Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 kwietnia 2025 02:34
Reklama dotacje dla firm
Reklama

Ogród botaniczny w ZDK

Poniżej rozdział "Ogród botaniczny w ZDK" zawarty w książce "Rodzina "LITERACKA-'62". Zanim powstał Park XX-lecia (dzisiaj zwany Parkiem Solidarność) pełnił ..... bardzo ważną funkcję dla mieszkańców naszego miasta, poza kompleksem budynków ZDK "Włókniarz" (kino, kawiarnia, biblioteka, czytelnia) był tu też ogród botaniczny
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

Pięknie położony zielony teren, o wymiarach prostokąta, około 150 m długości i 70 m szerokości, rozciągał się między budynkiem Domu Kultury od północy, ogrodzeniem Hotelu Mazowieckiego od zachodu, budynkiem Warsztatów Szkolnych ZSZ od wschodu a czarną drogą - tak zwana szlakówka - wiodącą południową stroną, od budynku szkoły przy Św. Antoniego do budynku Warsztatów Szkolnych. Pokonując furtkę do ogrodu, po lewej stronie znajdowała się duża, całkowicie zadaszona scena koncertowa (stałą do niedawna), największa i jedyna w naszym mieście zanim otwarto Muszlę Koncertową w Parku Solidarność. Przed nią wybetonowany był prostokątny plac o wymiarach 23 metry na 17 metrów, na którym ułożono, połączone w całość deski tworzące parkiet do tańca.

Reklama

W czasie odbywających się koncertów muzycznych, festynów ludowych, akademii z okazji rocznic państwowych i narodowych, pikników, na deskach do tańca ustawiano krzesełka służące  jako widownia. Po prawej stronie od wejścia ciągnęła się od zachodu, styczna do muru Hotelu Mazowieckiego długa, blisko 30 metrów długości i szerokości 5 metrów, altana, wykończona ozdobioną artystycznie deską. W głąb altany, wykonany był wrąb, ułatwiający żywotność rosnącej od lat, starej lipy, która podzieliła altanę mniej więcej na połowę. Znajdowały się tu dwa rzędy stolików i krzesełek służące mieszkańcom miasta do konsumpcji, ponieważ w okresie letnim istniał tu bufet, tak zwany polowy. Prowadzono tu sprzedaż lodów, przeróżnych wyrobów cukierniczych i napoi.

Dalej. idąc od wejścia i pokonując blisko 50 metrów, ciągnął się w kierunku czarnej drogi za ogrodzeniem parku, trawiasty skwer. Park, na którym rosło sporo przeróżnych krzewów, kwiatów, paproci, drzew liściastych i iglastych. Warto było przyjść wczesnym rankiem do ogrodu, usiąść na jednej z ławek i słuchać cudownego koncertu, jaki dają przeróżne dźwięki - typu ćwir-ćwir, świr-świr, gru-gru - śpiewów ptaków zamieszkujących ogród. Dla wysłuchania ptasiego trele, modne było przychodzenie do ogrodu na wagary. Wiodąca wkoło alejka z kilkoma ławkami z przeznaczeniem na wypoczynek dla naszych mieszkańców.

Był to piękny skrawek ziemi,  w samym sercu miasta. Mówiło się, że są to jego małe płuca, a nie było jeszcze wówczas Parku "Solidarność", choć na tamtym miejscu istniał zieleniec, zwany Hrabskim Ogrodem. Będąc uczniem średniej szkoły, przychodziliśmy tu z kolegami i dziewczynami na wagary. Tu bawiliśmy się w różne gry flirtowe, fantowe jak np. gra w pomidora, gdzie wykupywanie fantów odbywało się za pomocą pocałunków z dziewczyną. Rozbudzały się wówczas uczucia jakie wytwarzają się przy zbliżeniach z płcią przeciwną. Były to pierwsze, drżące dotyki miłosne, zaczepne manewry, w których dochodziło do niewinnych zbliżeń, nawet do tych najbardziej intymnych. Zawsze pozostaną na długo w mojej pamięci pierwsze przeżycia ze szkolnych spotkań z dziewczyną. Niewinnie zamierzone zbliżenia  i erotyczne inicjacje, o których z nostalgią i rozrzewnieniem pamiętać będę do końca swych dni.

Był to bardzo ważny strategicznie zieleniec dla tomaszowskiej młodzieży, choć w samym centrum miasta, blisko głównej ulicy, przy deptaku, na tak zwany rzut beretem, to jednak był to bezpieczny punkt. Tu rzadko docierał milicjant, chyba, że nastąpiło zgłoszenie do interwencji na tym terenie. Nie docierały żadne grupy dorosłych, pedagogów czy nawet rodziców. Te wspaniałe warunki, poza jakąkolwiek kontrolą, nigdy nie doprowadzały do sytuacji patologicznych, chuligańskich wybryków młodzieży, które wymagałyby interwencji. Było to jedno z miejsc w mieście gdzie pamięć o nim zawsze wyzwala wspomnienia o pięknym, beztroskim, niewinnym okresie młodości wprowadzając tym samym w nostalgiczny nastrój.

W wakacyjne niepogody, w lato do południa 1961/62/63 roku, gdy młodzież nie szła nad Pilicę, na przystań czy na Rajchę, altanki w ogrodzie pełniły ważną funkcję. Od rana schodziła się tu grupa młodych, zaprawionych, karcianych graczy, która na stołach w altance rozgrywała partie Kierek, remika czy bridge. Były to w tamtym czasie najbardziej modne wśród młodzieży gry w karty. Od rana do wieczora grano zaciekle, bywało tak, że niektórzy zapaleńcy nie szli do swoich domów na obiad a udawali się (gdy powstały) wprost na fajfy do Literackiej. Przychodzili tu: Wojtek Goździk, Andrzej Nowak, Zbyszek Para, Władek Padewski, Reniu Szczepanik, Dzidek Marcjanik, Marek Głowacki, Grzesiek Gajak, Jurek Gołowkin, Andrzej Ronek, Zygmunt Pietryniak, Włodek Kolanko, Jurek Szczukocki, Wojtek Szymański, Maciek Błaszczyk, Andrzej Goździk, Mirek Wierzbicki, mój brat Andrzej, Dzidek Błoszko, Witek  Klupson Skoneczny, Andrzej Kuźmierczyk, Wiktor Weggi, Gienek Kowalski, Mietek Chruścik Więckowicz, moja skromna osoba i wielu innych, niewymienionych, niezapamiętanych osób.

Nie była to grupa hermetycznie zamknięta, ciągle przybywało nowych i ubywało starych, ale tych co wymieniłem stanowili trzon. Piwo i cienkie wino marki wino były jedynymi napojami, które wzmacniały nas intelektualnie  i energetycznie. Karciane spotkania w altance utrzymywaliśmy w głębokiej tajemnicy, nie rozgłaszaliśmy o tym w mieście z prostej przyczyny, dbaliśmy o własne bezpieczeństwo, interesy grających i bezpieczeństwo miejsca, by nie stało się w mieście za bardzo nagłośnione. Przychodziła tu konkretna grupa młodych osób.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antoni Malewski 24.12.2022 12:38
Nie wiem czemu komentarze wpisujących mówią, pisząc o Parku XX-lecia PRL a dziś "Solidarnosci" i ... i całe szczęście, że zmieniono nzwę - CHWAŁA IM,??? Przyjdzie czas, że dotknę tematu zmiany nazwy tego ZIELEŃCA!!! A ten artykuł dotyczy cudownego miejsca (byliśmy młodzi) jakim był Ogród Botaniczny. Wszystkim, którzy posiadają jakieś, hitoryczne wątpliwości, niech odrzucą "szkolną historię", która napisana była w Moskwie i na bagnetach Armii Czerwonej, Manifestem Lipcowym (22 lipca i ... i w ten dzień nastąpiło otwarcie tego ZIELEŃCA) wdrożono w programy szkolne (co najmniej cztery pokolenia w naszej Ojczyźnie jest kłamliwie niedouczonych jeśli nie posiadało polskiego domu i ... i nie powinno publicznie zabierać głosu. Nie po to IPN (czasy Janusza Kurtyki) otworzył magazyny, archiwa historii by chodziźć niedouczonym po ulicach miasta i ... i młodzieży uczcie się właściwej historii miasta, polski..

Reklama
Edek 24.12.2022 09:38
Kiedyś park XX lecia miał wygląd, mało kto wie jak to wszystko funkcjonowało było małe zoo sarny, dziki,pawie, świnki morskie, to wszystko mieściło się na zboczu tuż obok MOK wzdłuż kanałem płynęła woda dalej przez mostek w środku parku szło się do fontanny w której świeciły się lampy na dnie pływały ryby i zawsze funkcjonowała. Był stworzony obiekt przepływowy wody od zapory na Warszawskiej przez małe zoo do stawu a funkcjonowało to dzięki spiętrzającej się wodzie . Na wysokości poniżej stawu na Wolburce zbudowano małą zaporę która też funkcjonowała dla potrzeb zakładów. Przy tym spiętrzeniu wody mieliśmy czysty staw gdzie zawsze pływały łabędzie a na środku stawu była budka lęgowa, pomiędzy stawem a Lechią w latach późniejszych 74 r wybudowano miasteczko ruchu drogowego, i nie ważne kto to wszystko wybudował w jakich czasach, smutne jest to że to wszystko zniszczono i już chyba nikt tego nie odbuduje

Ewa 07.03.2022 10:42
Bardzo ciekawe, nie wiedzialam,, ze taki zakatek istnial w srodku Tomaszowa. Co teraz tam jest, mozna tam wejsc, zeby zobaczyc? A z drugiej strony , moze ktos wyjasni, dlaczego Park XX lecia przemianowano na Solidarnosci. Z niewiedzy sie pytam.

