar Wieloletniego Programu Inwestycyjnego. Co ciekawe, wydaje mi się, że i prezydent Zagozdon ma tego świadomość. Nie tylko niewydolności finansowej ale również słabości organów odpowiedzialnych za podstawowe funkcje życiowe naszego miasta. W dalszej części spróbuję wyjaśnić dlaczego tak uważam. Teraz pora aby w rozważaniach na temat WPI przejść do czarów i magii.

Może to kogoś zdziwi ale uważam, że odpowiedź na postawione w śródtytule pytanie jest „magiczna”. W tym właśnie miejscu pojawia się czarodziejskie słowo „UNIA”.

Program zakłada sfinansowanie zadań inwestycyjnych z następujących źródeł:   
 

  • Regionalny Program Operacyjny Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013;
  • Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko;
  • Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka;
  • Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
  • Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.


Oczywiście życzymy władzom miasta powodzenia  w pozyskiwaniu środków. Jak do tej pory jednak nie mogą one pochwalić się w tym względzie zbyt wieloma sukcesami.

Dla przykładu:

W uchwalonym w czwartek WPI zapisano jako źródło finansowania budowy ulic Regionalny Program Operacyjnego Województwa Łódzkiego.

Całkowity koszt to 92 miliony złotych. Z tego około 20 milionów to inwestycje już rozpoczęte. Jest więc raczej niemożliwym aby uzyskać na nie dofinansowanie.

Skąd przypuszczenie, że prezydent ma świadomość niewydolności finansowej miasta w kontekście WPI? To dosyć proste. Program jest ułożony w taki sposób, ze większość wydatków przypada na okres, kiedy prezydent nie będzie już prezydentem. Być może to przypadek, trudno w to jednak uwierzyć.

Na temat konkretnych zadań inwestycyjnych, planowanych terminów realizacji, celowości oraz zgodności z podobnym programem obejmującym obszar całego województwa a uchwalonym niedawno przez Sejmik napiszemy w kolejnym artykule.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
baranek 01.07.2008 17:38
Porzadna robota. Na...ac pod nastepne wladze miasta zeby sie na dlugach i bajeczkach z planu wyslizgali :) . Czy my aby tego nieznamy z Powiatu i kredycikow pod szpital na ostatniej sesji poprzedniej kadencji? Czy to nie ten sam film z ciut innymi aktorami, Ci sami SLD scenarzysci zza plecow? Powodzenia dla z gory w przyszlosci przegranych nastepcow :)

dar 30.06.2008 12:11
szkoda,że plan tej kadencji nie dotyczy tej kadencji.Więc logiczne jest pytanie-po co kredyty?czyżby na podwyżki-może tak jeśli będzie się dawało ponad 2tys.+ procentowo pozostałym to faktycznie z własnych środków może braknąć to logiczne.Ale trzeba wreszcie sięgnąć po te umorzone biznesowi podatki (długi powyborcze).Pytanie otwarte-ile Pan Łaski powinien płacić wg.taryfikatora a ile płaci itp,itd.A te przerosty administracyjne.Tyłek o tyłek trze a roboty nie widać.Lekko oceniając ok.50 osób można śmiało spuścić.Zostawić tych co pracują i wiedzą co robią,reszta????????????? Jeszcze jedno pytanie-ile UM zarabia na reklamie firmy Pana Laskiego tej co wisi na Urzędzie.Przecież miał zapłacone za robotę,więc po co ta reklama???????Jeśli to w dobrym tonie to wzywam wszystkich prowadzących biznes do zawieszenia reklam na UM (przecież płacą podatki a Konstytucja gwarantuje równość wszystkich obywateli.

kiki 29.06.2008 23:08
ultras widzew....czytaj ze zrozumieniem. Glownym zarzutem jest zaciagniecie kredytow na tych "bidokow",pasibrzu chow.!!!! do reszty,to juz przywyklismy na bazie zmarnowanej kasiory na nie zrealizowane w przeszlosci. moze ktos dokona tej sztuki i dokona podsumowania szlonych wizji i nie dokonanych projektow. o zmarnowanych pieniadzach juz nie mowie,bo nie wiem,czy najlepszy ekonomista swiata (mamy takiego w kraju) - by to wyliczyl. A jak bedzie tym razem....czas pokaze.

