Inflacja a wydatki na reklamę – czy jest zależność?
Według ekspertów zajmujących się kampaniami reklamowymi największych marek na razie nie obserwuje się ze strony firm gwałtownych ruchów wskazujących na znaczne redukcje wydatków na marketing. Nie widać także ograniczania zaplanowanych wcześniej aktywności w sieci, na przykład kampanii w social mediach.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że sytuacja makroekonomiczna w Polsce jest bardzo dynamiczna. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, jak będzie prezentowała się za kilka miesięcy. Rynek reklamowy może odczuć ożywienie w związku ze zbliżającym się Mundialem w Katarze. Jednak co będzie po tym wydarzeniu i czy faktycznie będzie miało ono tak znaczący wpływ na wydatki na marketing – trudno określić.
Jak firmy podchodzą do inflacji?
Tutaj także trudno podać jednoznaczną odpowiedź, ponieważ reakcje przedsiębiorców są różne. Wiele zależy od tego, w jakiej branży działają i czy sytuacja geopolityczna wywarła duży wpływ na ich działalność. Z pewnością jednak nie można zaobserwować aż takiego spadku wydatków na reklamę, jak na początku pandemii koronawirusa.
Większość firm nie musiała ograniczyć swojej działalności, zmniejszyć produkcji czy zamknąć lokali usługowych. Dlatego wciąż się reklamują, a czasami robią to nawet bardziej intensywnie niż w czasach prosperity.
Oczywiście są wyjątki. Specjaliści z Fabryki Marketingu zauważają, że niektóre firmy musiały zawiesić lub zamknąć działalność. Głównie w związku z bardzo wysokimi kosztami utrzymania obiektów (rachunkami za prąd czy gaz). Taka sytuacja spotkała przede wszystkim lokale gastronomiczne.
Podsumowując, ogólnie jest widoczne utrzymanie budżetów reklamowych, jednak są sektory czy branże, w przypadku których zostały one zredukowane.
Warto wspomnieć także o dziedzinach, w których wydatki na reklamę się zwiększyły. Wynika to z coraz trudniejszego pozyskania i utrzymania klienta. Dlatego działania marketingowe musiały zostać zintensyfikowane.
Napisz komentarz
Komentarze