Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 26 stycznia 2025 08:18
Reklama
Reklama

Prawym okiem: Ptaszek w Klatce, czy skowronek na dachu

Ostatnie Sesje Rady Miejskiej i Rady Powiatu za nami. W przyszłym tygodniu zaprzysiężeni zostaną nowi radni. Pora więc na (kilka) krótkich pokampanijnych podsumowań. Celowo rozłożę je na kilka felietonów, bo jeden tekst byłby chyba zbyt obszerny. Zacznę od mojej ulubionej kandydatki, reprezentującej zjednoczone siły antypisowskiej koalicji, czyli Barbary Klatki. Główna konkurentka urzędującego prezydenta, jak zapewniali członkowie "mateczki partii", miała wygrać starcie z Marcinem Witko "w cuglach". Zapewnić to miała prowadzona "w amerykańskim stylu" kampania wyborcza. Jaki był tego efekt? Absolutna kompromitacja zarówno pretendentki, jak i całego sztabu wyborczego. Zważywszy na fakt, że szefowa Platformy Obywatelskiej popierana była ponoć także przez .Nowoczesną i inne polityczne podmioty, to druzgocąca klęska w pierwszej turze mówi sama za siebie. Ale od początku...

Przygotowania do kampanii wyborczej trwały bardzo długo. O tym, że Platforma wystawi w wyborach Barbarę Klatkę było wiadomo już rok, a może nawet dwa lata temu. Było dużo czasu, by do wyborów się przygotować. Stworzyć Program, zbudować strategię, wokół konkretnych propozycji zebrać zespół zaangażowanych ludzi.  Nie zrobiono w tym kierunku nic. Zamiast tego zaczęto budować antypisowski wizerunek. Tłumaczenie, że nie da się nic zbudować jedynie na negacji zdało się  na nic. Dlaczego? Moim zdaniem powodem jest niski poziom przygotowania merytorycznego samej kandydatki ale też jej otoczenia i zaplecza politycznego. Myślicie, że wymyśliłem to teraz? To przeczytajcie felieton, do którego link zamieszczam poniżej.  

 

Prawym okiem: jaka piękna katastrofa...

 

Odrębnym problemem jest to, że dla niektórych środowisk celem uprawiania polityki nie jest pasja zmieniania świata, czynienia go lepszym i tworzenia warunków rozwoju. Polityka jest narzędziem do zdobywania "srołków". To spsób na życie i przeżycie dla tysięcu ludzi nie tylko w Tomaszowie ale w całej Polsce. Cała energia i zaangażowanie idzie w zdobywanie i utrzymywanie synekur. Czy można się dziwić, że ludzie skupieni tak bardzo na sobie i własnych sprawach i interesach nie mają nic do zaproponowania innym? Ma się rozumieć i w tym miejscu dam odnośnik do wczesniejszego felietonu. Miło, że wymyślone przez mnie określenie "srołki" weszło już do powszechnego, tomaszowskiego obiegu. 

 

Prawym okiem: w labiryncie srołków

 

Wróćmy jednak do samej kampanii. W przypadku koalicji antypis, to pasmo wtop i porażek. Jak się je wszystkie po kolei zestawi, mamy obraz dosyć komiczny. Zaraz to zrobię, tylko na poczatek kilka zdań o czymś, co mnie się wydawało oczywiste, ale jak się okazało... tylko mnie. Zapytacie mnie: czy z Marcinem Witko można było wygrać? Szczerze wątpię. Można było jednak powalczyć o dobry wynik, drugą turę, pokazanie się w sposób konstruktywny. Z drugej strony... wszystko jest możliwe. Dobra kampania mogła zmienić bieg zdarzeń. Nie wierzycie? Wystarczy chłodna analiza. Przede wszystkim należało dobrze zbudować przekaz. Spójny i wyrazisty i konkretnie adresowany.

