„W Niemczech współpraca pracodawców z uczelniami wyższymi jest ścisła i efektywna. W Polsce mamy w tej kwestii wiele do nadrobienia, ale idziemy w dobrym kierunku. Gra jest warta świeczki: redukcja bezrobocia wśród młodych mogłaby podnieść PKB nawet o 3%” – mówi serwisowi infoWire.pl Jakub Bejnarowicz, szef CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej.
Inicjatywa współpracy wypływa najczęściej ze strony pracodawców. Zależy im na wykształceniu potencjalnych pracowników oraz wyłowieniu talentów. Zyskują także uniwersytety, które mogą zwiększyć swoją konkurencyjność, oferując interesujące praktyki i kursy biznesowe. Korzyści dla studentów są nieocenione – otrzymują oni szansę na pogłębienie wiedzy oraz zdobycie praktycznych umiejętności.
Zajęcia z przedstawicielami firm zwykle przybierają formę warsztatów, podczas których rozwiązuje się rzeczywiste problemy biznesowe. Studenci uczą się też pracy w grupie oraz sztuki prezentacji, ponieważ tych kompetencji najczęściej brakuje młodym ludziom. Na najlepszych czekają atrakcyjne staże.
Obecnie blisko połowa polskich uczelni ekonomicznych współpracuje z biznesem, ale jedynie najlepsze mają kontakt z co najmniej kilkunastoma firmami z różnych branż. W ślad tych uczelni idzie coraz więcej uniwersytetów kształcących na innych kierunkach. W końcu wiedza biznesowa przyda się nie tylko marketingowcowi, lecz także grafikowi, który będzie chciał stworzyć i wypromować własną markę.
Dostarczył InfoWire.
Napisz komentarz
Komentarze