ultras widzew 29.06.2008 22:11
Poniższy komentarz (kiki) choć zupełnie nie jest pozbawiony sensu to jednak troche chybiony. Miasto, jak przedsiebiorstwo, żeby czasem coś zainwestować, trzeba zaciagnąc kredyt. Zresztą rankingi miast uwzględniaja ten aspekt. Jednym z podstawowych kreteriów jest zdolnosc kredytowa miasta. Zgoda natomiast co do tego, że przeinwestowac nie można, bo skutki tego w niedalekiej przyszłości mogą być opłakane. Tak na marginesie, choc sam jestem zwolennikiem UE, czasem się zastanawać inaczej. Przede wszystkim je pomnażać.

Brr 29.06.2008 21:14
W połowie kadencji przypomniano sobie, że pracują bez planu! A za co brali wynagrodzenia? Załamanie, brak słów.

kiki 28.06.2008 23:42
Dziadzio powiedzial,ze te projekta by se w dupe wtykli,staneli na lapach to,moze im do lba dojda. Co to w tym miescie mialo byc...cuda i niewidy. Co zmiana przy korycie,to nowe zachcianki,apetyty jak cholera. Fantasci,porabancy bo z biednymi nie chlali z jednej szklanki. Koltuny i wiocha,za przeproszeniem....zapomnieli jak zascianki sie nazywaja,panockow udaja.???? Co tu marzyc,jaka to wladza,maja wizje kosztem kogo,niech dupki zobacza jak mieszkaniec tego miasta zyje. Zycie na obiecankach,ze to a tamto,unia do a na cholere nam to. Brac kredyty na plac podwyzki....a kto to splaci...dzieci nasze....a w ktorym pokoleniu moze te swiry powiedza. Nedza,bezrobocie powszechne a oni rozrzutni dla siebie. Dni Tomaszowa,na co pisze sa najlepszym przykladem.

kiki 28.06.2008 23:15
Admin takie to proste....idea ta sama,tylko metody inne. Obiecywali,obiecuja a miasto coraz bardziej rujnuja. Mam tu na mysli zycie ponad stan doczesnych a ciezarem nastepcow,jaki beda nie ze swojej winy ponosic. Swinia sie nachapie....a i tak ja rzeznik ubije. Zycie na kredytach wladzy,kosztem spoleczenstwa zakonczy sie jak w za swiniami w swinskim swiecie.

kiki 28.06.2008 22:56
madrze pomyslane...Fundusz osob niepelno....itd i,itp... Biorac pod uwage zadyme w Szwabi jesli chodzi o eutanazje oraz spelnienia marzen Hitlera,moze Tomaszow wypromuje sie nareszcie na skale swiatowa wybiegajac przed szereg w ogolnym tego slowa znaczeniu. Zaplecze i pamiatki nazizmu istnieja do dzis,komuna trzyma sie jak dawniej a jeszcze jak by sie udalo wykonczyc KK,malo by Polakow zostalo. Miasto to ponoc dla zydow zbudowane,tak Stefo Niesiol we "WPROST" pisal. Pytam jasno,co dalej z tym zadupiem jesli swinie,swinie gania.(wladza,wladze).

kiki 28.06.2008 22:32
swinie...swiniami ale koryto te same...ha ha ahahhhhhhaaa!!!!!

