Jednym z projektów, których realizacja ma zostać sfinansowane ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego jest rewitalizacja Parku Bulwary nad rzeką Wolbórką. Być może dzisiaj nikt tego już nie pamięta ale park ten był jednym z elementów dużego miejskiego programu rewitalizacji wartego w sumie ponad 100 milionów złotych. Program niestety upadł...
Przeczytaj: Pomysłów na Tomaszów ciąg dalszy
Ale od początku... W 2006 roku, kiedy w tomaszowskim magistracie pojawiły się nowe władze z prezydentem Rafałem Zagozdonem o rewitalizacji naszego miasta jedynie się mówiło. Przygotowany wcześniej program nie został przez radnych przyjęty. Może to i dobrze, bo trudno go było nazwać programem przywracania do życia. Stanowił jedynie zbiór propozycji remontowanych przygotowanych głównie przez TTBS. Trudno było znaleźć w nim jakiekolwiek odniesienia społeczne. Będąc wówczas radnym miałem do tego dokumentu setki uwag, ponieważ nie był przemyślany także w sensie ekonomicznym.
Po wspomnianych wyżej wyborach, niemal natychmiast obiegła miasto sensacyjna informacja, że Tomaszów Mazowiecki ma szanse pozyskać ponad 100 milionów złotych na inwestycje w centrum miasta. Pieniądze zostały dla nas "zaklepane", dzięki zaangażowaniu Grzegorza Haraśnego. Ruszyły przygotowania do realizacji programu, tworzenie koncepcji, szkiców i projektów.
Polecamy: Nowy wizerunek miasta
Przygotowywano dokumentację. Całość podzielono na kilka poddziałań. Największym była odbudowa Placu Kościuszki. Były też inne /również takie, które ostatecznie do programu nie trafiły, jak chociażby adaptacja dawnej łaźni przy ulicy Tkackiej/. Wśród nich była m.in. rewitalizacja Parku Bulwary.
Ten pomysł był również autorską koncepcją Haraśnego. Zmierzał w kierunku zagospodarowania zdegradowanych terenów nad rzeką Wolbórką po prawej stronie mostu na ul. Warszawskiej, a następnie połączenie jej z Parkiem Miejskim im. Solidarności.
o programie także tutaj: Reanimacja miasta
Przygotowania trwały blisko 4 lata i tuż przed kolejnymi wyborami ówczesny prezydent zdecydował się na złożenie wniosku, który potrzebował jeszcze dopracowania. Efekt był taki, że miasto 100 milionów straciło. Straciło też sporo czasu, bo na kolejne konkursy trzeba było poczekać. Wciąż część programu, jak np. przebudowa Włókniarza jest niezrealizowana. Do realizacji trafią natomiast Bulwary.
warto przeczytać: Prezentacja koncepcji
Przeczytaj także dlaczego upadł wniosek: Wniosek formalnie niepoprawny
Napisz komentarz
Komentarze