 

W przypadku Barbary Klatki, która podkreśla swoje wieloletnie doświadczenie pedagoga, dyrektora szkoły, radnej.... wprost idealna jako temat wiodący wydawała się oświata. Można było oprzeć na niej wszystkie koncepcje (tak zresztą proponowałem) zarówno te wynikające bezpośrednio z realizacji procesów kształcenia, jak i ze sfery gospodarczej, kulturalnej i każdej innej, jaką jesteśmy sobie w stanie wymyśleć... bo nie tylko gospodarka... ale i oświata... głupcze... Miałem taki pomysł wizualizacji w postaci drzewa o siilnym pniu (oświata) i konarami którego z niego wyrastają w postaci poszczególnych sfer samorządowej aktywności. Do dzisiaj nie mogę pojąć, czemu właśnie tego tematu w kampanii unikano niczym ognia.... Propozycje oświatowe Klatki i Antypisu były po prostu kuriozalne. Pisałem o nich wcześniej i znajdziecie artykuł pod kolejnym linkiem. Ludzie z Platformy Obywateskiej nie byli w stanie pojąć, że oświata, to nie tylko budynki, ale też setki nauczycieli, pracowników administracyjnych ale przede wszystkim tysiące dzieciaków i ich rodziców. To też tysiące wyborców. I to oni właśnie mogli przeważyć wyborcze szale.. Zresztą nie tylko na oświatę pomysłów brakowało

 

Prawym okiem: oświata ważna nie-słychanie

 

Jak wyglądała kampania? Otóż wyglądała tak, jakby antypisowska koalicja z N i PO na czele umówiła się z Marcinem Witko, że postara się wybory przegrać. Chyba nie tylko ja odnosiłem takie wrażenie, bo podobne komentarze pojawiały się dosyć często. Nie mają one zapewne nic wspólnego z rzeczywistością ale wrażenie pozostaje... bo trudno uwierzyć w poziom głupstw, jakie nam zaprezentowano. Zaczęło się od spotkań z mieszkańcami (pod nazwą konsultacje) w kawiarni "Sploty". Zamiast prezentacji gotowego programu mieliśmy gadanie w gronie znajomych o.... niczym. W dodatku głównym aktorem wydarzeń nie wydawała się wcale kandydatka na Prezydenta Klatka ale kompletnie miałki i nijaki Adrian Witczak (to tej persony wrócę jeszcze za chwilę, bo to ona chyba jest głównym autorem klęski wyborczej Barbary Klatki)

 

Pytania i propozycje: spotkanie z B. Klatką

 

Później było jeszcze gorzej. Nie wiem kto wymyślił pomysł z wchodzeniem na teren kopalni piasku na Białej Górze, ale nie był on najmądrzejszy. nie był też wychowawczy. Przede wszystkim złamano wszelkie zasady bezpieczeństwa, bo jak się dowiedziałem zgody dyrekcji kopalni na wejście na jej teren nie było (zastąpiła ją akceptacja znajdującego się w pobliżu dozorcy). Pozostaje mieć nadzieję, że nikt inny nie pójdzie za przykładem działaczy PO i nie będzie wchodził w miejsca niebezpieczne, na któe wchodzić nie powinien. Przypomnę tylko, że kilka lat temu doszło tu do tragicznego wypadku, w wyniku kórego zginął pracownik kopalni. Zapadł mu się grunt pod nogami. Poszukiwania ciała trwały kilka dni. 

 

Kolejny "genialnym" pomysłem było "błąkanie się" kandydatki po całym mieście. Kalendarz specerów był precyzyjny, kilkanaście minut tu, paręnaście tam. Chyba tylko po to by sobie zdjęcia z przechodniami porobić. Przy okazji jeszcze przed oficjalną kampanią wręczano ulotki kandydatki. Co na to panowie ze sztabu? Otóż twierdzą, że nie rozdawali materiałów wyborczych ale "wizytówki".  To naprawdę były największe wizytówki, jakie kiedykolwiek widziałem. Ale niech im tam będzie.., to taka sama prawda jak to, że Barbara Klatka jest wiceprezesem spółki Makis, czyli Atlas Areny, jak niektórzy działacze PO pisali w internecie. W spółce tej wiceprezes nie występuje. Jest natomiast członek zarządu. Drobna "nieścisłość" ale jednak wiele mówiąca o osobach, które się jej dopuszczają. 

 

Znowu spotkania z mieszkańcami i pytania, czego od władz miasta oczekują i... kolejne "słit focie" zamieszczane na fecebooku. Żenujące i dziecinne. To tak jakby mówić swojemu pracodawcy: zapłąć mi i wykonaj pracę za mnie. 

 

Później słynna debata radiowa. W moim odczuciu przegrana. Tu może nieco usprawiedliwiać fakt, że w nocy kandydatka doprowadziła do kolizji z innym samochodem. Na szczęście nic się nikomu nie stało. nie usprawiedliwia to jednak agresji i braku merytorycznego przygotowania do debaty. To wina nie tylko samej kandydatki ale całego jej sztabu. Dokładnie to, o czym pisałem na samym poczatku. Trudno rozmawiać o czymś, kiedy nie ma się o tym zielonego pojęcia. Braku przygotowania nie zastąpi się napastliwością. 

 

Ruszyła kampania banerowa. Zwana przez PO prekampanią. Nikt nie wiedział kompletnie o co chodzi. Widzieliśmy albo oczy albo ręce. Wszyscy pytali czy to nowa reklama Playa. I jeszcze hasło "Klatka po klatce". Kto to wymyślił? Aż się prosi o złośliwość w postaci "Klatka i po Klatce". 

 

Kolejna wpadka wizerunkowa to imprezowanie przy alkoholu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by kandydaci na radnych czy prezydenta uczestniczyli w imprezach, ale kiedy podkreśla się na każdym kroku swoją działalność w Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, to raczej nie jest to najlepsza reklama nie tylko kandydatki ale też całej MKRPA. 

 

W kampanii wyborczej zabrakło jednak debat. Te publiczne, mógł zastąpić internet. Tu także jednak komitet "antypis" się nie popisał. Sztab Barbary Klatki kasował wszelkie, nawet najbardziej banalne pytania, a próby merytorycznej dyskusji zawsze kończyły się hejterskimi atakami. Rozwitły "fejkowe" konta (nie tylko członków PO - tyle że te były wyjątkowo głupio prowadzone, bo ludzie, którzy się tym zajmowali zapominali się między nimi przelogowywać). Hejterstwo uprawiano także pod własnymi nazwiskami. To co wyprawiał w internecie na przykład Jacek Kowalewski, wymyślający i publikujący dziesiątki niezbyt mądrych memów przejdzie do historii tomaszowskich wyborów samorządowych. Osobiście byłem także ofiarą takich ataków. Z jedną z osób stanąłem nawet na sali sądowej. Osoba ta w czasie procesu przekonywała mnie, że podpuszczanie na mnie dziennikarzy to osobista inicjatywa kandydatki na prezydenta Tomaszowa (jeśli nie wierzycie mogę udostępnić nagrania z sali sądowej). Smutne to wszystko niestety. 

 

Obiecałem, że wrócę jeszcze do szefa sztabu komitetu wyborczego Adriana Witczaka. Nie mieliście wrażenia, że przez całą kampanię to on był bardziej widoczny niż sama Barbara Klatka. Chłopak kompletnie nijaki i merytorycznie słaby, okazał się niezłym cwaniakiem i wykiwał wszystkich starych platformerskich wyjadaczy. Kiwnął Klatkę, Gajewskiego ale i wszystkich innych. Ciekaw jestem jak wygląda rozliczenie kampanii tego gościa w porównaniu z rzliczeniami innych kandydatów. Bo może się okazać, że jego kampania kosztowała więcej niż kogokolwiek innego. Naprawdę jestem pod (negatywnym) wrazeniem.

 

Na zakończenie przypomnę jeszcze jeden mój felieton. Pamiętacie ataki na urzędującego Prezydenta i krytykę jego działań. O antypiowskiej retoryce już wspominałem. Pisałem wiele razy o tym, że jest to jedna wielka ściema, bo ludziom, którzy to robili nic nie stani na przeszkodzie, by mimo wygranych wyborów spróbować się na jakimś "srołku" usadowić. Nie uczestniczę w żadnych rozmowach ale idę o zakład, że takie już trwają. 