nick 28.06.2008 17:49
typowe podrzucenie świni następcy

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!Konsultacje projektu programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2025 rokDwanaście bramek w pucharowym meczuOdszedł Pułkownik Józef SuchodolskiCeramika Paradyż podczas targów Cersaie w BoloniiPięciostrunowe skrzypce elektryczne - koncert w Tomaszowie!Dwukadencyjność zostanie zniesiona?
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Drogowy zabójca nie tylko pijany Drogowy zabójca nie tylko pijany Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry przechodzące na przejściu dla pieszych przez ulicę Mostową był nie tylko pijany. We krwi mężczyzny wykryto też substancję psychotropowa 4-CMC. Jak informuje tomaszowska prokuratura jest to katynon, substancja podobna strukturalnie do amfetaminy. Jej działanie ma charakter stymulujący. O tym, że kierowca mógł być pod wpływam narkotyków pisali już wcześniej internauci, komentujący zdarzenie. Kierowcy cupry grozi nawet 20 lat więzienia. Tymczasem Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w ub. piątek na platformie X o pracach nad zmianą prawa w zakresie walki z przestępczością na polskich drogach. Resort przekazał, że "analizie poddane zostaną m.in. pojawiające się w przestrzeni publicznej postulaty zmian przepisów, takie jak wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego". Adwokat Filip Paluszek uważa, że zwiększenie wymiaru kar jest rozwiązaniem zdecydowanie prostszym niż wprowadzenie nowego typu przestępstwa, czyli tzw. zabójstwa drogowego z uwagi na to, że występuje problem w określeniu znamion takiego czynu. Według niego zmiany w prawie są konieczne.Chwalą się czym jeszcze mogą Chwalą się czym jeszcze mogą Kolejne fantastyczne wiadomości przekazuje nam Starosta Mariusz Węgrzynowski. Tym razem ściągnął dziennikarzy (z mediów, które lubi opłacać z publicznych pieniędzy) by poinformować mieszkańców o wydarzeniu jego zdaniem niezwykle ważnym. Otóż zostaną docieplone fundamenty internatu w jednej z podległych powiatowi szkół.
Sesja Rady Powiatu trwa Sesja Rady Powiatu trwa Nikt nie ma wątpliwości, że Marek Kociubiński nie reprezentuje całej Rady Powiatu, a jedynie wąską kilkuosobową grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, w dodatku w sekciarski sposób związaną z Mariuszem Węgrzynowskim. Jego prowadzenie obrad dalekie jest też od profesjonalizmu i podstawowych zasad demokratycznego państwa, w tym wzorców etycznych, określonych chociażby w powiatowym Kodeksie Etyki Radnego. Stąd pojawił się wniosek o jego odwołanie. Na piątek zwołano sesję, by dokonać zmiany Przewodniczącego. Niestety nie można było tego przeprowadzić, ponieważ w obradach nie wzięli udziału radni PiS (którzy kilka dni temu organizowali konferencję prasowa, na której krytykowali zrywanie kworum przez radnych opozycji), dwóch radnych komitetu Wszyscy Razem (Leon Karwat, Piotr Kagankiewicz) oraz Lidia Jackow. Wszystko wskazuje na to, że mimo, że na sali obrad ich nie było, w budynku starostwa jednak przebywali. Oznacza to, że mimo, iż z pozoru Starosta (dzięki przekupionym radnym) ma niedużą większość w Radzie, to głosowań w trybie tajnym nie może być pewien. Wiceprzewodniczący Krzysztof Bisku ogłosił więc przerwę di 1 października, kiedy to sesja ma być kontynuowana. Przeciwko temu rozwiązaniu próbowali protestować prawnicy reprezentujący Starostę. Jednak ich stanowisko, że radni (nie mając kworum) powinni głosować nad wnioskiem o przerwę, było zwyczajnie absurdalne. Powiatowa "zabawa" więc trwa. Marek Kociubiński nie ma odwagi poddać się weryfikacji przez radnych, a Starosta prowadzi "negocjacje", które podatników będą zapewne kosztować kolejne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy złotych (tak jak ma to miejsce w przypadku zatrudnienia Grzegorza Glimasińskiego).Nasi terytorialsi pomagają przy powodzi Nasi terytorialsi pomagają przy powodzi Żołnierze 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej wspierają działania przeciwpowodziowe w mieście Brzeg Dolny
