Być może nie wszyscy zauważyli, że rozpoczęła się wiosna. Zimy właściwie wcale nie było, łatwo można było więc przeoczyć. Zazwyczaj koniec zimy, to okres porządków. Malujemy ogrodzenia, sadzimy kwiaty w ogródkach i wykonujemy wiele czynności, które uprzyjemniać nam mają te cieplejsze miesiące.
Tymczasem władze miejskie wydają się jeszcze spać snem zimowym. Tak jak niedźwiedzie w swoich jaskiniach, tak nasza ukochana władza śpi jeszcze w swoich gabinetach.
Wiosna Panowie Prezydenci!!! Pora się obudzić!!! Coraz częściej będziemy wychodzić na spacery i nie chcemy widzieć obdrapanej farby i wszechobecnego brudu.
Portal pokazuje co jakiś czas plany budowy a to jednego a to drugiego basenu, przedszkola i nie wiadomo czego jeszcze. A może należałoby zacząć od rzeczy najprostszych? Świadczących o gospodarskim oku i dbałości o miasto.
W ubiegłym tygodniu, w niedzielę, wybraliśmy się na spacer po mieście. Właściwie w odwiedziny do teściów, z Mazowieckiej na ulicę Szeroką.
Musze się przyznać, że spiesząc na co dzień naszymi ulicami do pracy nie dostrzegamy wielu pozornie drobnych szczegółów, a może już się do tego przyzwyczailiśmy.
Jako przykład chcę podać tomaszowskie mosty. Chociażby ten główny na ulicy Warszawskiej. Czy on naprawdę musi być taki brudny i obdrapany? Przecież wystarczy puszka farby, pędzel i jeden człowiek do pomalowania… no i oczywiście odrobina dobrych chęci. Czegoś tu brakuje. Chyba nie ludzi do pracy, farby i chyba również pędzli w sklepach nie zabrakło….
My również wybraliśmy się na spacer. Zrobiliśmy kilka fotografii na naszych mostach. Rzeczywiście niektóre z nich nie przedstawiają atrakcyjnego widoku.
Jak zwykle w takich sytuacjach mamy do czynienia z tą samą argumentacją. Most należy do właściciela danej drogi (czyt. a więc nie do nas). To on powinien o niego dbać.
Tylko jeden mostek, położony na ulicy Milenijnej jest w gestii miasta. Pozostałe leżą na drogach powiatowych bądź wojewódzkich.
W tym miejscu aż prosi się o cytat z niedawno uchwalonej Strategii Rozwoju Społeczno – Gospodarczego Miasta: „My Tomaszowianie budujemy nasze miasto piękne, bogate, bezpieczne i radosne”. W jaki sposób to robimy: pracując, płacąc podatki i co cztery lata wybierając władze, które w naszym imieniu powinny zadbać o czystość, piękno i bezpieczeństwo miasta.
Napisz komentarz
Komentarze