 

Prawym okiem: jak połączyć ogień i wodę

 

PS

Po wyborach samorządowych kontrakandydatom Marcina Witko zabrakło też klasy. W innych miastach konkurenci gratulowali zwycięzcom. U nas tego zabrakło. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hit 17.11.2018 11:37
Czy piszącego ten tekst, można nazwać bezstronnym ,chyba nie.I wszystko jest jasne.

Kirył 17.11.2018 11:41
To dosyć delikatna ocena i mocno wyważona.

Janek 17.11.2018 10:11
Stluczka byla kilka dni po debacie...po co kłamiesz

Mariusz Strzępek 17.11.2018 11:11
W noc poprzedzającą debatę https://www.nasztomaszow.pl/wiadomosci/27887,szybka-i-niezbezpieczna

Opinie

Black Red White planuje zwolnić ok. 350 osób w tym półroczu

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie ok. 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). "Solidarność" przekazała, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.Data dodania artykułu: 23.01.2025 19:28
Black Red White planuje zwolnić ok. 350 osób w tym półroczu

KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki jest w czwartek w woj. śląskim. Posłowie KO na konferencji w Sejmie ocenili, że dotychczas nie interesował się tym regionem i postawili pytania m.in., czy zamierza kontynuować politykę PiS dla Śląska, a także, czy jako szef IPN ustalił osoby, które w latach 1945-1949 kierowały ludzi do kopalń do katorżniczej pracy.Data dodania artykułu: 23.01.2025 12:29Liczba komentarzy artykułu: 1
KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został opublikowany opis projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, w którym wskazano, że „projektowana regulacja zmierza do przyjęcia zasady, że zarówno strona pracowników i pracodawców jest reprezentowana w Radzie przez odpowiednio 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje związkowe oraz 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje pracodawców”[1] – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiebiorcy.pl.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:35
Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Napisz to do Pawlaka;)Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek. Ten radny powinien wbić do tej jego pecyny fakt, że za bycie radnym pobiera pobiera kasę nie ze swojej kieszeni, ale z pieniędzy publicznych (z naszych podatków). I łaski cwaniaczek nie robi, że powinien wyjaśniać swoim sponsorom (czyli nam - podatnikom), jak wykonuje swój mandat radnego. A ten społeczny cwaniaczek, nie dość, że nie zamierza się cwaniaczek tłumaczyć, to jeszcze bezczelnie atakuje tych, którzy mają pełne prawo spryciulę sprawdzać. Bezczelność i arogancja nie zna u tego osobnika granic. Zwykły społeczny gniot.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: Żółty szaliczekTreść komentarza: Numed to wielka i bardzo pożyteczna inicjatywa. Wiele ludzi pracowało na ten sukces. Pan radny Mariusz Strzępek też jest udziałowcem tego sukcesu za co bardzo dziękuję. Jednakże ciekawe czy ludzie pamiętają kto prokuratura straszyl i mówił że to bezsensowna inicjatywa, marnowanie pieniędzy…Źródło komentarza: 10 lat Specjalistycznego Szpitala Onkologicznego NU-MED - nowe perspektywy z Grupą AffideaAutor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Chyba nikogo nie dziwi beznadziejna wypowiedź Pana Ajdejano. Niczym mądrym nie zaskoczył. Jak zwykle...Źródło komentarza: W niedzielę WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcejAutor komentarza: Stop zielonemu ładowiTreść komentarza: Dlaczego służby odbierające gabaryt, służby porządkowe jeżdżą po chodnikach i terenach zielonych dużymi autami, uszkadzajc chodniki i trawę.Źródło komentarza: Rozkład jazdy - odwieczny problem. Autobusy na PiaskowejAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Skoro woda skażona jest w całym mieście to powinny pojawić się pojazdy z megafonami na ulicach z komunikatem UWAGA! UWAGA MIESZKAŃCY!--- i komunikat o zagrożeniu. A tu cicho sza, ludziska piją dopóki jeszcze żyją. Co na to Sztab Kryzysowy miasta czy już się zebrało jego grono?Źródło komentarza: Komunikat SANEPiD-u zaniepokoił mieszkańców
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama