Kronika policyjna

W minioną sobotę doszczętnie spłonął barak, mieszczący niegdyś pomieszczenia magazynowe oraz administracyjne, należące niegdyś do tomaszowskiego szpitala. Szalejące płomienie objęły budynek błyskawicznie. W ciągu kilku minut ich wysokość sięgała kilku metrów. Kilkudziesięciu strażaków walczyło z ogniem przez kilka godzin. Akcję utrudniał porywisty wiatr. Mieszkańcy oddalonego o kilkanaście metrów bloku mieli prawo czuć się zaniepokojeni.

18 grudnia, kilka minut po północy, w parku Bulwary nad rzeką Wolbórka, trzech mieszkańców Tomaszowa, zaatakowało 22-letniego mieszkańca Piotrkowa Tryb.

Hieny cmentarne działają nie tylko w okresie zadusznym. Ich aktywność policjanci odnotowują na przestrzeni całego. W grudniu dwukrotnie złodzieje dali znać o sobie na białobrzeskim cmentarzu przy ulicy Cisowej.

Od godziny 18 kilka jednostek straży pożarnej walczy z ogniem, jaki ogarnął opustoszały budynek przy ulicy Granicznej, mieszący kiedyś część administracji tomaszowskiego szpitala. Ogień zaprószyli najprawdopodobniej koczujący w tym miejscu bezdomni. Ze wstępnych informacji wynika, że nikt nie został poszkodowany. Strażacy podkreślają jednak, że dopiero po opanowaniu ognia będzie można przeszukać pogorzelisko. Ulica zablokowana jest dla ruchu pojazdów

Wczoraj około godziny 17:10, na ulicy Opoczyńskiej, 28-letni mieszkanka gminy Opoczno, kierując samochodem marki Opel Corsa, na oznakowanym przejściu dla pieszych potrąciła przechodząca przez jezdnię 63 – letnią mieszkankę Tomaszowa. Piesza z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Uczestniczki zdarzenia były trzeźwe, czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą policjanci z Tomaszowa.

Wczoraj o godzinie 21:40 dyżurny tomaszowskiej Policji otrzymał zgłoszenie z ulicy Mościckiego, informujące o kradzieży samochodu Opel Vectra. Patrole pełniące służbę na terenie miasta natychmiast otrzymały od dyspozytora polecenie, był zwróciły szczególną uwagę na przemieszczające się samochody opisanej marki.

Tuż po godzinie 8 rano, na budowie budynku wielorodzinnego na osiedlu Hubala w rejonie ulic Smugowej i Ogrodowej doszło do tragicznego wypadku, którego skutkiem była śmierć 42 letniego pracownika budowlanego.

Od kilku tygodni toczy się po raz kolejny dyskusja dotycząca przywrócenia kary śmierci za najgroźniejsze przestępstwa, takie jak morderstwa, o których pisała w tym tygodniu Joanna Szczepańska z Radia Strefa FM. Tymczasem zbrodnie tego rodzaju, mimo, że godne najsurowszego potraktowania sprawcy, to jednak przypadki marginalne. Dla przykładu, w Tomaszowie Mazowieckim jest to przedział 2-3 zdarzeń na kilka tysięcy przestępstw, jakich ofiarami stają się mieszkańcy naszego miasta. Dokonuje ich wciąż ta sama grupa osób. Specjaliści od włamań i kradzieży mają na swoim koncie po najczęściej po kilkadziesiąt wybryków dokonywanych w ciągu roku. Tylko część z nich udaje się udowodnić. Tylko nieliczni trafiają do więzienia.

Wczoraj na drogach powiatu tomaszowskiego doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń. W niektórych z nich brali udział piesi. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność do wszystkich uczestników ruchu drogowego.

8 grudnia około godziny 16.30, na drodze krajowek nr 8, w okolicy miejscowości Łazisko w powiecie tomaszowskim, doszło do zderzenia dwóch pojazdów: samochodu ciężarowego marki Scania kierowanego przez 30-latka z Koluszek i osobowego Daewoo Matiz na małopolskich tablicach rejestracyjnych.

Osoby, które jechały rano ulicą Bartosza Głowackiego zauważyły zapewne, że jeden z pasów ruchu na wysokości supermarketu Hoża został zablokowany przez oznakowane samochody policyjne. Około godziny 7 w okolicach przejścia dla pieszych doszło do potrącenia 59 - letniego mężczyzny, mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego. Mimo, iż życiu ofiary nie zagrażało niebezpieczeństwo, na miejsce zdarzenia wezwano prokuratora. Było to konieczne ze względu na fakt, że sprawcą wypadku był jadący do pracy policjant. Pechowy kierowca - funkcjonariusz został przebadany na zawrotność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy. Poszkodowany pieszy trafił do tomaszowskiego szpitala.

Kolejny niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w Zawadzie na odcinku przebudowywanej drogi dojazdowej prowadzącej w okolicach, gdzie do niedawna mieściła się restauracja Jarzębinka. Mężczyzna jadący samochodem osobowym marki Volkswagen Passat nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych i na łuku wypadł z drogi a następnie przekoziołkował a następnie zatrzymał się na dachu. Zabrakło wyobraźni. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar.

Około godziny 17:30 na przejściu dla pieszych przy zbiegu ulic Słowackiego, Jerozolimskiej, Jana Pawła II, Stolarskiej i Berka Joselewicza miało miejsce potrącenie przechodzącej przez ulicę kobiety.

3 grudnia o godzinie 14:50 w miejscowości Nowe Byliny, w gminie Żelechlinek doszło do tragicznego wypadku, wyniku którego zginął 56-letni rolnik.

Do kilku niebezpiecznych zdarzeń drogowych doszło dzisiaj na drogach powiatu tomaszowskiego. Najgroźniejsze z nich miało miejsce w Łazisku i brał w nim udział szkolny autobus wypełniony dziećmi

W ostatnim tygodniu tomaszowska Policja odnotowała kilka włamań do sklepów spożywczych. W związku z serią podobnych zdarzeń funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KPP, pełniąc służbę, otrzymali polecenie, by szczególnym nadzorem objąć placówki handlowe na terenie miasta

Trzy osoby trafiły do szpitala w wyniku wypadku, do jakiego doszło tuż przed godziną 15 na przedłużeniu ulicy Ujezdzkiej na wysokości Zajazdu Okowita w Zaborowie

Tomaszowscy Policjanci z Wydziału Przestępstw Kryminalnych mając bardzo dobre rozpoznanie na podległym terenie wykryli sprawców kradzieży cegieł z remontowanego domu. O przestępstwie funkcjonariusze dowiedzieli się wcześniej niż pokrzywdzony.

29 listopada o godzinie 14:20, w Smardzewicach doszło do wypadku drogowego, w którym poszkodowana została 56 letnia rowerzystka. Sprawcą wypadku był 37-letni mieszkaniec gminy Tomaszów, który jadąc samochodem marki Audi, najechał na tylne koło roweru jadącego w tym samym kierunku. Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do tomaszowskiego szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Mężczyzna, który zbiegł z miejsca wypadku został zatrzymany dzięki pomocy detektywów wynajętych przez żonę 28 letniej ofiary. Poszukiwania sprawcy trwały miesiąc i zakończyły się sukcesem. Krzysztof M. trafi zapewne na kilka lat do więzienia. Został zatrzymany przez radomszczańskich Policjantów w piątek wieczorem a wczoraj Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy.