Jest to niestety tylko część przebudowy. Obejmie ona ulice: Warszawską (od Ujezdzkiej), Św. Antoniego oraz fragment Mościckiego do ulicy Browarnej. Na dokończenie pozostałej części, a przede wszystkim ulic Mireckiego oraz Radomskiej przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Jest mało prawdopodobnym, by prace budowlane rozpoczęły się jeszcze w tym roku. Chociaż może się zdarzyć, że aura pozwoli na ich prowadzenie. W pierwszej kolejności ma zostać wykonane rondo na przecięciu Warszawskiej oraz będącej na ukończeniu ulicy Chopina. Następnie wyremontowany zostanie most na rzece Czarnej, do którego doprowadzone zostanie także odwodnienie z obu ulic.
Zakres robót obejmuje: rozbiórkę i budowę konstrukcji jezdni, rozbiórkę i budowę chodników, rozbiórkę i budowę zjazdów, przebudowę i rozbudowę skrzyżowań, wraz z przebudową dróg innych kategorii na odcinkach wlotów na skrzyżowania, budowę skrzyżowania typu rondo z projektowaną ul. Chopina zastępującego istniejące skrzyżowanie z ul. Zawadzką, budowę zatok autobusowych, budowę kanalizacji deszczowej, budowę zatok postojowych, budowę i przebudowę oświetlenia drogowego, budowę przyłączy zasilania sygnalizacji świetlnej, remont mostu na rzece Wolbórce, rozbiórkę i budowę mostu na rzece Czarnej, przebudowę sieci uzbrojenia terenu: wodociągowej, gazowej, teletechnicznej, elektroenergetycznej, kanalizacyjnej.
Jak widać inwestycja ma charakter kompleksowy. Prace powinny zakończyć się do końca 2017 roku. Czeka nas więc sporo utrudnień. Poprawić powinna nie tylko jakość głównego ciągu komunikacyjnego ale także wpłynie korzystnie na wizerunek miasta.
- Monitoruję sprawę budowy w713 od początku swojej kadencji czyli od blisko roku. Dla mnie to był i jest absolutny priorytet. Wiele razy mówiłem Marszałkowi Stępniowi, że to najważniejsza i strategiczna dla mojej lokalnej społeczności sprawa oraz dla mnie samego jako radnego samorządu wojewódzkiego. Tomaszów bezskutecznie o remont zabiegał od lat. Zwłokę w realizacji ważnej dla wszystkich tomaszowian przebudowy tłumaczono koniecznością uregulowania stanu prawnego nieruchomości, które zajmuje droga oraz uzyskaniem zgody na odstępstwo od przepisów technicznych, którą wydać miało Ministerstwo Infrastruktury. Dopiero w 2015 roku nastąpiło pozytywne przełamanie impasu. Wiele dobrego w tej sprawie spowodowała aktywna postawa obecnego Prezydenta Marcin Witko - mówi Arkadiusz Gajewski.
Rzeczywiście nasze miasto o remont drogi zabiegało od lat. W poprzedniej kadencji nie pomogła nawet obecność w Sejmiku trojki tomaszowskich radnych. Termin realizacji inwestycji przesunięto na nowy okres programowania unijnego.
Napisz komentarz
Komentarze