Opinie

„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

Narodowy Bank Polski zaprasza do udziału w wyjątkowym konkursie na temat rezerw złota.Data dodania artykułu: 09.04.2025 10:22Liczba komentarzy artykułu: 2
„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A. (WSiP) to najstarsze polskie wydawnictwo edukacyjne i jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm działających na rynku podręczników oraz narzędzi edukacyjnych dla szkół w Polsce. Podstawę oferty stanowią tradycyjne i cyfrowe produkty dla wszystkich poziomów edukacji - od wychowania przedszkolnego, przez szkoły podstawowe, licea, technika do szkół branżowych. Firma rozwija innowacyjną platformę edukacyjną - EDURANGĘ. Dbając o najwyższy poziom przygotowywanych materiałów, WSiP nie pomija roli rozwoju zawodowego nauczycieli. Dlatego prowadzi niepubliczny ośrodek doskonalenia nauczycieli ORKE, który wspiera profesjonalnymi szkoleniami nauczycieli oraz dyrektorów szkół i placówek oświatowych.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:17
80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE uważają, że pomimo nowych wyzwań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, polityka spójności oraz wspólna polityka rolna - które wykorzystują obecnie 2/3 budżetu UE - muszą być traktowane priorytetowo. „Europa musi stać się silniejsza i musi to znaleźć odzwierciedlenie w budżecie” - mówi europoseł Siegfried Mureșan.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:10
Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Prezydencie. Ad. 1. I bardzo dobry numer z tym parkiem. Te różne zaczepki tego różnego lewactwa po drodze nie mają znaczenia. Ale z tą godziną szóstą rano to trochę Pan przesadził. Kiedyś, pewne "czynności" w łóżku o tej godzinie dopiero kończyłem, a teraz o tej godzinie, dopiero przekręcam się na drugi bok. Ad. 2. Jeżeli ma Pan na myśli ten brukowiec uliczny, to ja mam takie samo zdanie: "nie bać" lokalnego szmatławca. Ad. 3. Jak wyżej: "nie bać" Kucharskiego i aktualny, tzw. "wymiar...". Ad. 4. Tak. Dobra diagnoza. Ci, tzw. radni, to są niszczyciele samorządności. Do tych destruktorów należy oczywiście dołączyć pewnego, tomaszowskiego, antysamorządowego, antyspołecznego i podejrzanego w innych życiowych "upodobaniach" - nie daj Panie Boże - posła. Jeżeli dorzucimy do tego osobiste pomówienia wobec Pana, to śmiało można stwierdzić, że są to zwykłe gnidy dworskie. Pytanie na jakim dworze takie gnidy służą?! Oczywiście, na dworze ryżego donka. Ad .5 i 6. Opisane dobre zamierzenia dla miasta. Jednak, opisane wyżej gnidy dworskie, wspomagane przez powiatowego katechetę i jego przygłupów oraz przez lokalnego szmatławca, będą robić Panu pod dużą górkę. Te społeczne i samorządowe oraz medialne głupole ZAWSZE będą na Pona szukać różnych "haków". Ale, ponieważ są to głupole i dworskie gnidy, mogą Pana pocałować "w pukiel". Te lokalne przygłupy myślały, że mogą Pana traktować tak, jak dzisiaj (10.04.25 r.) chcieli potraktować Nawrockiego przygłupy od Trzaskowskiego. Uważali, że ci od Nawrockiego, to są totalne przygłupy. I teraz jest konsternacja: oni (od Nawrockiego) to nie są, kur.a, głupki. I wiem, że tak samo o Panu już teraz myślą te lokalne, samorządowe, parlamentarne i medialne przygłupy . Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyćAutor komentarza: Tomasz W.Treść komentarza: Panie Prezydencie ! Byli , są, i będą przeszkadzać, bo taka ich natura! Szacunek dla Pana za te wszystkie inwestycje👍Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyćAutor komentarza: Mi-Go-BeTreść komentarza: Od dłuższego czasu mówię,że pan K.jest nierównozważony...Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyćAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Towarzyszu Kiermas. Za czasów, najbliższych Towarzyszowi, było jeszcze gorzej. I właśnie dlatego, po II wojnie, za ulubionej Towarzysza komuny, w Polsce też odbywało się jeszcze większe piekło: stalin, bierut, gomułka, itp., itd. Polska przeszła wtedy przez piekło, jednak nie dla wszystkich ..... Tacu Towarzysze jak pan, tego piekła nie zauważali, bo i po co?! I przez to piekło, Polska, która była w koalicji zwycięskiej po II wojnie, klepała biedę, a potomkowie hitlera świętowali, bo ci przestępcy i mordercy skorzystali z Planu Marshalla i teraz ci zbrodniarze pogardzają nami - Polakami i znów chcą nas uszczęśliwiać poprzez durniów-komunistów z Brukseli. I to jest prawdziwe piekło - Towarzyszu Kiermas. Pozdrowienia od starego pisiora - Towarzyszu Kiermas.Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: Tomaszowianin i wędkarz.Treść komentarza: Niech Pan Prezydent obejrzy również w sobotę śnięte ryby w Wolborce i czarne jej wody. Zatruto piękną rybną rzekę…brak słów by wyrazić oburzenie…ale jest nowy Park! Ukłony dla Pana Prezydenta.Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyćAutor komentarza: ...)Treść komentarza: to przyjdź nad ranem około 13Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyć
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama