Rośnie liczba nieobsadzonych wakatów. W końcówce 2018 roku brakuje rąk do pracy w sektorze rolnictwa, gastronomii, zakwaterowania. Luk na rynku pracy nie są już w stanie wypełnić tylko pracownicy z Ukrainy. Dlatego coraz więcej firm sięga po osoby z krajów dalekiego wschodu - Nepalu, Indii czy Bangladeszu. Powyższe potwierdzają rankingi rynku pracy i pogłębiony wywiad z pracodawcami składającymi do Urzędu Pracy oferty pod zatrudnienie cudzoziemców. W tym zakresie potrzebne są zmiany: jednolite procedury w urzędach, ułatwienia w pozyskiwaniu wiz do Polski czy skrócenie czasu rozpatrywania wniosku o zgodę na zatrudnienie cudzoziemca.
- według opinii lokalnych pracodawców, zgłaszających się do Urzędu Pracy Polska powinna otwierać się na zatrudnianie cudzoziemców i to nie tylko Ukraińców i Gruzinów, bo tych zaczyna brakować do ściągnięcia. Pracodawcy mówią, że są świadomi, że polityka zatrudniania obcokrajowców powinna odbywać się przy zachowaniu polityki bezpieczeństwa.
Na moje pytanie czy taka polityka istnieje?
- odpowiadają zgodnie, że widzą luki w systemie prawnym.
Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w 2017 roku wydano 1,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcom. Na lokalnym terenie dotyczy to cudzoziemców głównie z Ukrainy, Gruzji. Rośnie również statystyka zgód na zatrudnienie pracowników spoza Europy. Tu jednak procedura wymaga zgody wojewody.
- zapytałam skąd chęć zatrudniania cudzoziemców u źródła. Zebrałam informacje, z których wynika, że dzisiejsze problemy w gospodarowaniu zasobami wynikają z kilku posunięć rządu wobec suwerena. Popularne 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego, oraz co wzbudziło dużo kontrowersji i miało niemal tyle samo zwolenników co oponentów wśród moich rozmówców tj. zamknięcie granic dla uchodźców.
Demografia jest brutalna.
Coraz mniej siły produkcyjnej jest w urzędach pracy. Tam pozostali głównie długotrwale bezrobotni (z różnych przyczyn), którzy wymagają kompleksowego wsparcia - w tym pracy u podstaw.
Rodzi się coraz więcej pytań… Skąd brać ludzi do pracy?, Jakie warunki pracy i wsparcia mogłyby uzdrowić lokalny rynek pracy?
W kuluarach mówi się o nowej polityce migracyjnej. PiS chce otworzyć się szerzej na imigrantów. Po pierwsze uprościć procedury, biurokrację, ułatwić osiedlanie w Polsce. Po drugie ma być wsparcie dla edukacji dzieci, nauki języka, asymilacji kulturowej.
W tym miejscu stawiam pytanie retoryczne: Jak na to zareaguje Polak, którego łaska na pstrym koniu jeździ, który był karmiony przez ostatnie lata opowieściami z Narnii o złych obcych?!
Napisz komentarz
Komentarze