Starsza pani robiła zakupy, za nią stał w kolejce mężczyzna w wieku lat 30 około 1,70 wzrostu, twarz okrągłe bez zarostu, włosy bardzo krótkie. Mężczyzna był ubrany w czarną, krótką skórzaną lub skóropodobną kurtkę i jasne spodnie dresowe.
Mężczyzna trzymał przed sobą telefon komórkowy, wyglądało jakby był krótkowzroczny i odsuwając telefon na pewną odległość próbował odczytać sms. Nie był to smartofon, ale mały telefon z niewielkim monitorem.
Stanęłam za nim w kolejce i nie od razu zorientowałam się, że obraz na monitorze jego telefonu, to nie smsy ani zdjęcia, które przegląda. Ten mężczyzna filmował panią, która robiła zakupy. Czekał aż klientka zacznie płacić i otworzy portfel. Z całą pewnością chciał sfilmować zawartość portfela i zdjęcia rodzinne, które ludzie często tam noszą.
Żałuję, że nie zorientowałam się wcześniej i stojąc za nim nie nakręciłam swoim telefonem jego i tego, co robi. Proszę zamieścić apel do sprzedawców i klientów małych sklepików, gdzie zakupy robi się bez pośpiechu, aby zwracali uwagę na osoby „bawiące” się w kolejce telefonami komórkowymi i ostrzec rodziców i dziadków noszących zdjęcia rodzinne w portfelach oraz poprosić dorosłe dzieci czy wnuki tych ludzi, aby wytłumaczyły, że noszenie zdjęcia w portfelu może być tak samo ryzykowne jak publikowanie ich na fb.
Napisz komentarz
Komentarze