Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 03:51
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Dyrektor CKE: najwięcej zmian będzie na egzaminie maturalnym z języka polskiego

Najwięcej zmian w związku z uszczupleniem podstawy programowej będzie na egzaminie maturalnym z języka polskiego, zarówno pisemnym, jak i ustnym, m.in. znacznie skrócona zostanie lista pytań jawnych - powiedział PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

Od 1 września 2024 r. w szkołach będzie realizowana "odchudzona" o około 20 proc. podstawa programowa kształcenia ogólnego, w której opisane jest to, co uczeń powinien umieć z danego przedmiotu po danym etapie edukacyjnym (każdy przedmiot jest opisany osobno). Pod koniec czerwca ministra edukacji Barbara Nowacka podpisała nowelizacje rozporządzeń w sprawie podstawy programowej.

PAP: Czy będzie to miało wpływ na maturę i egzamin ósmoklasisty?

Marcin Smolik: Tak, zmiana podstawy programowej rzutuje na wszystkie egzaminy, nie tylko egzamin ósmoklasisty i maturę, ale także na egzaminy eksternistyczne. Obecnie procedowane są projekty rozporządzeń dotyczące egzaminu ósmoklasisty i matury, w których jest wskazane, że przed 1 września Centralna Komisja Egzaminacyjna ma opublikować wszystkie informatory dotyczące egzaminu, ma też ogłosić listę pytań jawnych na ustny egzamin maturalny z języka polskiego. Pracujemy nad tym, by te informatory przygotować. Trzeba także pod kątem "odchudzonej" podstawy programowej przeanalizować przygotowane już arkusze egzaminacyjne i zadania. Zmiany są daleko idące, więc jest dla ekspertów pod tym kątem sporo pracy. Jeszcze więcej pracy czeka ekspertów w związku z koniecznością przygotowania nowych arkuszy na 2025 rok.

Arkusze egzaminacyjne na 2025 r. przygotowane zostały z założeniem, że będą w nich sprawdzane wszystkie wymagania z podstawy programowej z 2017 roku dla szkół podstawowych i z 2018 r. dla szkół ponadpodstawowych. Szykowane były też już arkusze na 2026 r., bo pracujemy w cyklu trzyletnim. W tej chwili wiemy, że część zadań z tych arkuszy wypada i trzeba je zastąpić innymi zadaniami, takimi, które będą zgodne z tym, co w podstawie programowej zostało.

PAP: Kiedy będziemy mogli zobaczyć nowe informatory i nową listę zadań jawnych, która będzie obowiązywać w 2025 r.? Dopiero przed 1 września?

M.S.: Opublikować będziemy je mogli dopiero po opublikowaniu nowelizacji rozporządzeń dotyczących egzaminu ósmoklasisty i matury. Musimy czekać na nie. Centralna Komisja Egzaminacyjna nie może sama z siebie wydać informatorów, musimy mieć na to zgodę czy polecenie ministra. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem takie informatory powinny być wydane nie później niż dwa lata przed egzaminem. Jeśli mamy opublikować je wcześniej, muszą być znowelizowane rozporządzenia.

Rozumiemy przyszłorocznych maturzystów i nauczycieli polonistów, którzy zwracają się do nas z prośbą, że chcieliby poznać listę pytań jawnych jak najszybciej. Dlatego w tym tygodniu ogłosiliśmy projekt komunikatu z listą zadań jawnych, tak by każdy mógł mieć do niego wgląd. Wraz z nim opublikowaliśmy komunikat zapowiadający jakiego rodzaju zmiany w jakich przedmiotach się zadzieją, jeśli chodzi o egzamin ósmoklasisty i w egzaminy maturalne.

PAP: Czy zmiany będą dotyczyć tylko treści merytorycznej arkusza, czy też jego formy, liczby zadań?

M.S.: W niektórych przedmiotach nie przewidujemy żadnych zmian, jeśli chodzi o format arkusza, czy liczbę zadań. W innych przedmiotach będą takie zmiany, chociażby w języku polskim, ponieważ wypadła spora część lektur. Musimy przeprojektować całą część testu historycznoliterackiego na poziomie podstawowym.

PAP: W tym roku po raz ostatni egzamin ósmoklasisty i matury przeprowadzano na podstawie wymagań egzaminacyjnych, które wprowadzono w związku z pandemią COVID-19. Wymagania egzaminacyjne stanowiły zawężony katalog wymagań określonych w podstawie programowej mniej więcej 20 proc. Podstawa, która będzie obowiązywać od 1 września, też została "odchudzona" o około 20 proc. Czy w związku z tym te egzaminy będą się bardzo różnić, czy też nie?

M.S.: W pewnych przedmiotach rzeczywiście egzamin nie ulegnie większym zmianom, jeśli chodzi o poziom trudności, bo też i wymagania w uszczuplonej podstawie programowej są zbliżone do wymagań egzaminacyjnych. W innych przedmiotach, w podstawie programowej uszczuplenia są inne niż były w wymaganiach egzaminacyjnych - coś, czego dotychczas na egzaminie nie było, teraz pojawi się, a nie będzie czegoś, co było przez poprzednie cztery lata. W przypadku języka polskiego listę lektur, która jest częścią podstawy programowej obcięto o zdecydowanie więcej niż 20 proc. Więc siłą rzeczy ten egzamin maturalny, jeśli chodzi o jego zakres merytoryczny, będzie obejmował nie tylko mniej niż egzamin oparty na podstawie z 2018 r., ale też mniej niż oparty na wymaganiach egzaminacyjnych.

PAP: Czy można powiedzieć, że najwięcej zmian w przyszłorocznej maturze dotyczy właśnie egzaminu z języka polskiego?

M.S.: Tak, najwięcej zmian zdecydowanie dotyczy języka polskiego. To jest w ogóle bardzo trudny przedmiot. W podstawie programowej z 2012 roku język polski skupiał się na tekstach kultury, wśród których teksty literackie były istotne, ale nie były, jak jest to w podstawie programowej z 2018 r., wskazane jako odrębny rodzaj tekstu. W podstawie programowej z 2012 r. zamierzenie było takie, że mamy mało lektur obowiązkowych, nauczyciele będą ze swoimi uczniami czytali bardzo dużo tekstów uzupełniających, poszukując tego, co będzie uczniów interesowało. Być może niektórzy tak robili, ale widzieliśmy po egzaminie maturalnym, że część młodzieży ich nie czytała, przez co chociażby wypracowania były na dość niskim poziomie, część prac była bardzo, bardzo słaba merytorycznie.

I to, co się zadziało w 2018 roku, to była próba przestawienia "wajchy" w drugim kierunku, jeśli chodzi o liczbę lektur. Poziom został podkręcony do takiego, jeśli chodzi o oczekiwania względem ucznia, że uczniowie nie są w stanie tego spełnić. Część nauczycieli od samego początku mówiła, że uczniowie nie będą w stanie tego spełnić. Stąd pewnie te wszystkie protesty dotyczące podstawy programowej. Były też komentarze, że oczywiście wszystko jest realizowalne, nie ma i nie będzie żadnego problemu. Mam co do tego coraz mniejsze przekonanie. Natomiast nie mam wątpliwości, że ograniczenie podstawy programowej było niezbędne. Na bazie próbnych zastosowań zadań i arkuszy musieliśmy rewidować swoje plany względem tego, co planowaliśmy wprowadzić w 2021 r. Widzieliśmy, że młodzież po prostu sobie z tym nie radzi, ani młodzież licealna, ani tym bardziej z techników. Tkwienie w czymś, co się nie sprawdza nie ma sensu.

To samo dotyczy części ustnej egzaminu z języka polskiego, gdzie w tej formule są zadania jawne i zadania niejawne. Lektury pojawiały się, znikały, lista była zmienna. Teraz też zmienia się w największym zakresie.

PAP: Czy ta lista zadań jawnych, która jest przygotowywana będzie krótsza niż obecnie?

