Około godziny 15:10, patrol straży miejskiej udał się na interwencję, na ul. Spalską, gdzie na chodniku miał leżeć nieprzytomny człowiek. We wskazanym przez osobę zgłaszającą miejscu leżał mężczyzna w średnim wieku. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna ten szedł chodnikiem i nagle się przewrócił. Świadkowie zdarzenia wezwali karetkę pogotowia oraz powiadomili dyżurnego straży miejskiej.
Funkcjonariusze sprawdzili stan poszkodowanego. – Mężczyzna nie reagował na bodźce zewnętrzne, miał otwarte oczy, a jego źrenice nie reagowały na światło – mówi st. insp. Dariusz Borzęcki – po chwili mężczyzna przestał oddychać, a tętno przestało być wyczuwalne, przystąpiłem więc do reanimacji – dodaje uczestniczący w interwencji strażnik. Po około minucie reanimacji powróciły czynności życiowe, a mężczyzna odzyskał przytomność. Po chwili, na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, które zabrało poszkodowanego do szpitala.
Strażnicy miejscy codziennie podejmują interwencje, dotyczące osób leżących na ulicach naszego miasta. Często okazuje się, że ludzie ci są w stanie upojenia alkoholowego, jednak nie zawsze. Za każdym razem takie zgłoszenia są priorytetowe i traktowane, jako zagrożenie życia lub zdrowia.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadków oraz służb miejskich i służb ratowniczych, niejednokrotnie udało się uratować ludzkie życie.
Nie bój się! Reaguj!
Napisz komentarz
Komentarze