Obie drużyny od pierwszego gwizdka starały się przechylić na swoją korzyść. Jednak każda z nich miała inną taktykę. Przedstawiciele Diecezji nastawili się na głęboką defensywę kontratakując, piłkarze Kawalerii próbowali oprzeć swoją ofensywę na ataku pozycyjnym.
Księża dzielnie się broni i Kawaleria przez długi czas nie była w stanie przełamać obrony rywala. W końcowym fragmencie pierwsze części pojedynku udało się jednak wojskowym przełamać skumulowaną defensywę i mimo dobrych interwenci bramkarza przyjezdnych - po 40 minutach wynik brzmiał 1:0 dla piłkarzy z ligi okręgowej.
W drugiej odsłonie obejrzeliśmy już znacznie ciekawsze widowisko. W około 60 minucie Kubiak podwyższył prowadzenie Kawalerzystów. Księża jednak wspierani przez dość liczną grupę kibiców, którzy zasiedli na trybunach zdołali nawiązać kontakt poprzez precyzyjny strzał jednego z kieleckich piłkarzy.
Wojskowi jak to wojskowi unieśli się honorem i walczyli do końca o korzystny wynik. Zmęczenie księża nie mieli już wiele do powiedzenia, czego efektem była kolejna bramka dla Tomaszowian. Ostatecznie mecz po 80 minutach zakończył się wynikiem 3:1 dla Kawalerii.
Po zawodach kapitanowie drużyn tj. Piotr Mostowski i Łukasz Biś (rodowity Tomaszowianin) otrzymali od Starosty Pana Mirosława Kuklińskiego pamiątkowe puchary. Na meczu gościł także dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu – Pan Andrzej Kowalik.
WKS Kawaleria - Diecezja Kielecka 3:1 (1:0)
Napisz komentarz
Komentarze