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: TaxiTreść komentarza: W całym garnizonie w tym jednym dniu zostały ujawnione aż 64 wykroczenia ... to chyba jest żart bo tyle można w naszym mieście wykazać a nawet więcej tylko trzeba się zabrać do pracy a przede wszystkim Straż Miejska która nawet nie reaguje na zakaz skrętu w prawo zaraz za postojem Taxi a tak zawsze są zaparkowane pojazdy zakaz skrętu to zakaz nawet Straż Miejska nie może tam skręcać tak samo jak są trzy wydzielone miejsca dla Straży Miejskiej a parkują tam pojazdy Policji ale chciałem też wspomnieć o zakazu zatrzymywania na ul. POW przy starej Straży Pożarnej nikt nie reaguje na te pojazdy.Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: marcoTreść komentarza: tłumów chyba nie przewidująŹródło komentarza: Spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemAutor komentarza: AniTreść komentarza: Powinien tyrać w kamieniołomach za darmo do końca życia...jego wiek go nie usprawiedliwia. Nie chcę utrzymywać mordercy z moich podatków! Dożywocie to za mało...olbrzymi dramat dla rodzin zamordowanych kobiet. Co to jest 20 lat za odebranie życia dwóch osób, za każdą z nich powinien dostać karę.Źródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: POPiSTreść komentarza: Statystyka mówi, że są to średnio dwie kadencje, są takie badania. Problemy samorządu leżą zupełnie gdzie indziej niż w kwestii kadencyjności. Kadencyjność pociągnęła za sobą jeszcze zakaz kandydowania np. kandydata na wójta, w wyborach do powiatu czy sejmiku, pozostawiając możliwość kandydowania do rady gminy, w której kandyduje się na wójta. Poprzednia ekipa zabroniła wójtom, burmistrzom i prezydentom zasiadać w radach nadzorczych spółek SP i komunalnych, pozostawiając tę możliwość radnym i posłom. Takich różnych dziwnych rozwiązań wprowadzanych ad hoc jest mnóstwo. Z tym, że tak jak napisałem głównym problemem samorządu jest dzisiaj stabilność jego dochodów oraz przeregulowanie, bo z tego samorządu został już tylko rząd. Co więcej jaki sens ma dzisiaj rada gminy w takim kształcie, skoro wójt, burmistrz, prezydent wybierany jest w wyborach bezpośrednich i nierzadko uzyskuje więcej głosów niż w sumie cała rada. A za co tak naprawdę odpowiada dzisiaj radny? Żeby daleko nie szukać popisy mamy na lokalnym podwórku ca. za 3000 zł miesięcznej diety. Ja bym raczej skupił się na innych kwestiach dotyczących samorządu niż kadencyjność, a jeżeli już to czemu nie rozszerzyć jej na posłów, radnych, zarządy powiatu i sejmiku, np. dwie kadencje 6 letnie. Nie ma ludzi niezastąpionych a po 10 czy 12 latach zmiana nikomu nie zaszkodzi ;) rozumiem, że ta, zmiana, czy też dyskusja o tej zmianie robiona jest znowu dla dobra samorządu (jak każda, o której nikt z samorządem nie rozmawia), czy też wieczni posłowie czują oddech konkurencji w postaci wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy chcieliby wystartować w najbliższych wyborach do sejmu?Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: OstrohrabTreść komentarza: Pewnie w wielu miejscach kadencyjność mogłaby spowodować, że ktoś wartościowy i doświadczony byłby pozbawiony możliwości dalszego piastowania urzędu. Analiza statystyczna ilości kadencji pokazałaby na ile projekt kadencyjności lub dekadencyjności ma sens. Niestety w zdecydowanie wielu miejscach, zarówno dużych miastach jak i mniejszych miejscowościach zaskorupiałe układy hamują innowacyjność i rozwój małych ojczyzn. Czasami człowiek "dusi się", bo nie ma do kogo zwrócić się z prośbą o cokolwiek. Do kogo nie pójdzie, to na samej górze jest jakiś układ. Wybory wyborami, a niby-konkursy na stanowiska publiczne to już praca na studium przypadku. Doktryny Neumanna obowiązują wszędzie. Kto nie z Mieciem, tego zmieciem.Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: J23Treść komentarza: Dla mnie, to są giganci. Ekspozycja bardzo dobra.Źródło komentarza: Ceramika Paradyż podczas targów Cersaie w Bolonii
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama