W Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej odbyło się w czwartek spotkanie kierownictwa resortu i grupy protestujących skupionych w ruchu OzN (Osoby z Niepełnosprawnością). Jeden z ich głównych postulatów to umożliwienie pracy osobom pobierającym świadczenie pielęgnacyjne. O świadczenie mogą ubiegać się ci, którzy - aby zaopiekować się osobą z niepełnosprawnością - nie podejmują lub rezygnują z pracy zarobkowej.
Spotkanie trwało trzy godziny. Po jego zakończeniu szefowa MRiPS Marlena Maląg poinformowała, że "będzie nowe świadczenie wspierające dedykowane osobom z niepełnosprawnością". Wśród omawianych tematów była także – jak podała - możliwość dorabiania przez opiekunów do świadczenia pielęgnacyjnego. "Mówiliśmy też, i ten dialog będzie dalej prowadzony, o ustawie o asystencji, nad którą trwają prace u pana prezydenta, który jest jej inicjatorem" - wskazała.
Maląg zaakcentowała, że "najważniejszy jest konstruktywny dialog". "Konstruktywny dialog - to znaczy, że mówimy otwarcie o wszystkich sprawach, problemach i szukamy drogi, jak należy je rozwiązać" – wyjaśniła. "Zależy nam na rozwiązaniach kompleksowych, systemowych, przede wszystkim – prawo do godnego, niezależnego życia i osoby niepełnosprawnej, ale także opiekunów" – podkreśliła szefowa MRiPS.
"Jesteśmy w punkcie, gdzie mogę z nieskrywaną radością zaprezentować efekt naszego dialogu – wstępne porozumienie wokół trzech zasadniczych elementów, tworzących ten model wpierania osoby z niepełnosprawnością i jej opiekuna" – powiedział wiceminister, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik.
Pierwszy element to "świadczenie wspierające, kierowane bezpośrednio do osoby z niepełnosprawnością, nieobwarowane jakimikolwiek uzależnieniami typu dochód na członka rodziny, moment powstania niepełnosprawności, stopień niepełnosprawności czy aktywność zawodowa osób niepełnosprawnych". "Nic z tego nie ma" – zaznaczył Wdówik. "To świadczenie wynikające z niepełnosprawności, będzie miało trzy poziomy" – kontynuował.
Poinformował, że pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego zostanie uruchomiony od 2024 roku, drugi od 2025, zaś trzeci od 2026 r.
Wdówik podał, że poziom najwyższy będzie dla osób wymagających największego wsparcia i będzie równy dwukrotności renty socjalnej. Poziom drugi – jak kontynuował - ma być równy rencie socjalnej, a poziom trzeci to 50 proc. renty socjalnej. Zaznaczył, że "aby o to świadczenie móc wystąpić, trzeba najpierw mieć ustalony poziom potrzeby wsparcia". "Czynność ta będzie przeprowadzana przez wojewódzkie zespoły orzecznicze" – zapowiedział Wdówik.
Ustalanie potrzeby wsparcia będzie mieć – jak dodał - wartość punktową, zobiektywizowaną, w skali od zera do stu punktów. "Od stycznia 2024 uruchomimy pierwszy poz
iom świadczenia wspierającego dla osób między 90 a setnym punktem w tej skali, czyli wymagających najwyższego poziomu wsparcia" – zapowiedział wiceminister"W kolejnych latach będziemy uruchamiać kolejne poziomy: drugi poziom w 2025 r., trzeci w 2026 r." – poinformował. "Dla opiekunów, którzy po decyzji osoby niepełnosprawnej, czy wspólnej decyzji, że świadczenie przechodzi na tę osobę, uruchamiamy pakiet ochronny, opłacamy składki, jeśli osoba nie podejmie zatrudnienia. Jest możliwość przejścia na świadcz
enie przedemerytalne lub korzystania z zasiłku dla bezrobotnych i pakietu pomocowego z Funduszu Pracy, który w szczegółach będziemy jeszcze ustalać" – dodał.Wiceszef MRiPS wskazał, że dla osób, które z różnych względów nie będą chciały przejść na nowy system świadczenia wspierającego, pozostaje świadczenie pielęgnacyjne z możliwością podjęcia dodatkowej pracy i zarobkowania do poziomu mniej więcej 20 tys. zł rocznie. "Szczegółowa kwota zostanie dopracowana, ale to jest mniej więcej ten poziom, którego się spodziewamy" - dodał.
"Będziemy wspólnie pochylać się nad rozwiązaniami dotyczącymi asystencji" - zapewnił. "Tutaj będzie wprowadzona możliwość wymiany tego świadczenia wspierającego na godziny asystenckie, czyli na dodatkowe wsparcie poza tym, które będzie gwarantowane w ustawie" - poinformował Wdówik.
Katarzyna Kosecka z ruchu OzN oceniła, że rozmowy z MRiPS "poszły w bardzo dobrym kierunku". "Wszystkie możliwości są otwarte, jesteśmy w dialogu, nikt nie jest poszkodowany, nikt nie jest wykluczony. Wszystkie grupy społeczne, opiekunowie, są zabezpieczeni finansowo. Jeśli chodzi o asystencję, która bardzo leży nam na sercu, będziemy już w poniedziałek rozmawiać tutaj, w tym budynku, na te tematy i mamy nadzieję, że osoby niepełnosprawne będą mogły godnie żyć. O to nam wszystkim chodzi" - stwierdziła.
"Jesteśmy zgodni, że nie możemy się dzielić; że osoby z niepełnosprawnością i opiekunowie - my wszyscy mamy jeden cel: poprawę życia osób z niepełnoprawnością. I wydaje się, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby to osiągnąć" - powiedziała Kosecka.
Bogumiła Siedlecka-Goślicka zauważyła, że - jako osoba z niepełnosprawnością znaczną - jest każdego dnia zależna od opiekuna. "Po dzisiejszych trzech godzinach rozmów wychodzę do domu z nadzieją, ale chcę też zaznaczyć, że będziemy czekać, by te godziny przełożyły się na realne zmiany dla osób z niepełnosprawnością, jak i samych opiekunów i opiekunki tych osób. To, co jest dla nas kluczowe to, by osoby z niepełnosprawnościami miały wybór - nie tylko opcję, że w momencie, kiedy opiekun, opiekunka, osoba bliska odejdzie z tego świata, to czeka ją tylko DPS. My chcemy godnego życia, bez względu na to, czy mamy bliskich, rodziny, czy jesteśmy na tym świecie sami. Potrzebujemy asystencji, zabezpieczenia finansowego, potrzebujemy zmian także w kwestii zawodowej, społecznej" - powiedziała.
"Teraz jest pierwszy krok. Pytanie: czy będą kolejna kroki, czy też nie? Będziemy mówić: sprawdzam, będziemy tego pilnować" - zapowiedziała.
Jednocześnie, od 6 marca, w Sejmie trwa wznowiony protest opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością. Domagają się oni podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi 3490 zł brutto. Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca 2023 r. wzrosła do 1588,44 zł brutto. Protestujący zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej, realizujący ich postulat. Posłowie Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że klub przejmuje obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej i zgłasza jako swój.
Poprzedni protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych w Sejmie trwał wiosną 2018 r. Zgłaszali oni wtedy dwa postulaty – zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przekonywali, że zrealizowano wtedy jeden ich postulat – podniesienie renty socjalnej. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze