Obchodzony od sześćdziesięciu lat dzień walki z intelektualnym ubóstwem przypomina, iż dynamiczny postęp cywilizacji nie zniwelował nierówności społecznych i nie zagwarantował wszystkim prawa do edukacji. W świetle opublikowanego Education for All Global Monitoring Report wciąż 57mln dzieci pozbawionych jest dostępu do podstawowej edukacji. Z problemem boryka się nie tylko Afryka, lecz Ameryka Łacińska, czy Azja, w której analfabeci stanowią 33% populacji.
Radykalne ograniczenia kulturowe, przekonanie o niższej wartości kobiet sprawiły, że stanowią one 2/3 analfabetów na świecie. Zepchnięcie kobiet na margines społeczny, dominacja mężczyzn sprawiła, iż w Afganistanie zaledwie 21,9% kobiet umie czytać i pisać.
Trudna sytuacja geopolityczna, przekonanie rodziców, że szkoła nie ułatwia codziennego życia, pogłębia przyrost analfabetów w krajach ubóstwa, które jest głównym czynnikiem problemu.
Trudne podłoże na którym kiełkuje droga i mało efektywna edukacja jest wyzwaniem dla UNESCO, czy Banku Światowego. Wyznaczone w 2000r. przez członków ONZ Milenijne Cele Rozwoju zaowocowały. Skoncentrowane na upowszechnieniu dostępu do edukacji i zlikwidowaniu skrajnego ubóstwa, przyczyniły się także do zmniejszenia analfabetyzmu. Procent młodych na świecie w wieku 15-24 lata, potrafiących czytać i pisać z 83 % (w 1990r.), wzrósł przez 15 lat do 91%.
Pozostają jednak takie miejsca, w których najmłodsi wciąż potrzebują pomocy w dostępie do podstawowej edukacji. Wysokie słupki wskazujące analfabetyzm kształtują się w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie 40% kończących szkołę, wciąż nie potrafi czytać i pisać.
To właśnie tam brak umiejętności czytania wśród młodych kobiet wynosi 83%, a żyjące w ubóstwie dzieci, bez szans na edukacje pozbawione są perspektyw na godne życie. Opublikowany w tym roku raport ,,The State of the World’s Children" obnaża część Afryki, w której 100 mln dzieci nie podejmuje żadnej edukacji.
Problem nie omija również Europy, w której coraz częściej zmagamy się z analfabetyzmem wtórnym. Europejczycy mimo, iż posiadają umiejętność czytania, mają coraz większe problemy z interpretacją tekstu. Co piąty mieszkaniec Belgii i Irlandii ma kłopot ze zrozumieniem przeczytanej treści, a pionierem w rankingu są Włochy, w których analfabetyzm funkcjonalny sięga 47%. Polakom również sprawia trudność wyszukiwanie i analiza istotnych informacji w prostej publikacji, takiej jak instrukcja obsługi czy ulotka. Według Międzynarodowych Badań Kompetencji Osób Dorosłych PIAAC na 24 analizowane kraje poczyniliśmy wciągu 17 lat największe postępy. Nadal wypadamy gorzej od średniego wyniku i wciąż 40% Polaków ma trudności z analizą i zrozumieniem przeczytanego tekstu.
Napisz komentarz
Komentarze