Policjanci natychmiast przejęli telefon i próbowali ustalić co się stało i gdzie znajduje się niepełnosprawny. Mundurowi rozmawiając przez telefon biegli wzdłuż rzeki w kierunku mostu na ulicy Mireckiego. Po około 300 metrach funkcjonariusze zauważyli wystającą z wody głowę. Natychmiast wyciągnęli z rzeki 53-latka. Okazało się, że jest on osobą niepełnosprawną poruszającą się na wózku inwalidzkim. Z relacji mężczyzny wynikało, że przyjechał nad Pilicę odpocząć, podjechał do brzegu i pewnym momencie wózek przewrócił się a on sam wpadł do wody. Stan zdrowia mężczyzny uniemożliwia samodzielne poruszanie się. W związku z trudnym położeniem najpierw powiadomił policje a następnie swojego znajomego. Na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń i mógł wrócić do domu. Zanim jednak odjechał podziękował za udzieloną pomoc policjantom.
Napisz komentarz
Komentarze