„Na takiej postaci zakazu handlu w niedziele, jaka jest obecnie zalecana przez rząd, stracą sklepy wielkopowierzchniowe i wielkie, które po prostu nie będą otwierane. Część klientów przeniesie się do internetu […]. Możemy się spodziewać tego, że Frisco, Tesco oraz inne sklepy internetowe sprzedające produkty spożywcze będą coraz popularniejsze. Regulacja rządowa sprawi, że odsetek firm obecnych w sieci (w tej chwili 15%) się zwiększy” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Piotr Arak, główny badacz Polityki Insight.
Obecnie Polacy robią niedzielne zakupy stosunkowo często. Dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych: blisko 90% osób w wieku 18–29 lat kupuje właśnie w niedziele. Jest to spowodowane głównie naszym stylem życia oraz brakiem czasu w ciągu dni powszednich. Nie dziwi zatem, że możliwość wprowadzenia całkowitego zakazu niedzielnego handlu nie spotkała się z entuzjazmem większości z nas. Jeśli chodzi o osoby najbardziej zainteresowane, czyli pracowników sektora handlowego, 55% z nich chciałoby, aby zakaz handlu w niedziele stał się faktem.
dostarczył InfoWire
Napisz komentarz
Komentarze