Woodstock 69 – Festiwal Muzyki i Sztuki „Trzy dni pokoju, miłości i muzyki” (15-17 sierpnia 1967 r.) – nie był pierwszy i nie był największy (w 1973 r. w Watkins Glen zorganizowano największy festiwal, w którym uczestniczyło ponad 600 tys. osób) i nie był również najlepszy (mówi się, że najlepszym i najciekawszym był festiwal rockowy w Monterey w 1967 roku).
Ale w pamięci sympatyków muzyki, w historii kultury, wszystkim utkwił najmocniej i na długie lata. Był hymnem młodego pokolenia na całym świecie.
Pod względem muzycznym Woodstock ’69 był imprezą niezwykle ciekawą. Dla wielu wykonawców stał się trampoliną do sukcesu – tam swą sławę potwierdzili Jimi Hendrix i Janis Joplin, tam debiutował Carlom Santana, którego Woodstock wyniósł na szczyty popularności.
Tam swój najwspanialszy chyba koncert dał wraz z zespołem Ten Years After najszybszy wówczas gitarzysta świata Alvin Lee, wykonując w sposób porażający zmysły wiązankę rockandrollowych tematów „Im Going Home”. Tam po raz pierwszy pokazał całemu światu zespół The Who utwory ze swej genialnej roc opery „Tommy”. Tam na światło dzienne wypłynął prawie nikomu nieznany Brytyjczyk Joe Cocker, który z banalnej piosenki The Beatles „With A Little Help From My Friends”, uczynił hymn epoki Woodstock.
Nie ma ani krzty przesady w stwierdzeniu, że festiwal zmienił stosunek świata do muzyki pop.(JP)
Galeria Arkady zaprasza 24 sierpnia o godz. 19.00 do Kina Letniego Lata Miłości na pożegnanie z festiwalem w Woodstock – będzie wyświetlony amerykański film dokumentujący festiwal w 1967 r. Oczywiście wstęp wolny, a wieczór poprowadzi koneser muzyki Janek Pyska.
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze