Do skorzystania z pomocy zachęcamy przede wszystkim przedsiębiorców i organizacje pozarządowe, które mogą uzyskać informacje niezbędne potencjalnym beneficjentom środków UE.
Mobilny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich pojawi się w Tomaszowie dzięki inicjatywie prezydenta Marcina Witko i marszałek Joanny Skrzydlewskiej. Jeżeli zainteresowanie Punktem będzie duże, istnieje możliwość uruchomienia go w przyszłości w Tomaszowie na stałe.
W Tomaszowie wciąż brakuje podmiotu oferującego wsparcie dla osób rozpoczynajacych swoją przygodę z przedsiębiorczością. Po likwidacji Tomaszowskiego Inkubatora Przedsiębiorczości, lukę wypełnić miała Fundacja Gminy Zelów. Oferowała wsparcie m.in. w uzyskiwaniu pożyczek w ramach programu JEREMY. Teraz i ona opuszcza gościnne tomaszowskie progi.
Oba nasze samorządy powinny być zainteresowane wsparciem dla początkującychc firm i tworzyć warunki dla ich rozwoju, chociażby poprzez zapewnienie tanich lub całkowicie nieodpłatnych lokali. Czy możemy spodziewać się porozumienia w tej sprawie.
- To nie tylko jest możliwe ale i konieczne - komentuje radny Rady Powiatu Tomaszowskiego, a wcześniej wieloletni prezes stowarzyszenia zrzeszającego pracodawców, Mariusz Strzępek. - Powiat już wspiera tzw. samozatrudnienie, oferując dotacje na rozpoczęcie działlności gospodarczej. Od kilku lat z podobnej pomocy korzysta nawet kilkadziesiąt osób rocznie. Część z tych firm nie wytrzymuje konkurencji rynku, ale wiele jednak się utrzymuje. Potrzebne jest jednak dodatkowe wsparcie.
Dwa miesiące temu radny wystąpił też z inicjatywą dodatkowego wsparcia lokalnych start-up'ów, które miałoby charakter promocyjny. Chodzi o coroczny konkurs na najciekawszy pomysł na biznes.
- Nie oszukujmy się 20 tysięcy złotych to nie jest zbyt wiele. Często wystarcza na zakup podstawowych materiałów i narzędzi. Start-up'om potrzebna natomiast jest promocja. I formula konkursowa ma być jednym z jej elementów. To działanie w interesie samorządu, który powinien być zaintersowany jak najbardziej efektywnym wykorzystaniem dostępnych środków. Liczę, że w tej sprawie mocniej zaangażuje się Powiatowa Rada Rynku Pracy. Pomysł dostali gotowy, pora przejść do realizacji - dodaje.
Mariusz Strzępek dodaje także, że zamierza reaktywować lokalne stowarzyszenie przedsiębiorców, które ma reprezentować sektor MSP w relacjach z władzami miasta i powiatu.
- W rozmowach o rozwoju miasta dominuje temat inwestoorów zewnętrznych. Prawda jest jednak taka, że to lokalne mini i mikro przedsiębiorstwa podtrzymują koniunkturę i nakręcają lokalny rynek, w tym rynek pracy. Obecnie środowisko to nie posiada u nas żadnej sensownej reprezentacji, która opiniowałaby pomysły, plany i zamierzenia władz samorządowych i była dla nich partnerem w dialogu - podkreśla.
Napisz komentarz
Komentarze