M.S.: Tak, będzie krótsza, zdecydowanie krótsza. Wypadła spora część lektur obowiązkowych z poziomu podstawowego, więc automatycznie wypadły pytania dotyczące tych lektur. Spora część tekstów, to przestały być teksty czytane w całości, będą czytane we fragmentach, a to nauczyciel ma prawo dobierania fragmentów. Dlatego musieliśmy usunąć wszystkie te zadania, które dotyczyły pewnych konkretnych wątków tych lektur, zostawiając takie zadania, jak my je nazywamy, generyczne. W przypadku "Chłopów" niezależnie, który fragment się wybierze, to będzie się mówiło albo o obyczajowości wsi jako takiej, albo o przyrodzie i tego mogą dotyczyć pytania. Nie będzie zaś pytań o rozwój bohaterów, wtedy trzeba znać całą lekturę.

Nie będzie też pytań odnoszących się do lektur ze szkoły podstawowej. Kończyło się to bowiem tym, że nauczyciele oprócz tych lektur, które mieli wpisane jako obowiązkowe dla szkoły ponadpodstawowej, powtarzali te lektury ze szkoły podstawowej, które były w zadaniach jawnych, czyli "Pana Tadeusza", "Balladynę", "Zemstę".

W sumie ze 130 pytań jawnych zostało chyba 68.

Na prośbę polonistów opublikujemy też od razu listę zadań jawnych na kolejne trzy lata egzaminu maturalnego, to znaczy na 2026, 2027 i 2028 rok. Tutaj planujemy nie więcej niż 70-75 zadań, żeby była jakaś porównywalność między latami.

PAP: To listy na 2025 r. i na 2026 r. będą inne?

M.S.: Tak, lista na 2025 r. to będzie skrócona lista opublikowana w 2023 roku. Ponieważ mamy obowiązek ogłosić listę na dwa lata przed egzaminem, nie możemy nic do niej nowego dodać, możemy ją tylko skrócić. Natomiast na dwa lata wcześniej, czyli w 2024 roku, opublikujemy listę na 2026, ale od razu też na 2027 i 2028.

PAP: Jeśli tak dużo zmian dotyczy egzaminu maturalnego z języka polskiego, to czy zmieni się sam arkusz egzaminacyjny? Czy nadal na egzaminie na poziomie podstawowym będą dwa arkusze tak jak teraz? Czy będzie tyle samo zadań?

M.S.: Tak, to pozostaje. Jeśli chodzi o egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym, to nic nie zmieniamy. Wahamy się, co zrobić z egzaminem z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Przez ostatnie lata zdający pisali tylko wypracowanie na jeden z dwóch tematów do wyboru. Oryginalnie plan była taki, by na poziomie rozszerzonym był test i wypracowanie, stąd czas trwania egzaminu został wydłużony ze 180 minut do 210 minut. I teraz, zwłaszcza po tegorocznych wynikach egzaminu z języka polskiego na poziomie rozszerzonym, bijemy się z myślami, analizujemy wyniki i patrzymy na to, co można zrobić. Bo jeśli wybierając jeden z tematów zdający w wypracowaniu nie odniósł się do wskazanej lektury obowiązkowej, albo wybierający drugi temat nie wiedział, co to jest synkretyzm i tworzył jakieś przedziwne rzeczy, albo nie napisał w ogóle nic, to dostał za wypracowanie 0 punktów, tym samym za cały arkusz otrzymał 0 punktów. Obawiam się, że części zdających, nawet jeżeli przyszli nie do końca przygotowani na egzamin, może to wydawać się niesprawiedliwe. Dzięki testowi uniknęlibyśmy tego.

Nie mamy jednak jeszcze ostatecznej odpowiedzi, stąd w tym komunikacie, który ogłosiliśmy, pojawia się informacja, że ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.

PAP: Kiedy poznamy tę odpowiedź?

M.S.: Decyzje zapadną na pewno do momentu publikacji informatora, to jest do końca sierpnia.

Jest jeszcze jedna istotna informacja, która dotyczy egzaminu maturalnego w 2025 roku, i w latach następnych. W tej chwili zgodnie z ustawą o systemie oświaty, maturzysta, który przystępuje do egzaminu w tej nowej formule, czyli absolwent 4-letniego liceum, 5-letniego technikum, branżowej szkoły drugiego stopnia po 8-letniej szkole podstawowej, aby zdać maturę musi uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z pięciu przedmiotów obowiązkowych zdawanych na poziomie podstawowym. Od 2025 r. będzie też musiał uzyskać 30 proc. punktów z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym.

