Szef MRiT wskazał, że przykładem patologii budowlanej jest realizowany właśnie budynek mieszkalny przy ul. Śródziemnomorskiej w Warszawie, gdzie deweloper powiększył kilka mieszkań o przylegające do niech komórki i korytarz. "W trakcie budowy prowadzono zmiany niezgodne z projektem oraz prawem budowlanym" - powiedział podczas konferencji prasowej zorganizowanej na przeciwko obiektu przy Śródziemnomorskiej. Wyjaśnił, że wprawdzie w przyłączonych do mieszkań pomieszczeniach wybito okna, ale mimo to, nie spełniają one parametrów naświetlenia obowiązujących w przepisach (zbyt mała ilość światła słonecznego)
Ponadto - jak mówił Buda - podczas kontroli przeprowadzonej przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego - stwierdzono, że deweloper wybudował większy niż w projekcie garaż podziemny. "Zwiększenie powierzchni użytkowej garażu do ponad 0,5 ha oznacza, że inwestycja ta może potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Realizacja ta powinna być poprzedzona stwierdzeniem przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska, czy wymagane jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko" - wskazał minister.
Dodał, że nie trzeba być ekspertem w dziedzinie budownictwa, by stwierdzić, że ta inwestycja jest prowadzona wbrew zasadom zdrowego rozsądku, ale dopiero kontrolna GUNB pokazała prawdziwą skalę nieprawidłowości. "Dlatego budowa powinna być natychmiast wstrzymana przez warszawski nadzór budowlany. Będziemy wnioskować też o ukaranie projektanta – nie można wprowadzać zmiany charakteru powierzchni w tak istotny sposób" - zaznaczył.
Minister zapowiedział, że "natychmiast zostanie skierowany wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a ponadto przekazana zostanie do prezesa UOKiK informacje o podejrzeniu stosowania przez inwestora praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów" Wyjaśnił, że istnieje obawa, że deweloper sprzedał klientowi niepełnowartościową powierzchnię za cenę mieszkania, która w tym rejonie kosztuje kilkanaście tys. zł za m2.
"To pokazuje do czego posuwają deweloperzy żeby osiągnąć dodatkowy zysk. Będziemy walczyć z patologiami na każdym kroku. Jeśli pojawi się sygnał, natychmiast zostanie przeprowadzona kontrola, jeżeli jest potrzeba - wstrzymanie budów" - oświadczył.
Szef resortu zaznaczył, że patologicznym sytuacjom ma zapobiega m.in. rozporządzenie dotyczące warunków technicznych, które jest już przekazane do KE do uzgodnień i notyfikacji technicznej. "Zakładem, że jeszcze w tym roku będzie to obowiązujące prawo" - wskazał. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze