Możesz przetestować to w praktyce na przykład, grając w gry hazardowe w ofercie IceCasino. Dobrym sposobem może być choćby ruletka i zakłady o wypłacie w stosunku 1 do 1 — na przykład liczby czerwone lub czarne.
Wiele z tych badań wykazało, że to, co dana osoba może postrzegać jako „szczęście”, ma więcej wspólnego z psychologią niż z prawdopodobieństwem; „Szczęście” jest w rzeczywistości tylko jej własnym pozytywnym nastawieniem, które utrzymuje ją otwartą na nowe możliwości lub postrzeganie wzorców w przypadkowych aktach losowych. Oto niektóre z najnowszych ustaleń.
Gry losowe
Właśnie wyrzuciłeś cztery reszki z rzędu, więc następny rzut musi skończyć się orłem, prawda? Nie, nieprawda — szansa na odrzucenie orła lub reszki wciąż wynosi 50/50, dokładnie tak samo, jak za każdym innym razem. Tę sytuację nazywa się „błędem hazardzisty”, co oznacza, że nasze mózgi mogą szukać tego rodzaju wzorców. W końcu główną funkcją ludzkiego mózgu jest radzenie sobie z niepewnością w prawdziwym świecie w celu znalezienia prawidłowości. Nasze neurony w sposób naturalny wykrywają te wzorce i zwracają szczególną uwagę na ich synchronizację.
Neurony wolą naprzemienne wzorce — to sposób mózgu na „cofanie się do średniej”, aby skorygować wzorce, które wydają się statystycznie nieprawdopodobne. Badania pokazują, że nasze mózgi są prawdopodobnie mądrzejsze, niż myśleliśmy wcześniej, ponieważ są w stanie automatycznie wychwycić bardzo subtelne, ale ważne struktury statystyczne w środowisku. Ale to nowe zrozumienie nie powinno zmieniać naszego ogólnego zdania o szczęściu.
Szczęśliwe passy
Kiedy obstawiasz grę, taką jak kości lub ruletka, która jest oparta na przypadku, okazuje się, że Twoje obstawianie zmienia także Twoje szanse wygranej. Osoba, która wygra dwa zakłady z rzędu, ma 57 procent szans na wygranie kolejnego, ale osoba, która przegrała dwa zakłady z rzędu, ma tylko 40 procent szans na sukces. Czemu? Według badań opublikowanych w zeszłym roku, ludzie obawiają się, że ich kolejne zakłady okażą się niekorzystne. Inaczej mówiąc, jeśli wygrają, jest ich zdaniem bardziej prawdopodobne, że przegrają następnym razem, więc „rekompensują” sobie, robiąc bezpieczniejsze zakłady za każdym razem.
Kiedy ludzie, którzy wygrywali, przyjmują bezpieczniejsze zakłady, oznacza to, że prawdopodobnie będą wygrywać; kiedy ludzie przegrywają, próbują wygrać bardziej ryzykowne zakłady, co oznacza, że w rzeczywistości stracą więcej. Faktyczne wydarzenie, na które gracz obstawia, nie staje się mniej lub bardziej prawdopodobne, ale przeszłe wyniki wpływają na to, jak obstawiający przydziela środki następnym razem.
Przesądy
Krzyżowanie palców, pukanie w drewno — większość z nas nie wie, skąd się wzięły takie przesądy, nawet jeśli wielu z nas praktykuje je dość często. Jednak kilka badań pokazuje, że przesądy mogą działać, choć nie w taki sposób, jak nam się wydaje.
Na przykład zbadano, że golfiści, którym powiedziano, że używają „szczęśliwej piłki”, osiągali znacznie lepsze wyniki niż ci, którym powiedziano, że to „ta sama piłka, której używali do tej pory wszyscy inni”. Badani radzili sobie również lepiej, gdy pozwolono im trzymać się swoich „szczęśliwych amuletów” w domu podczas rozwiązywania problemu z anagramami. Badacze postawili hipotezę, że ludzie ze swoimi talizmanami u boku rozwiązywali zadania sprawniej, ponieważ czuli się bardziej efektywni, jakby mieli pomoc jakiejś innej mocy.
To ta sama logika, której używają Anonimowi Alkoholicy, aby pomóc ludziom osiągnąć trzeźwość i pozostać w tym stanie — ludzie czują się wzmocnieni, gdy myślą, że ktoś im pomaga, więc w rzeczywistości lepiej radzą sobie z wykonywanymi zadaniami.
Szczęśliwi ludzie
Szczęście nie „zdarza się”, nawet dla ludzi, którzy uważają się za szczęściarzy. Richard Wiseman , profesor psychologii na Uniwersytecie Hertfordshire w Anglii, przeprowadził szereg badań, aby dowiedzieć się, co odróżnia szczęśliwego od pechowca. W jednym z badań poprosił osoby, które zidentyfikowały się jako szczęściarze i pechowcy, aby przeczytały gazetę. W połowie strony gazety napisał dużymi literami: „Powiedz eksperymentatorowi, że to widziałeś i wygraj 250 funtów”.
Ludzie, którzy twierdzili, że mieli szczęście, częściej widzieli tę reklamę, a osoby „pechowe” wydawały się wykazywać więcej niepokoju, co zmniejszało ich zdolność obserwacji. Podsumowując, wydaje się, że osoby uważające się za „pechowe” wykazują znacznie wyższy poziom niepokoju.
Szczęśliwy traf
Spotkanie ze starym przyjacielem może być przypadkowe, skutkować zyskowną współpracą zawodową lub ożywionym romansem. Stephann Makri, wykładowca interakcji informacyjnej na City University London, przeprowadził szereg badań, aby określić, czym jest zbieg okoliczności, w oparciu o to, jak ludzie go postrzegają.
W swoim badaniu z 2019 roku Makri zapytał wielu kreatywnych profesjonalistów, co robią, aby zwiększyć swoje szanse na nieoczekiwane spotkanie. Obejmowało to takie rzeczy, jak zmienianie rutyny, praca w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, zmiana różnych rzeczy w miejscu pracy i po prostu ogólnie robienie zadań inaczej, aby uniknąć utknięcia w tej samej rutynie. Kiedy myślimy o szczęśliwym wydarzeniu, często towarzyszy mu zrozumienie, jak zmieniło to nasze życie na lepsze, co Makri nazywa wglądem. Więc chociaż tych przypadkowych spotkań nie da się kontrolować, ludzie mogą wiele zrobić, aby postawić się w określonym miejscu i czasie i mieć nadzieję, że jest to właściwe. Otwarta, pozytywna, przebojowa postawa sprawia, że ludzie są bardziej skłonni do doceniania szansy i korzystania z niej.
Ogólnie rzecz biorąc, konsensus jest taki, że zmiana koncepcji szczęścia na coś bardziej wzmacniającego może tylko sprawić, że będziesz szczęśliwy — i, podobnie jak sen, szczęście rodzi szczęście. Nie powinniśmy myśleć o szczęściu jako o jednorazowym fenomenie. Chcesz mieć szczęśliwe życie, a nie po prostu jedną szczęśliwą chwilę. Coś, co sprawi, że będziesz szczęśliwy, a nie tylko przetrwasz tę jedną chwilę. To może być dobry sposób, by na to spojrzeć z innej strony.
Napisz komentarz
Komentarze