Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 listopada 2024 20:25
Reklama
Reklama

Jakie tereny zajmuje zieleń w Tomaszowie i innych miastach regionu? Mamy gdzie odetchnąć?

Zieleń w przestrzeni miejskiej odgrywa coraz większą rolę. Tworzy „przyjazny klimat” i bez wątpienia jest jednym z czynników miastotwórczych. Chętniej wybieramy do życia miejsca, gdzie możemy „odetchnąć”. Często spotykamy się z komentarzami na naszym portalu dotyczącymi zieleni w Tomaszowie. Wielu twierdzi... że jest jej mało. Czy jest to zgodne z faktami? W naszym mieście jest wiele parków, skwerów, jest rezerwat... jak wyglądamy na tle innych miast? Piotrkowa, Radomska, Bełchatowa, Opoczna? Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazało się to jednak trudniejsze niż myśleliśmy.

W dobie tak głośnej debaty o zmianach klimatycznych, suszy, "betonozie" – wydawałoby się, że „zarządzanie zielenią” to podstawa. A informacje o „zasobach” powinny być pod ręką w każdym urzędzie miejskim. Okazuje się, że niektóre miasta mają jednak problem z odpowiedzią na podstawowe pytania. Wniosek z pytaniami o stosunek terenów zielonych do powierzchni miasta i liczbę wycinanych i sadzonych przez Urzędy Miast drzew wysłaliśmy dokładnie 12 kwietnia. Spływały do nas one sukcesywnie... z wyjątkiem Opoczna, które do dziś nie odpowiedziało na pytania i Piotrkowa – który ostatecznie odpowiedział 24 maja, ale i tak nie w pełnym zakresie. Jak w tych miastach wygląda zarządzanie zielenią? Chyba nie chcemy wiedzieć. Skupmy się jednak na własnym podwórku. Jak to jest z tą zielenią w Tomaszowie?

Zacznijmy od powierzchni terenów zielonych

W poniższych wyliczeniach pominęliśmy informację o pasach zieleni przy drogach, którą wszyscy skwapliwie podawali – nie o taką zieleń nam chodzi.  Pod uwagę braliśmy parki, skwery, zieleńce itd. I tak tereny zielone w Tomaszowie Mazowieckim zajmują 0,75% powierzchni miasta (31,055ha), w Piotrkowie 0,41% (27,9ha), w Radomsku 0,73% (38 ha), a w Bełchatowie 1,79% (63ha) - aż 43 ha to zieleńce.

 

 

Zapytaliśmy jakie tereny zielone powstały w ciągu ostatnich 10 lat na terenie miast. Lista Bełchatowa jest imponująca. Od 2012 roku zrealizowano 7 projektów, m.in. zagospodarowano dolinę rzeki Rakówki, powstały zieleńce, inne tereny zielone oraz... sad. W Tomaszowie po kilku latach przerwy od rewitalizacji Niebieskich Źródeł i Parku Rodego, uporządkowano Park na Michałówku, powstał praktycznie od nowa Park Bulwary nad rzeką Wolbórką, zrewitalizowano Przystań oraz park przy ulicy Krzyżowej i skwer przy ulicy Granicznej (skąd zniknął szpecący krajobraz betonowy postument), niebawem też nowe oblicze zyska Park Solidarność, po tym, jak miastu udało się pozyskać środki norweskie. Radomsko w tym czasie inwestowało w skwery, mini parki, place zabaw z nasadzeniami. Piotrków takich informacji nie udzielił. Urząd Miasta odesłał nas do Zarządu Dróg twierdząc, że to jego kompetencje a ten odpowiedział, że to nie jego zadania...

