– Dzwonią osoby z całej Polski, chcąc adoptować psiaka. Będziemy szukać domu tymczasowego, ponieważ pies będzie prawdopodobnie dowodem w sprawie i do jej zakończenia oficjalnie adopcji nie będziemy mogli zrealizować, bo to sąd decyduje o przepadku zwierzęcia. Dodam tylko, że w schronisku mamy sporo psiaków. Być może jeżeli nie ten, to inny, bo wiele zwierząt w naszym schronisku z pewnością z tego domu chciałoby skorzystać – wyjaśnia Joanna Budny z zespołu ds. zwierząt w tomaszowskim magistracie, a równocześnie rzeczniczka prasowa Prezydenta Miasta,
Właściciel suczki już został ustalony. Jest nim 19 - letni mężczyzna. Usłyszał zarzut w sprawie znęcania się nad suczką. Aspirant sztabowa Aleksandra Cieślak z tomaszowskiej policji przyznaje, że w tej sprawie prowadzone jest postępowanie.
- Jak ustalono, 19-letni mieszkaniec Tomaszowa przywiązał psa do drzewa, pozostawiając go bez pożywienia i dostępu do wody oraz narażając na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. 19–latek przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Okazuje się, że zwierzę zostało rozpoznane przez internautów. Znalezienie go było więc tylko kwestią czasu. Jednak na Policję zgłosił się sam. Twierdzi, że był to akt desperacji, ponieważ nie wiedział co może zrobić z psiakiem. Młody człowiek wyjaśniał, że psa celowo zostawił w miejscu uczęszczanym. Mówi, że dręczyła go sprawa porzucenia psa i ucieszył się, że psem ktoś się zaopiekował. Warto zwrócić uwagę, że jest to kolejny przypadek, nagłaśniany przez fundację Amicus Canis. Organizacja często występuje też w roli oskarżyciela posiłkowego, tak jak to miało miejsce w przypadku słynnego pobicia psa w Smardzewicach. Link poniżej
Niestety, mimo akcji społecznych, kar dla oprawców, propagowania sterylizacji zwierząt, do porzucania czworonogów dochodzi coraz częściej. Wczoraj na profilu Spotted Rzeczyca ukazał się post o czterech porzuconych w lesie szczeniaczkach. Miały szczęście, że ktoś je odnalazł, bo z całą pewnością nie miały wielkich szans na przeżycie. Aktualnie trwa akcja poszukiwania dla nich domów, dlatego też prosimy Was o udostępnianie poniższego posta.
Gmina Rzeczyca, tak jak każda inna jednostka administracyjna zobowiązana jest do opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Może to robić prowadząc własne schronisko, a może też podpisać umowę z podmiotem zewnętrznym. W tym przypadku, jak informuje wójt Marek Kaźmierczyk, umowa podpisana została ze ZDiUM w Tomaszowie a więc ze schroniskiem na Kępie. Gminę w tym zakresie wspierają też Fundacje pro-zwierzęce.
Tomaszowskie schronisko można śmiało powiedzieć, że pęka w szwach, Właściwie nie jest już w stanie przyjmować kolejnych zwierząt. A tych w lawinowym tempie przybywa. Zdarza się, że bezdomność psiaków związana jest ze śmiercią ich właścicieli. Niedawno trafiła do nas młoda kobieta, która psa "odziedziczyła" po zmarłej teściowej. Chciałaby go nawet przygarnąć, ale okazuje się, że pies nie nauczony był przebywać z małymi dziećmi i ich po prostu nie toleruje. Co zrobić? Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
p.s. Dowiedzieliśmy się właśnie, że chłopak, który przywiązał psa do drzewa został pobity przed swoim domem. Uważamy tego typu samosądy za skandaliczne akty pospolitego bandytyzmu, nie mające nic wspólnego ze sprawiedliwością. Co gorsza sprawca pobicia chwali się tym co zrobił rozsyłając filmy do różnych osób. Mamy nadzieję, że i jego spotkana właściwa kara.
Napisz komentarz
Komentarze