Jastrzębska komenda poinformowała w poniedziałek, że do pierwszego objętego zarzutami incydentu doszło 2 marca w izbie jednego ze szpitali. „34-latek w trakcie rejestracji stał się agresywny, wulgarny i uderzył lekarza pięścią w twarz. Słysząc, że na miejsce wzywani zostali policjanci, mężczyzna uciekł” - opisywali mundurowi.
Kryminalni ustalili mieszkanie, gdzie może ukrywać się agresor. Pojechali tam w ostatni piątek. „Mężczyzna osobiście otworzył drzwi, jednak gdy zorientował się, że ma do czynienia z policjantami, zablokował drzwi. W trakcie prowadzonej interwencji mężczyzna uderzył w twarz jednego z mundurowych i nie stosował się do wydawanych poleceń. Pobudzony i agresywny 34-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu” - dodała policja.
Następnego dnia został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz uszkodzenia ciała lekarza. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze