Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 16:22
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Psychiatra: ludzie uzależniają się od różnych leków, nawet od środków przeczyszczających

Ludzie uzależniają się od różnych leków, nawet od środków przeczyszczających. Tu mamy do czynienia z pewnym uzależnieniem behawioralnym, plagą naszych czasów, związanym z kultem pięknego, szczupłego ciała - powiedział PAP dr Jacek Koprowicz, psychiatra.

PAP: Jak dużym problemem jest w Polsce lekozależność, czyli uzależnienie od leków?

Dr Jacek Koprowicz: Wszystkie dane dotyczące uzależnień publikowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia są skrajnie niedoszacowane – mówię to jako praktyk, który od 25 lat pracuje w tym zawodzie w szpitalu na oddziale psychiatrycznym, ale także w poradni leczenia uzależnień. U nas zawsze się mówi o alkoholu jako wiodącym problemie uzależnień i statystyki mówią nawet o milionie osób dotkniętych alkoholizmem, gdy w rubryce zawierającej dane na temat osób uzależnionych od innych substancji widnieje wartość 150 tys., co wydaje się kuriozalne. Według mnie to zaledwie czubek góry lodowej.

PAP: Gdy przygotowywałam się do naszej rozmowy, przeczytałam z pewnym zdziwieniem, że ludzie uzależniają się nie tylko od leków przeciwbólowych na bazie opium, ale także od ogólnie dostępnych leków nasennych, a nawet od środków przeczyszczających.

J.K.: Chorzy przyjmujący środki przeciwbólowe na bazie opium w ogóle, moim zdaniem, nie są grupą, którą należałoby uwzględniać, mówiąc o lekozależności. Co do innych nie wiem, jaka jest prawdziwa skala uzależnienia w poszczególnych grupach lekowych, bo brak jest danych na ten temat. W ogóle jest problem z tymi danymi, bo NFZ zbiera je z placówek publicznych, natomiast większość osób uzależnionych, jeżeli w ogóle szuka pomocy, to chcąc zachować prywatność, korzysta z ogromnej bazy niepublicznych placówek czy gabinetów. Do tego dochodzi kontekst małej dostępności psychiatrów w ramach NFZ.

PAP: Ale jest pewnego rodzaju fobia lekarzy, którzy wzdragają się przed zapisywaniem leków przeciwbólowych na bazie opium terminalnie chorym na nowotwory w obawie, że się od nich uzależnią.

J.K.: To jest niezrozumienie problemu ze strony kolegów lekarzy. Wszystkie leki, także przeciwbólowe leki opiatowe, benzodwuazepiny, które są największym problemem, jeżeli chodzi o uzależnienie lekowe, zawierające kodeinę tabletki przeciwkaszlowe, które można kupić bez recepty, mające właściwości pobudzające, mają jakiś cel do spełnienia. Jeśli stosuje się je zgodnie z zaleceniami, są substancjami leczniczymi, nie toksycznymi. Morfina podana pacjentowi z bólem nowotworowym ma uśmierzyć ból i to jest najważniejsze, to jest naszym celem, a nie wymyślamy, że on się może uzależnić - to jest nieludzkie. Co innego, jeśli przyjmuje się ją po to, żeby uzyskać przyjemny dla siebie stan, nie przeciwbólowo – wówczas jest problem.

PAP: Powiedział pan, że największym problemem są benzodwuazepiny - dlaczego?

J.K.: To jest taka grupa leków, które mają kilka działań. Pierwsze z nich to przeciwlękowe – one lęku nie leczą, ale go ucinają, mogą działać uspokajająco, nasennie, rozluźniająco i przeciwdrgawkowo. Niektóre osoby – bo nie wszystkie, to jest kwestia indywidualnych predyspozycji – świetnie się po nich czują, w sensie farmakologicznym, leczniczym, ale zdarzają się i takie, którym ich działanie spodoba się aż za bardzo i zaczną ich nadużywać.

Ciekawostką jest to, że benzodwuazepiny działają bardzo szybko, a to jest wspólna cecha tych leków, które uzależniają – obserwuje się szybki efekt po podaniu danej substancji. Przyjmuję lek z grupy benzodwuazepin i mam pewien efekt uspokojenia, wyluzowania, zrelaksowania, odcięcia od problemów. To się może spodobać i kolejnym krokiem będzie wzięcie leku nawet wtedy, kiedy już nie czuję lęku, który mnie paraliżował, bo pamiętam, jak dobrze się czułem po zażyciu tej substancji, bo wiem, że ona mi daje coś ekstra.

Bo daje, oczywiście do pewnego czasu, jak każdy narkotyk, bo kiedy bierzemy leki dla "fanu", to z substancji leczniczych przemieniają się w narkotyczne. Aby uzyskać pożądany efekt trzeba ich brać coraz więcej, a ich brak wywołuje objawy odstawienne, które musimy łagodzić, przyjmując kolejne dawki.

Pamiętam chłopaka, który do mnie kiedyś przyszedł i powiedział, że jest uzależniony od kodeiny. Przyznał, że chce się leczyć, bo jest już zmęczony koniecznością zdobywania pewnego preparatu na kaszel, w sprzedaży którego wprowadzono ograniczenia, a on na jeden raz potrzebował pięciu opakowań. "Nie mam już siły chodzić po tych aptekach i kombinować, żeby mi dawkę na jeden dzień sprzedali" – oświadczył.

PAP: Najpierw następuje uzależnienie psychiczne, a później dochodzi fizyczne?

J.K.: Niekoniecznie, może to następować równolegle. Dobre samopoczucie po zażyciu danej substancji to jeszcze nie jest uzależnienie psychiczne, ono się stopniowo wytwarza w głowie - skojarzenie, że ta substancja dała przyjemność i chcemy ją powielać. Niestety, im dłużej tę substancję przyjmujemy, tym efekt przyjemności się spłaszcza, wręcz zanika i w pewnym momencie nie ma już efektu farmakologicznego, natomiast pojawiają się objawy abstynencyjne, które leczymy, przyjmując kolejne dawki leku. Lekoman, jak każdy narkoman, najpierw żyje, żeby brać, a później bierze, żeby żyć.

PAP: Podobno pacjenci uzależnieni od leków na receptę stosują różne triki, żeby zrobić zapas, np. odwiedzają 10 lekarzy i od każdego wyłudzają receptę.

J.K.: Odkąd mamy platformę P1 (Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych), jako lekarz teoretycznie mam możliwość zweryfikowania, czy jak pacjent do mnie przychodzi i mówi, że zabrakło mu leku, to rzeczywiście ilość wypisanego leku była za mała w stosunku do zaleconych dawek i mogło mu zabraknąć, a jego lekarz wyjechał na urlop. Czasami pacjenci tłumaczą, że do swojego psychiatry mają termin dopiero za trzy miesiące, a leki już się skończyły. Zawsze brzmi to podejrzanie: jak mam pacjenta, to zabezpieczam go w taką ilość, żeby do następnej wizyty mu wystarczyło, i zakładam, że moi koledzy też tak robią, więc mogę podejrzewać, że pacjent mógł nadużyć leków.

Niestety, P1 nie do końca jest wspaniała, ponieważ daje pewne ograniczenia. Np. nie mogę wszystkiego zweryfikować bez zgody pacjenta, a ten nie zawsze zgadza się na udostępnienie swoich danych, więc mam dylemat moralny – wierzyć mu czy nie. Gdyby system był szczelny, nie byłoby kombinowania i przepisywania leków przez kilku lekarzy, a to się według mnie wciąż dzieje.

PAP: Proszę mi wytłumaczyć, jak to jest, że pacjent może uzależnić się od środków przeczyszczających? Podobno zdarza się to zwłaszcza kobietom, które się odchudzają.

J.K.: Tu mamy do czynienia z pewnym uzależnieniem behawioralnym, plagą naszych czasów, związanym z kultem pięknego, szczupłego ciała - co dotyczy nie tylko kwestii leków przeczyszczających, ale też wielu zabiegów, którym ludzie się poddają, żeby dobrze wyglądać.

Ale jeżeli już mówimy o lekach przeczyszczających, to kiedy komuś brak silnej woli, aby trzymać dietę i być aktywnym fizycznie, próbuje kontrolować wagę, stosując farmakoterapię. Po tych lekach nie występuje zespół abstynencyjny, natomiast na pewno jest to uzależnienie psychiczne, choć nie ma nic wspólnego z anoreksją czy bulimią. To pójście na skróty w celu osiągnięcia narzuconego przez obecny świat standardu. Leki przeczyszczające łykają nie tylko dziewczyny i młode kobiety, mam 54-letnią pacjentkę, która ich nadużywa.

PAP: Ludzie są chyba w stanie uzależnić się od wszystkiego, także od ogólnodostępnych leków przeciwbólowych.

J.K.: Są osoby, które uważają, że na każdą dolegliwość musi być jakiś lek. Miałem kiedyś taką pacjentkę - żadnego zachowania fizjologicznego, jakie prezentował jej organizm, nie traktowała jako normę, wszystko było dla niej patologią. Jeżeli zjadła i czuła się ociężała, a jak zjemy obfity posiłek, mamy prawo się tak czuć, brała tabletki na trawienie. Do tego środki na zgagę, przeciwbólowe, przeczyszczające… Jest taki konstrukt psychiczny: potrzeba leku na wszystko.

PAP: To są osoby o skłonnościach hipochondrycznych?

J.K.: Bałbym się tak jednoznacznie je zaszufladkować. Raczej powiedziałbym, że mają osobowość bierno-zależną, podatną na sugestie, które jak zobaczą reklamę jakiegoś leku czy suplementu diety, natychmiast czują potrzebę, aby go zażyć.

PAP: Wspaniali klienci firm farmaceutycznych.

J.K.: Polski rynek leków OTC (bez recepty) ma się świetnie i nasze społeczeństwo wydaje się być na tle innych krajów Unii Europejskiej wyjątkowo niewyedukowane w tym zakresie i kupujące wszystko, co się pokaże w reklamach telewizyjnych. Kiedyś rozmawiałem z kierownikiem jednej z łódzkich aptek, który powiedział mi, że jednym z ważnych elementów jego pracy jest oglądanie reklam w telewizji, żeby wiedzieć, o co go pacjent prosi. Ludzie często przekręcają nazwy leków, ale farmaceuta musi wiedzieć, o co im chodzi. Proszę zwrócić uwagę, że np. jest taka reklama maści przeciwbólowej, w której mowa o "żółtym kremie z apteki", aby ludzie nie musieli zawracać sobie głowy jej nazwą.

PAP: Jesteśmy więc słabo wyedukowani i mamy szeroki dostęp do leków. A receptomaty - pana zdaniem – pełnią jakąś rolę w podpalaniu ognia lekomanii?

J.K.: Ogromną, w dodatku wszystkie próby ukrócenia tego procederu na razie spełzły na niczym. Dla mnie jest to instytucja, która nie powinna w ogóle istnieć. Argument, że jest wolność gospodarcza, nie dotyczy tej działki - nie mówimy o handlu bułkami, tylko o handlu ludzkim życiem, o beznamiętnie wypisywanych przez systemy receptomatów lekach, gdzie pacjent nie ma kontaktu z prawdziwym lekarzem tylko z programem, który na podstawie prostej ankiety podejmuje decyzję o tym, czy receptę wystawić.

Problem polega też na tym, że mamy lekarzy, którzy udostępniają swoje numery prawa wykonywania zawodów, swoje klucze dostępowe, żeby taką receptę podpisać. To jest patologia. Przykład z dnia wczorajszego: przychodzi pacjentka, może dwudziestoparoletnia, do mnie do gabinetu i mówi: "Panie doktorze, biorę lek X i chciałabym się poradzić, bo przed dwoma laty rozpoznałam u siebie ADHD, trochę o tym poczytałam i uznałam, że ten lek będzie dla mnie dobry. Mam także zaburzenia nastroju, więc biorę na to lek Y". Ona te leki przez cały czas miała przepisywane w receptomacie, aż wreszcie wpadło jej do głowy, że może warto to skonsultować z lekarzem psychiatrą. A ile jest takich osób jak ona, które na to nie wpadły?

PAP: Jakim cudem jej to przepisywano? Z tego, co wiem, pierwszą receptę powinien wystawić prawdziwy lekarz, żeby mogła być kontynuowana w receptomacie.

J.K.: Też się o to zapytałem. Odpowiedziała, że kilkakrotnie sugerowano jej, aby poszła na wizytę stacjonarną, ale receptę i tak wypisywano, i tak odwlekała to przez 24 miesiące. Sprawa receptomatów trochę nabrała tempa, kiedy w ubiegłym roku na wiosnę doszło do dwóch zgonów - w Warszawie i bodajże w Krakowie - osób, które miały przez receptomaty wypisane leki bez wskazań lekarskich. Jednak, moim zdaniem, powinno się sprawę załatwić radykalnie i zakazać funkcjonowania takich instytucji w Polsce.

PAP: Tak się zastanawiam: może niepotrzebnie się robi problem z tego, że dorośli ludzie nadużywają jakichś leków, bo chcą się poczuć fajnie. Jeśli robią to w zaciszu domowym, nikogo nie krzywdzą oprócz siebie, to niech będą szczęśliwi. Przecież alkohol i papierosy są także szkodliwe, w dodatku niczego nie leczą, a sprzedaje się je w dowolnej ilości.

J.K.: Alkohol i papierosy przyjęły się kulturowo w naszym kręgu kulturowym jako używki, choć nikt nie twierdzi, że są zdrowe – przeciwnie, wszyscy mają świadomość, że są toksyczne. Alkohol pijemy w pewnych konkretnych okolicznościach i pewnych ilościach jako środek poprawiający nam nastrój oraz socjalizujący, przesadzanie w piciu jest postrzegane negatywnie, a popełnianie czynów karalnych pod jego wpływem nie jest uznawane jako okoliczność łagodzącą.

Każda substancja psychoaktywna - także leki - od której się człowiek uzależnia, może w pewnym momencie doprowadzić do konfliktu z prawem. Kolejna rzecz – osoba uzależniona się degeneruje, krzywdzi siebie, bliskich, ale także społeczeństwo, bo staje się mniej wydolna w pracy, mniej produktywna. Idźmy dalej: spowodowanie wypadku czy uczestniczenie w nim przez swoją nieuwagę wynikającą z zaburzeń funkcji poznawczych generuje koszty na leczenie, być może na rentę inwalidzką. Niebezpieczne jest także to, że osoba przyjmująca nadmiarowo leki ma poczucie, że jest normalna, że nic się z nią nie dzieje, a inni postrzegają ją jako chorego, który się leczy.

PAP: Miał pan do czynienia z pacjentami, którzy stoczyli się z powodu nałogowego używania leków?

J.K.: Jeśli przyjmiemy, że wylądowanie na oddziale psychiatrycznym, niewłaściwe rozporządzenie własnym majątkiem, spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym są wystarczające, by wypełnić definicję, to tak, nie raz.

PAP: Ludzie w jakich grupach wiekowych najczęściej uzależniają się od leków?

J.K.: We wszystkich. Ludzie młodzi, w średnim wieku, starcy. Ci ostatni najczęściej od benzodwuazepin, które im lekarze rodzinni przepisują na kłopoty ze snem. Może i dobrze, bo lepiej resztę życia przysypiać, niż cierpieć w samotności. (PAP)

 

Rozmawiała: Mira Suchodolska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

rwd 30.08.2024 18:58
A może jakby lekarze zaczęli leczyć, a nie tylko przyjmować pacjentów to aż takiego problemu by nie było.