- Tworzenie przestrzeni przyjaznej mieszkańcom jest jednym z  głównych naszych celów. To ważny element konkurencyjności miast. Chcemy by jakość życia się sukcesywnie poprawiała, co może wyhamować emigrację. Już teraz obserwujemy napływ nowych mieszkańców na przykład z Opoczna. Zieleń to jest jeden z ważniejszych elementów. Parki to nie tylko miejsce wypoczynku, ale także aktywności. Stąd obok nasadzeń w postaci drzew i krzewów, realizujemy też place zabaw i siłownie na świeżym powietrzu. Pamiętamy o naszych seniorach ale i najmłodszych. W ten sposób planowaliśmy wszystkie nasze inwestycje na terenach zielonych, czy to Nowe Bulwary, czy przystań miejska nad Pilicą. Podobnie podchodzimy do projektowania przestrzeni w parku Solidarność. Stopniowo odchodzimy też od betonozy na Placu Kościuszki. Do niedawana nie było to możliwe ze względu na trwałość projektu unijnego.

- mówi prezydent Marcin Witko. 

Oczywiście co trzeba podkreślić, procentowy wskaźnik terenów zielonych ulegnie dużej zmianie przy uwzględnieniu terenów zalesionych – nie wszystkie jednak miasta w swoich odpowiedziach je uwzględniają. Duży jest również problem z jednolitością danych. Każde miasto różnie zlicza tereny, a chyba nikt nie podaje danych obrazujących cały obszar – czyli nie uwzględnia terenów prywatnych, nieużytków rolnych itd. A to jak twierdzą naukowcy ma kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o jakość zarządzania zielenią.

W 2018 roku kwestię podjęli naukowcy z Polski i Niemiec, publikujący w "Urban Forestry & Urban Greening". Autorami badania są Marcin Feltynowski, Jakub Kronenberg i Edyta Łaszkiewicz z Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, Tomasz Bergier z Katedry Kształtowania i Ochrony Środowiska AGH, Nadja Kabisch z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie oraz Michael Strohbach z Politechniki w Braunschweig.

Jak zauważyli, samorządy najczęściej posiadają jedynie dane „oficjalne”, które również ma np. GUS – czyli tereny zieleńców, parków, pasów drogowych czy lasów. Wówczas żadne z badanych przez nich miast nie korzystało z innych zbiorów danych, np. Bazy Danych Obiektów Topograficznych (BDOT) czy Urban Atlas (z 2012 roku) - dane zbierane na poziomie europejskim, koordynowane przez Europejską Agencję Środowiska (EEA). A to już może znacząco zmienić obraz danego miasta.

polecamy:  Będzie Park jak z Bajki za fundusze norweskie

 

 

Jak wygląda kwestia usuwania i sadzenia drzew?

O to również zapytaliśmy wszystkie urzędy. Poprosiliśmy o dane od 2020 roku. I tak w Tomaszowie w 2020 roku wycięto 130 drzew, posadzono 100, w Bełchatowie usunięto 551, posadzono 122. W Radomsku usunięto 306, posadzono 144, w Piotrkowie Trybunalskim usunięto 579, posadzono 240. W 2021 roku w Tomaszowie usunięto 100, posadzono 399, w Bełchatowie usunięto 442, posadzono 116. W Radomsku wycięto 363, posadzono 336, natomiast w Piotrkowie usunięto 776, posadzono 407. W 2022, do kwietnia w Tomaszowie posadzono 110, w Bełchatowie usunięto 36, w Radomsku w tym roku w ramach wiosennej akcji rozdano mieszkańcom 6250 sadzonek drzew, w Piotrkowie do początku maja usunięto 108 , posadzono 143 drzewa.

NIK o zieleni

Ostatnio ukazał się również raport Najwyżej Izby Kontroli dotyczący zieleni. Wśród kontrolowanych miast nie ma Tomaszowa ani innych miast regionu, ale mimo wszystko wnioski płynące z raportu są niezwykle ciekawe i dają obraz tego, co się dzieje również w innych samorządach. Jednym z największych problemów według NIK jest brak ochrony terenów zielonych przez zabudową – czyli miasta nie mają odpowiednio dużego pokrycia Miejscowymi Planami Zagospodarowania Przestrzennego.

Jak historia z mpzp wygląda w Tomaszowie – wszyscy wiemy. - Tam, gdzie brakowało planów miejscowych niejednokrotnie rosła liczba wniosków składanych w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy (WZ). Problem w tym, że przepisy nie dają podstaw do tego, by w takich decyzjach umieścić nakazy, zakazy, dopuszczenia i ograniczenia wynikające z potrzeb ochrony środowiska.

Zgodnie z prawem, decyzje WZ nie muszą być nawet zgodne ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które określa politykę przestrzenną gminy, w tym wskazuje tereny wyłączone z zabudowy. NIK zbadała w skontrolowanych urzędach 180 decyzji WZ. Ponad 53% z nich umożliwiało zabudowę terenów o funkcjach przyrodniczych, mimo że według studium były one wyłączone z zabudowy właśnie ze względu na te funkcje – czytamy na stronie instytucji. Jednym z kolejnych problemów podkreślonym przez NIK było nieprowadzenie kompleksowej inwentaryzacji zieleni. Prezydenci i burmistrzowie miast tłumaczyli z reguły dużymi kosztami, dotyczącymi także jej późniejszej aktualizacji. NIK zwrócił również uwagę na fakt, że mimo przepisów mówiących o tym, że za każde wycięte drzewo należy posadzić nowe, miasta więcej wycinają niż sadzą.

Wracając na nasze podwórko, Tomaszów na tle innych miast w regionie nie wypada źle. Z pewnością na takie a nie inne komentarze ma wpływ Plac Kościuszki – ostatnio pojawiły się na nim trawniki i kwiaty. Wielu mieszkańców podkreśla, że niepotrzebna jest tam płyta, która wcześniej służyła za parking – ale czy na pewno to źle? To pytanie zostawiamy otwarte. Plac czy rynek pełni określone funkcje. Odbywają się na nim koncerty, protesty, marsze, uroczystości patriotyczne. Niedaleko jest Park Bulwary i rzeka Wolbórka. Przez wiele lat, w centrum nie można było nic zmienić z racji trwałości unijnego projektu. Od jakiegoś czasu obserwujemy jednak zmiany. Czy to dopiero początek? Jak wy wyobrażacie sobie zielony Plac Kościuszki?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tomaszowianka 27.05.2022 15:41
WIELKI PLUS dla Pana Prezydenta! że znikają z ulicy Warszawskiej błotniste trawniczki, gdzie w zamian układana jest kostka na chodnikach. To mały kroczek ale jakże wymowny dla upiększenia i uporządkowania naszej głównej ulicy. Pożegnamy się z błotem i z wąskimi chodnikami.

miłośnik zieleni 26.05.2022 15:45
Należałoby powiększyć Park Bulwary aż do ulicy Tkackiej, pozostał tam pusty szpecący teren. To byłoby cudowne miejsce na chwilę wytchnienia od zgiełku Placu Kościuszki a teren w zasięgu ręki.

