Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w środę w TVP Info mówiła o różnych formach wsparcia seniorów.
Przypomniała, że wrzesień to czas wypłaty dodatkowego świadczenia - tzw. czternastej emerytury. "Czternasta emerytura, która już na stałe z naszymi seniorami będzie, jeżeli Prawo i Sprawiedliwość nadal będzie sprawowało rządy, bo wiemy ja to się może zdarzyć, co obiecuje opozycja, a co będzie potem (...). Kończymy wypłaty. Już właściwie można powiedzieć, że w dniu dzisiejszym wszyscy nasi drodzy seniorzy czternaste emerytury będą mieli na swoich kontach, czy listonosz przyniesie" - powiedziała Maląg.
Podała, że w sumie do polskich seniorów trafi w tym roku w ramach "czternastki" dodatkowo ok. 21 mld zł.
"Nasza polityka senioralna opiera się na wsparciu finansowym seniorów, ich aktywności oraz na opiece nad osobami starszymi. To godna waloryzacja rent i emerytur, trzynasta i czternasta emerytura" - wskazała. "Umiemy odpowiedzialnie zarządzać budżetem państwa, dzięki temu są środki, by seniorzy godnie mogli spędzić jesień życia" - wskazała.
Mówiła też o Korpusie Wsparcia Seniorów. Przypomniała, że został on utworzony w czasie pandemii COVID-19, gdy zalecane było pozostawanie w domu. "Samorządy otrzymywały środki, była uruchomiona infolinia, gdzie seniorzy mogli zgłaszać swoje potrzeby, co było zgłaszane do samorządów i seniorzy mogli otrzymać wsparcie" - powiedziała. Dodała, że następnie program ewoluował, m.in. uruchomiono możliwość zakupu opasek bezpieczeństwa dla seniorów, którzy są sami.
Wskazała też na usługi sąsiedzkie - nową formę usług opiekuńczych, którą wprowadza nowelizacja ustawy o pomocy społecznej. Chodzi o wsparcie skierowane głównie do osób starszych, które potrzebują np. pomocy przy zrobieniu zakupów czy sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają pomocy w formie usług opiekuńczych, które świadczą profesjonalne opiekunki.
"To forma wsparcia, którą na zlecenie samorządów będą mogły wykonywać osoby mieszkające blisko. Oczywiście będzie podpisywana stosowna umowa z samorządem. Środki zabezpiecza budżet państwa - w ramach Korpusu Wsparcia Seniorów Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej" - wyjaśniła. Podkreśliła, że chodzi o "usługi niespecjalistyczne".
"To jest inicjatywa oddolna (...), bardzo oczekiwana" - zaznaczyła Maląg.
"Patrząc na rynek pracy: brakuje osób w usługach opiekuńczych. Te najbliższe osoby, czyli m.in. sąsiedzi, będę mogli je wykonywać" - powiedziała minister. Dopytywana wyjaśniła, że będzie to pomoc świadczona odpłatnie. "Zabezpieczyliśmy na ten program 30 mln zł" - podała. "Jest to pierwsza odsłona tego programu. Uruchamiamy je od 1 listopada" - dodała.
"Jestem przekonana, że ten kolejny komponent w ramach wsparcia seniorów będzie się cieszył dużym zainteresowaniem. Zresztą już to widzimy" - powiedziała szefowa MRiPS.
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed poinformował dziennikarzy, że będzie to pomoc dla osób powyżej 65 roku życia. "Jest to działanie fakultatywne, mogą to wykonywać samorządy, ale mogą też zlecić to organizacjom pozarządowym" - powiedział. Zaznaczył, że świadczenia w ramach usług sąsiedzkich będą mogły świadczyć osoby pełnoletnie oraz że osoba, która chciałaby skorzystać z pomocy sąsiedzkiej, musi wyrazić zgodzę na pomoc udzielaną przez konkretną osobę.
Wyraził nadzieję na dalszy rozwój tego świadczenia w przyszłości.
Nowelizacja ustawy o pomocy społecznej, która przewiduje m.in. wprowadzenie usług sąsiedzkich dla seniorów oraz zastąpienie mieszkań chronionych mieszkaniami wspomaganymi i treningowymi wejdzie w życie od 1 listopada 2023 r. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze