Chcą nowej Akademii!
Niedawno pisaliśmy o problemach z jakimi boryka się tomaszowska Lechia. Rezygnacja Tomasza Zdonka, a następnie pismo Grzegorza Glimasińskiego, wskazujące na niewiarygodny bałagan w spółce, który (jeśli wierzyć oświadczeniu nowego prezesa) kwalifikuje się do rozpatrzenia zarówno przez Prokuraturę, jak i inne służby z organami kontroli skarbowej na czele. Zapewne mało kto wie, ale to rodzice, których dzieci trenowały w Akademii Piłkarskiej „Lechii”, jako pierwsi alarmowali o nieprawidłowościach. Były spotkania z Tomaszem Zdonkiem, władzami miasta. Były mętne wyjaśnienia, w końcu propozycja wyłączenia szkoleń dla dzieci ze struktur spółki. To dosyć poważny cios, ponieważ każdy z rodziców płacił co miesiąc 100 zł składek. Łatwo policzyć, że przy 350 uczestnikach to 35 tysięcy miesięcznie. Tyle, że setka dzieci z klubu w międzyczasie zdążyła już odejść.
21.03.2020 21:31
26
3