Ujazd 26.05.2022 11:51
Skoro artykuł taki powstał to napisze ze swojego podwórka,choć jestem świadomy ,że może ten wpis się nie pojawić albo jak inne zniknąć bo pokazuje prawdę i miernotę niektórych:)otóż Osiedle Niewiadów,każdy widział zdjęcia wywiady,filmiki jaki to naj,naj,naj większy park ekologiczny ,zielony i jeszcze nie wiadomo jaki park w Polsce.A wygląda to tak ,że już wokół Togo parku będzie największy betonowy plac,parking w powiecie ale ekologiczny bo można z niego od razu wejść na siłownię która jeszcze nie tak dawno została wybudowana w zaciszu osiedla.Kolejna sprawa z drugiej strony tegoż to zielonego raju,za chwilę będzie wycięty las pod kolejny wspaniały pomysł włodarza bloki,tam myślę ,że wytnie z 300 drzew,cóż to nie ważne.Ktos z boku myśli fajny wójt,ale nic nie byłoby złego w jego postępowaniu jakby zrobił jakieś konsultacje spytał mieszkańców jak to widzą,ale to dla niego za dużo bo to jest pan i władca.Bylo jeszcze nie tak dawno zebranie sołeckie gdzie wszyscy słyszeli jakie farmazony gadał ,że kryzys itp a tu nagle wyskakuje z blokami i co najgorsze kopary wjeżdżają pod balkony i kolia pod parking.Ze spokojnego zielonego osiedla zrobi puszczę z sardynkami,ale wyborcy będą mu to mam nadzieję pamiętać.Panie zamiast podpuszczać ludzi na siebie ,zrób pan coś dla nich.Napisz pan czy basen w Niewiadowie zarobi na utrzymanie choćby w 2miesiacach w roku swojego funkcjonowania?zrobi pan w końcu światłowody w skrzynkach ,przesiadkowe,bo raz na pół roku jakąś rura pęka,a nie to droga powiatowa:)o tym ,że wody brakuje w Wólce krzykowskiej i okolicach już nie wspomnę.

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Idź pod prąd” „Idź pod prąd” 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Zainspirowali się usłyszanym w zagranicznej radiostacji zespołem Sex Pistols i nową kulturą „punk”. Na początek wysyłają do Radia Wolna Europa list z prośbą o więcej „muzyki wolnych ludzi” na antenie. Ku ich zdumieniu list zostaje odczytany w audycji na żywo, a stacja zaczyna emitować cotygodniowy program dotyczący muzyki punk. Oczywiście ani Siczka, ani reszta chłopców nie ma pojęcia o tym, jak wielką rzecz zapoczątkuje ta skromna audycja i jak wielkie, mroczne moce wyruszą przeciwko nim! List odczytany w Wolnej Europie został zauważony przez przedstawicieli PRL-owskiego aparatu represji. Oficer SB, Jerzy Majak przesłuchując Siczkę jasno daje do zrozumienia, że Ustrzyki Dolne to nie Londyn i na terenie jego gminy żadnego „punka” nie będzie.Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna.Data rozpoczęcia wydarzenia: 21.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: JaaaTreść komentarza: Ciekawe gdzie Pan widzi rozwój z S12 w naszej gminie .Tylko gminę potną na kawałki zniszczą nasze gospodarstwa w których pracujemy a za te marne grosze się nie podniesiemy na nogi.Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: LllTreść komentarza: Drwina czy ironia?Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: MieszkankaTreść komentarza: Pewnie "za" są ci, którzy będą mieszkać daleko od S12Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: MieszkankaTreść komentarza: A jaki to rozwój jeżeli przez środek czyjegoś domu ma przejść ekspresówka ? Gdybyśmy chcieli to budowalibyśmy się w Łodzi lub Warszawie. Wybraliśmy spokój i ciszę, więc trasy szybkiego ruchu nie są Nam potrzebne do szczęścia.Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Jak się patrzy na Będków to tam jest przeszłość ...Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: Mieszkaniec Gm. Czarnocin przez którą też będzie autostradaTreść komentarza: Drodzy mieszkańcy Bedkowa zazwyczaj pisiory nienawidzace Uni. A1 to nad morze czy w góry przypadkiem nie jedziecie ? A może S8 do Wrocka by się poleciało. Do stolicy pewnie też jedziecie powiatową drogą a nie S8. Tam też kiedyś mieszkali i mieli ziemię ludzie. Ustalcie odpowiedni wariant, bo idąc waszym tokiem rozumowania cofnęli byśmy się o 30 lat. To inwestycja strategiczna i czy Wam się podoba czy nie ta autostrada powstanieŹródło komentarza: W Będkowie nie chcą nowej drogi
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama