– Pandemia COVID-19 rozbudziła w Polakach chęć posiadania własnego domu, w którym mogliby czuć się bezpieczni. Ponadto upowszechniła się praca zdalna. To dlatego w 2021 r. gwałtownie wzrosła liczba pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych. Niestety, wygląda na to, że w tym roku równie gwałtowny będzie spadek pozwoleń – mówi ekspert portalu GetHome.pl Marek Wielgo.
Portal dowiedział się w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego (GUNB), że według wstępnych danych, które napływają z całego kraju, w pierwszym półroczu wydanych zostało nieco ponad 48,6 tys. pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych. Problem w tym, że rok temu w analogicznym okresie GUNB odnotował blisko 61,8 tys. tego typu decyzji. Oznacza to 21% spadek. Nie był on tak gwałtowny nawet po wybuchu kryzysu finansowego w 2009 r., gdy banki zakręciły kurek z kredytami.
– Obawiam się, że wielu inwestorów mających pozwolenie w ręku wstrzyma się z rozpoczęciem budowy. Dlaczego? Skutecznie zniechęcają do tego nie tylko drożejące kredyty i niepewność związana z gospodarczymi skutkami wojny w Ukrainie. Głównym powodem wydaje się być lawinowy wzrost cen niektórych kluczowych wyrobów budowlanych. W takich warunkach trudno jest oszacować koszty, więc na budowę zdecydują się tylko najodważniejsi – komentuje ekspert GetHome.pl.
Przyznaje, że już w ubiegłym roku wiele wyrobów budowlanych drożało w tempie niespotykanym od niemal 15 lat. Wojna pogłębia zaś zapoczątkowane w okresie pandemii zakłócenia w łańcuchu dostaw. Najbardziej podrożały te materiały, na które jest globalny popyt, czyli m.in. stal, drewno czy styropian.
Z danych serwisu Intercenbud, który analizuje ceny dostawców oraz zawarte w kosztorysach wykonawców robót budowlanych wynika, że w drugim kwartale wyroby stalowe były droższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku średnio aż o 96,4%, materiały ociepleniowe – o 53,5%, a drewno – o 52,2%.
Grzegorz Lusa z Intercenbudu wyliczył, że z powodu tych podwyżek koszty budowy domu jednorodzinnego o powierzchni całkowitej 120 m kw. wzrosły przez ostatni rok przeciętnie aż o 25%! Niestety, w warunkach wysokiej inflacji niektóre materiały drożeją także z powodu wzrostu kosztów produkcji. Wprawdzie w drugim kwartale w porównaniu z pierwszym o nieco ponad 3% potaniało drewno oraz o blisko 5% - wyroby z gipsu.
Ostro w górę poszły za to ceny stali (o ponad 53%), wyrobów z betonu (o blisko 29%), materiałów ociepleniowych (o ok. 24%) oraz stolarki (o ponad 23%). Na szczęście nie wariują ceny cegieł. Z danych Intercenbudu wynika, że w drugim kwartale wyroby ceramiczne podrożały o 2,2%, a w skali całego roku podwyżka wyniosła 4,5%.
Ekspert GetHome.pl zwraca uwagę, że budownictwo jednorodzinne ma pobudzić obowiązujący od 3 stycznia 2022 r. rządowy program „Dom bez formalności”. Zakłada on ułatwienia dla inwestorów, którzy zdecydują się na budowę domu wolnostojącego o powierzchni zabudowy do 70 m kw. GUNB podał, że w pierwszym półroczu zgłosili oni budowę 439 takich domów. Stanowią one niespełna 1% wszystkich domów, na które wydano pozwolenie na budowę lub ją zgłoszono.
Warto przypomnieć, że minęło właśnie siedem lat od wejścia w życie poprawki w Prawie budowlanym, która umożliwia budowę domów jednorodzinnych na zgłoszenie, czyli bez pozwolenia. Przy czym mogą one mieć dowolną wielkość. W pierwszym półroczu GUNB odnotował zaledwie niespełna 4,1 tys. takich zgłoszeń.
Napisz komentarz
Komentarze