Tak na tę chwilę stanowią przepisy prawa i Centralna Komisja Egzaminacyjna nie ma innego wyjścia niż wydać do 20 sierpnia wszystkie informacje o sposobie organizacji i przeprowadzania egzaminu zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, czyli pojawi się informacja, że tutaj też będzie próg.

Jednocześnie uczulam maturzystów, nauczycieli i rodziców, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało pracę nad zniesieniem tego progu na jednym egzaminie na poziomie rozszerzonym na dwa kolejne lata, czyli na rok 2025 i 2026. Nasza propozycja jest taka i być może uda się to wnieść na etapie konsultacji albo na etapie prac w Sejmie, żeby nie wprowadzać tego progu, albo przesunąć go jeszcze na rok 2027 i 2028. Rok 2027 to jest rok, w którym do matury przystąpi 500 tysięcy ludzi.

Jeżeli MEN zrealizuje swoją zapowiedź, to trzeba być gotowym na to, że publikowane przez nas w sierpniu dokumenty - w listopadzie, grudniu, bądź styczniu będą zmieniane.

Rozmawiała: Danuta Starzyńska-Rosiecka (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: tTreść komentarza: Kto powiedział, że hotel musi prowadzić miasto. Baza hotelowa jest wokół tm - tylko miasto nic z tego niema (nie zarabia). Opracowywana strategia jest tylko na papierze, a jak się ma do realizacji. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. (chyba chodzi o wycieczkę do Padwy).Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jestem - ZA, a nawet - PRZECIW... A tak na poważnie: przecież doskonale wiesz, że te moje, różne wpisy w żaden sposób nie świadczą o moim pragnieniu, aby dorwać się do "wadzy", ale, najzwyczajniej odzwierciedlają moje poglądy. Nieraz są trochę przesadne. Czy, wobec tego uważasz, że moje poglądy muszą odpowiadać poglądom innych ?! Mam prawo, tak, jak i Ty, pisać o tym, co w mojej główce siedzi. I nie zamierzam się z tego nikomu tłumaczyć. Zwłaszcza tej ogromnej większości, która ma w główkach czerwone... Trzeba wielu lat, aby czerwone pająki przestały dominować w Polsce. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: SpecjalistaTreść komentarza: Co za bełkot - od Sasa do lasa. Baza hotelowa jest wokół tm - ile masz ze Smardzewic czy spały do miasta? Raz ze miasto nie może zgodnie z ustawą prowadzić hotelu - dwa - mamy szanse jedynie opierać się o turystykę weekendową. Trzeba myśleć racjonalnie. Mówią to wszystkie strategie opracowane przez ostatnie lata - ale autor tam chyba nie zajrzal. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. Teraz czas na rozwój tego pomysłu i sieciowanie atrakcji. Tak się robi współcześnie turystykę - a nie znaczki na lodówkę (chociaż te też w informacji turystycznej widziałem). We wszystkich dostępnych publicznie opracowaniach wychodzą dwie dominanty: arena i niebieskie źródła. Miasto chciało dołożyć kolejną pozycję na listę: termy - no ale wyszło wszyscy wiemy jak. Skansen, groty co rok publikują ilu turystów ich odwiedza - bardzo łatwo znaleźć te liczby w raportach o stanie miasta - więc jest nieźle, a teraz trzeba to wszystko rozwijać. Tylko na to potrzebna jest kasa i z tym zawsze największy problem. Ps. Inne miasta wielkości TM likwidują rowery - bo prawie nikt nie korzysta a to wielomilionowe obciążenie dla budżetu.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: czerwonyTreść komentarza: Niesamowita liczba widzów. I to darmo...Źródło komentarza: Wiosenne spotkanie późną jesienią na plusAutor komentarza: chewezTreść komentarza: A kto Promował P.G. na prezesa MZKŹródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: mTreść komentarza: Ciekawe co w temacie ma do powiedzenia Ajdejano. Człowiek obeznany we wszystkich tematach.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
ReklamaArtis Gaudum
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama