Swoje wnioski naukowcy przedstawili na łamach pisma „Arthritis & Rheumatology” (http://dx.doi.org/10.1002/art.42241)
„Do czasu naszego odkrycia brakowało optymalnych metod leczenia, które zapewniałyby korzyści zarówno w zakresie ograniczania uszkodzeń, jak i zmniejszały uciążliwy ból, tak charakterystyczny dla choroby zwyrodnieniowej stawów” – mówi kierująca badaniem dr Grace Hsiao-Wei Lo z Baylor College of Medicine.
Wraz ze współpracownikami przeanalizowała ona wyniki wieloletniego badania obserwacyjnego o nazwie Osteoarthritis Initiative, w którym ponad 1200 uczestników ze zwyrodnieniem stawu kolanowego samodzielnie raportowało ilość czasu i częstotliwość chodzenia (traktowanego jako forma treningu). Na podstawie owych raportów naukowcy podzielili uczestników na dwie grupy: spacerująca i niespacerującą.
Okazało się, że osoby, które regularnie chodziły w celach treningowych, miały o 40 proc. mniejsze ryzyko częstych bólów kolana w porównaniu z osobami, które nie odbywały regularnych spacerów.
„Odkrycie to jest szczególnie istotne dla ludzi, którzy mają już radiologiczne zdiagnozowaną chorobę zwyrodnieniową stawów, ale jeszcze nie odczuwają bólu – podkreśla dr Lo. - Udowodniliśmy, że chodzenie w celu ćwiczeń może pomóc w zapobieganiu codziennym bólom kolan oraz spowolnić postępujące uszkodzenia stawu spowodowane chorobą zwyrodnieniową”.
Przy bólach zwyrodnieniowych lub przeciążeniowych stawów istotnym wsparciem są elastyczne, nieprzylepne ortezy. Łatwość użycia, brak powikłań i niski koszt powodują, że są one powszechnie stosowane są w celu zmniejszenia bólu i związanych z nim ograniczeń aktywności. Zmniejszenie bólu może być spowodowane stymulacją sensoryczną skóry, co prowadzi do zmniejszenia transmisji sygnałów bólowych . Zakłada się również, że miękki aparat stymuluje skórne receptory mechaniczne, co skutkuje poprawą dokładności propriocepcji stawu, co może mieć wpływ na większą stabilność stawu kolanowego. Poprawiona stabilność stawu kolanowego może zmniejszyć ograniczenia aktywności. Miękka orteza zmniejsza niestabilność kolana, która może być powodem poważniejszych urazów nawet w czasie spokojnych leśnych spacerów - wyjaśniają fizjoterapeutki ze sklepu medycznego przy ulicy Słowackiego 4 w Tomaszowie Mazowieckim
Autorka publikacji przypomina, że regularne spacery przynoszą także wiele innych korzyści dla zdrowia: poprawiają funkcjonowanie układu krążenia, zmniejszają ryzyko otyłości, cukrzycy i niektórych nowotworów. Jej zdaniem spacery to idealna aktywność fizyczna o minimalnych skutkach ubocznych. I tym różni się od leków, które nie dość, że często dużo kosztują, to niosą ze sobą ryzyko wystąpienia wielu działań niepożądanych.
„Osoby, u których zdiagnozowano chorobę zwyrodnieniową stawu kolanowego, powinny chodzić, maszerować, spacerować. Szczególnie, jeśli nie odczuwają jeszcze codziennych bólów kolan” – radzi na zakończenie dr Lo.
„Ale jeśli już ktoś cierpi na takie codzienne bóle, nadal powinien spacerować - szczególnie, jeśli ma ten rodzaj zapalenia stawów, w którym jego kolana są nieprawidłowo wygięte” - dodaje. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze