6 stycznia 2019 roku funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o dobiegających z posesji należącej do sąsiada, dźwięków tłuczonego szkła. Mundurowi natychmiast przystąpili do sprawdzenia tej informacji. Po dojechaniu pod ustalony adres, zauważyli wybitą szybę okienną, a gdy zajrzeli do wnętrza pomieszczenia zauważyli trzech mężczyzn. Osoby te na widok policjantów podjęły ucieczkę w kierunku nieoświetlonego podwórza. Mundurowi szybko dotarli na teren posesji, gdzie w trakcie kontroli pomieszczeń gospodarczych zatrzymali trójkę mężczyzn w wieku 31, 30 i 25 lat. Po wylegitymowaniu okazało się, że starsi mężczyźni to bracia znani z wcześniejszych konfliktów z prawem, którzy na ,,trefną robotę” wybrali się z młodszym kolegą. Wszyscy zatrzymani to tomaszowianie, którzy zamieszkują w sąsiedztwie swojego przestępczego działania. Najmłodszy z nich trzymał w ręku torbę ze skradzionym z domu łupem tj. wiertarką, dekoderem telewizyjnym, lampą, sztućcami oraz innymi drobnymi przedmiotami będącymi na wyposażeniu domu. Mężczyźni po przewiezieniu do tomaszowskiej komendy zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało, że każdy z nich miał w organizmie ponad promil tej substancji.
Mężczyźni po wytrzeźwieniu, usłyszeli zarzut za który kodeks karny przewiduję karę do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie amatorów cudzego mienia zadecyduje sąd.
Nadmienić należy, iż postawa kobiety, która wykazała się czujnością pod nieobecność sąsiada zasługuje na wyróżnienie. To dzięki jej zgłoszeniu i natychmiastowej reakcji policjantów doszło do zatrzymania włamywaczy. Jest to również dowód na to, że właściwa reakcja może uchronić nas lub naszych sąsiadów przed działaniem przestępców, bowiem nie ma lepszego systemu antywłamaniowego niż czujne oko i ucho sąsiada.
Napisz komentarz
Komentarze