Walijewski podkreślił, że do środy czeka nas bardzo ładna słoneczna pogoda. "Będziemy cały czas skąpani w słońcu, dzięki Patrycji, czyli układowi wysokiego ciśnienia, który do nas dotarł" - dodał.
"Patrycja będzie się miała dobrze, bardzo powoli w weekend będzie słabła, a mocniej odczujemy to dopiero w środę w godzinach popołudniowych, kiedy to dojdzie do przemodelowania pogody. Niż, który się kręci nad północnozachodnią Europą, wkroczy na teren Polski, stworzy front atmosferyczny. Będą opady i burze. Ochłodzi się" - wyjaśnił.
Nad morzem temperatura maksymalna wyniesie od 17 do 19 stopni Celsjusza. W pozostałej część kraju do 21 stopni, jedynie na Mazowszu 22 stopnie.
"Taka aura nie potrwa jednak zbyt długo, tylko właściwie 2-3 dni. Wstępne prognozy mówią, że od soboty wróci bardziej letnia aura. Będzie napływać cieplejsze powietrze" - powiedział Walijewski. "Początkowo około 24-26 stopni Celsjusza, ale już w niedzielę temperatura maksymalna wyniesie 29 stopni a w poniedziałek może gdzieś pojawić się nawet 30 stopni Celsjusza" - dodał.
Podkreślił, że do końca kalendarzowego lata (do 23 września) ma być w Polsce letnia aura. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze