1. To kompilacja lokaty i ubezpieczenia
Polisa lokacyjna to swoiste połączenie lokaty oszczędnościowej ze zwykłym ubezpieczeniem. Klient decydujący się na nią, zawiera umowę z ubezpieczycielem, a nie z bankiem. Ten produkt finansowy został stworzony, aby sprytnie ominąć podatek w wysokości 19 %, który płaci się w przypadku zysku z depozytu. Od początku roku 2015 polisolokata straciła jednak bardzo na atrakcyjności, ponieważ na mocy nowelizacji przepisów została opodatkowana.
2. Ma wyższe oprocentowanie, czas trwania i wymaganą kwotę minimalną
Podczas gdy lokatę można założyć na jeden dzień, polisolokata musi trwać minimalnie pół roku, jednak jej oprocentowanie jest o wiele wyższe w porównaniu z tym, jakie oferują banki w przypadku lokat tradycyjnych. Minimalna kwota, jaką klient musi zaiwenstować to 5 tysięcy złotych. W niektórych umowach mogą pojawić się również ograniczenia wiekowe.
3. Trudno z niej zrezygnować
Większość osób, które początkowo uważało polisolokaty za idealną inwestycję, nie zdawało sobie sprawy, że w momencie rezygnacji i zamiaru odebrania swoich pieniędzy, staną przed koniecznością dokonania skandalicznie wysokich opłat likwidacyjnych. Jeśli klient żąda rozwiązania umowy, ubezpieczyciel nakłada na niego opłatę, która stanowi nawet 100% wpłaconych środków (źródło: http://www.polisolokaty.com/). Sprawia to, że wiele osób nie może zrezygnować z polisolokaty i jest do niej przywiązana bez własnej woli.
4. Kiedy ubezpieczyciel splajtuje – tracisz 50 %
Choć polisolokaty zapewniają inwestorom znaczne powiększenie swojego kapitału, to należy mieć na uwadze ryzyko z nimi związane. W przypadku zakładania lokaty, klient posiada ochronę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Oznacza to, że gdyby bank upadł, otrzyma on całość kwoty, którą wpłacił. Tymczasem wybierając polisę lokacyjną konsument jest chroniony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Gdyby towarzystwo ubezpieczeniowe z jakichś przyczyn przestało istnieć, otrzyma on zwrot jedynie połowy kapitału, który zainwestował.
5. Możliwe zmiany od 2016 roku
Rząd planuje przyjęcie ustawy, na mocy której obniży się opłata likwidacyjna do 4% ulokowanych składek oraz, dzięki której klient uzyska prawo do odstąpienia od zawartej umowy z zakładem ubezpieczeń po upływie roku. Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu zmian można spodziewać się od 1 stycznia 2016 roku.
Napisz komentarz
Komentarze