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ajdejano na prezydenta Tomaszowa, na Starostę, na posła, na Prezydenta RP i wtedy wszyscy MAMY RAJ !!!!Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: CzlowiekTreść komentarza: Niestety Pan dr Chudzik odchodzi i niedługo czekają nas prawdopodobnie rządy specjalsty od mobbingu P.Glimasińskiego. Długo się wiec nie nacieszyliśmy. Pracownicy szpitala są wściekli bo nie chcą takiego pseudo-prezesa, ale nikt ich przecież o zdanie nie pyta... To skandal że szpitalem rządzi polityka. Nie są ważne kwalifikacje i rozum, tylko "uklady". Może Pan Strzępek przeprowadzi rekonesans w szpitalu i spróbuję się dowiedzieć dlaczego szpitalem ma rządzić ktoś kto nie ma o tym pojęcia i już udowodnił w MZK że jest bardziej niż beznadziejny????Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Urzędnikom trzeba powiedzieć co mają robić i czym się zajmowaćŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu: po co te wszystkie pańskie jęki. Już u Pana kiedyś pisałem, że upolitycznione samorządy, to jest państwo w państwie. Te samorządy, które idą "ręka w rękę" z aktualnym rządem, będą robiły to, co im się będzie podobało. I przykład niezatapialnego katechety jest tego dowodem. Dogadał się z jednym posłem po (jednym z głupszych posłów w Sejmie RP - jego zachowanie na pytania tv Republika) z naszego miasta i dlatego odwołanie tego starosty-cwaniaczka trzeba sobie wybić z głowy. Inny, świeży przykład cichej współpracy aktualnie "dobrych" samorządów (niby pisowskich) z aktualnym rządem (chyba raczej nierządem). Teraz, w nocy czytam na onecie taką informację (cytat). "Jakie są najlepsze szpitale w Polsce? Te aspekty były brane pod uwagę Plebiscyt "Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne według BFF Banking Group" to jedyny w Polsce ranking, który wyróżnia placówki ochrony zdrowia zarządzane najefektywniej pod względem finansowym, ale nie tylko. Doceniane są również szpitale oferujące wysoką jakość opieki nad pacjentami. W ocenie uwzględniane są zarówno wskaźniki finansowe, jak i opinie pacjentów o szpitalach. Celem inicjatywy jest promowanie najlepszych praktyk w sektorze zdrowia. To już dziewiąta edycja tego zestawienia. Poszczególne miejsca w kategorii "Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej z właścicielem publicznym" objęły następujące placówki: Szpital w Puszczykowie im. prof. S.T. Dąbrowskiego Spółka Akcyjna, Poddębickie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Zamojski Szpital Niepubliczny Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Powiatowe Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością w Kartuzach oraz Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Kociewskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Specjalistyczny w Zabrzu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, szpital powiatowy w Rawiczu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Tomaszowskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Szpital Powiatowy im. Tadeusza Malińskiego w Śremie, Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością." Jak łatwo zauważyć, na tej liście tych prymusów jest i nasze TCZ. Zawsze wydawało mi się, że pod wodzą obecnego p. dr Chudzika, ten szpital jest zarządzany najlepiej od kilu lat i większość pacjentów tego szpitala tez tak uważa. Jednak to jest zasługa wyłącznie dyrektora szpitala, a nie powiatowego samorządu, jednak, w dalszym ciągu to jest przeciętny szpital w kraju. Tymczasem, powiatowy samorząd jedynie sypie piasek w tryby szpitala poprzez zatrudnianie politycznych komisarzy w szpitalu. Ale jednak sitwa katechety i posła po spowodowała, że TCZ zostało wyróżnione. Żeby chociaż czarodziejka Leszczyna nie zabrała szpitalowi kasy. PS. Zapomnijmy o odwołaniu katechety.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: MaxTreść komentarza: Tylko po co nam baza hotelowa jak tu zwiedzania na kilka godzinŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: DanielTreść komentarza: Moja szkoła pozdrawiam wszystkich z rocznika 1985 z klasy pani Hajduk a później Pani Robak 😀😀😀Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej Dwunastce
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama