Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 23 stycznia 2025 15:41
Reklama
Reklama

Prawym okiem: Rodzina? A cóż to za problem?

Zdarza mi się, co prawda niezwykle rzadko, polemizować z artykułami, publikowanymi w lokalnym tygodniku. Tym razem, pozwolę sobie sprostować artykuł niedawnej kandydatki na prezydenta miasta Tomaszowa Mazowieckiego, ponieważ, delikatnie ujmując, rozmija się ona w nim z prawdą. Smutne to, ponieważ pomijając konteksty ideologiczne, którymi ludzie mogą i powinni się różnić, to jednak zawód dziennikarza wymaga tego, by przynajmniej co do faktów, nie rozmijał się on rzeczywistością.

Takie podejście nazywa się etyką, a przecież to etykę, zamiast religii, środowiska lewicowe chcą upowszechniać w szkołach. Jeśli ta etyka ma wiązać się z mówieniem nieprawdy lub z prawdy naginaniem pod aktualne potrzeby, to ja za taką etykę jednak podziękuję. Można być prawicowcem, lewicowcem, różnić się w podejściu do gospodarki, podatków i wolności jednostki i pozostawać w tym wszystkim osobą uczciwą.

 

Artykuł napisany przez AŁ dotyczy inicjatywy obywatelskiej, mającej na celu usunięcia z przestrzeni publicznej tablic upamiętniających komunistycznych "bohaterów", którzy często jeśli byli jakimiś bohaterami, to raczej w negatywnym, historycznym kontekście. Trudno w to uwierzyć ale w naszym mieście wciąż jeszcze funkcjonują "pamiątki" po sztucznie nadmuchanych przez komunistyczny reżim "gierojach". Tablice o usunięcie, których wnioskowała 200 osobowa grupa mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego, upamiętniające Franciszka Zubrzyckiego i Związek Walki Młodych nie są jedynymi w naszym powiecie.

 

Jakiś czas temu pisaliśmy o Placu Janka Krasickiego, znajdujących się w centralnym punkcie Budziszewic. Agent NKWD, zdrajca i morderca, przez całe lata nie przeszkadza ani mieszkańcom tej gminy (może z niedouczenia, a może z przyzwyczajenia) ani też będącemu członkiem PiS wójtowi Marianowi Holakowi.

 

Niedawno, kiedy przejeżdżałem przez Rokiciny, mignęła mi tablica z nazwą ulicy, na której widniało nazwisko kolejnego komunistycznego bandyty, Karola Świerczewskiego. Czy ktoś w tej gminie w ogóle uczy historii? A jeśli uczy, to czy naprawdę podręczniki, z których korzysta, wydrukowano już po wyprowadzeniu sowieckiej armii z granic Polski?

 

Przez 50 powojennych lat zakłamywano naszą historię, może więc warto raz na zawsze z tego rodzaju procederem skończyć. Temu właśnie służą inicjatywy usuwania "pamiątek" po komunizmie z przestrzeni publicznej.

 

Jeśli więc dziennikarka twierdzi, że ktoś zareagował oburzeniem na wiadomość o uchwale o usunięciu tablic zakłamujących historię i pyta w czyim imieniu radni podjęli taką decyzję, odpowiadam: w moim! No i zapewne kilkunastu tysięcy mieszkańców, którzy na nich głosowali i kolejnych tylu, którzy na głosowanie nie poszli. Tych, którzy sprawiedliwości nie doczekali trudno nawet policzyć.

 

Musiałem napisać ten może nieco przydługi wstęp. Uznałem, że warto jednak wspomnieć o samej inicjatywie kilka zdań więcej. Od lat nas się przekonuje bowiem, że są sprawy mniej i bardziej istotne, a do tych mniej ważnych należy pamięć historyczna, oparta nie na manipulacjach, mających legitymizować władzę zdrajców i bandytów, ale na faktach. Jak zestawiać szkolną i podręcznikową wiedzę z elementami małej architektury, które tej wiedzy zaprzeczają, tak jak ma to miejsce w omawianym przypadku tomaszowskim, gdzie tablice są w pobliżu liceum lub w przypadku Rokicin, gdzie tabliczka z nazwą ulicy tow. Waltera, znajduje się nieopodal szkoły.

 

Przechodząc jednak do wspomnianego na wstępie kłamstwa. Otóż AŁ pisze o funkcjonującej w Tomaszowie obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej:

 

- W praktyce okazało się, że przez te kilka lat mieszkańcy naszego miasta bardzo rzadko korzystali z możliwości podejmowania inicjatywy uchwałodawczej. Nie zdarzyło się nigdy, by do biura Rady Miejskiej na ręce przewodniczącego RM wpłynął wniosek z inicjatywą dotykającą naprawdę istotnych problemów miasta. Były to jedynie wnioski drugo- i trzeciorzędne dotyczące nadawania nazw ulicom i rondu.

 

Więc albo pani dziennikarka nie wie, albo świadomie rozmija się z prawdą (na co osobiście stawiam) albo też problemy dotyczące rodzin wielodzietnych mają dla niej charakter " drugo- i trzeciorzędny". Dlaczego tak piszę? Dlatego, że jednym z projektów, przyjętych w ramach obywatelskiej aktywności był program Wspierania Rodzin Wielodzietnych, przygotowany przeze mnie i Stowarzyszenie "Republikanie"Obecnie z dobrodziejstw Karty korzysta już ponad 1800 osób w naszym mieście. 

 

Skoro więc przy ujemnym przyroście naturalnym, niżu demograficznym, problemach lokalnej przedsiębiorczości i strukturalnym bezrobociu, Karta Rodziny Wielodzietnej ma nieistotne znaczenie, to wypadałoby zadać pytanie: jakiego rodzaju uchwał obywatelskiej pani niedoszła prezydent oczekiwałby, gdyby taką funkcję pełniła.

 

Odpowiedź można znaleźć w dalszej części tekstu, gdzie pisze:

 

- W obecnej sytuacji inicjatywa obywatelska może stać się niestety groźnym narzędziem politycznym w rękach rządzących. Przy jednorodnej radzie, jaką sobie zafundowaliśmy, każdemu, nawet najgłupszemu wnioskowi, można nadać status obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.

 

Niech każdy odczyta to w taki sposób, w jaki chce. Ja odczytuję to na wprost: obywatelska inicjatywa uchwałodawcza nie jest potrzebna, a wręcz jest niebezpieczna, bo radni to durnie, którzy przegłosują wszystko, co im się podsunie, bo przecież rządzi większość, a większość ma rację.

 

Oczywiście każdy ma prawo do własnych opinii oraz ich wyrażania. Ale posługiwanie się kłamstwem do udowodnienia jakiejś stawianej przez siebie tezy jest przegięciem.

 

Zachęcam więc panią redaktor - kandydatkę, aby przygotowała własny projekt uchwały obywatelskiej (np. program wspierania tomaszowskich seniorów), zebrała 50 podpisów (bo przecież to żaden problem) złożyła w biurze Rady Miejskiej, a następnie spróbowała do niego przekonać radnych. Ja tę drogę przeszedłem i zapewne wkrótce przejdę raz jeszcze.

 

 

PS

 Kilku moich znajomych pokazując mi w piątek artykuł w gazecie pytało mnie, czy nie żałuję swojego zachowania w trakcie kampanii wyborczej (więcej: tutaj). Odpowiadałem, że nie ma to nic do rzeczy. To, że ktoś jest nałogowym łgarzem nie oznacza, że ja sam nie powinienem zachowywać się przyzwoicie. Człowiek codziennie rano musi samemu sobie spojrzeć w twarz i raczej trudno jest pluć na własne lustrzane odbicie. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

28.04.2015 07:49
Ale ta PANI Agnieszka Ł. jest mieszkanką Łodzi od kilku ładnych lat, skoro jej tak dobrze w tej Łodzi to co ona się czepia tego miasta .... Brak honoru i ambicji z jej strony nie potrafiła godnie z podniesioną głową przegrać.. Tylko teraz się wyzywa swoimi bzdurnymi zakłamanymi artykułami na tym mieście...

swój 28.04.2015 06:58
No cóż, żal doopę ściska, że mieszkańcy tej ,,dziury,, są tacy zacofani, nie idą z ,,postępem,, i nie wybrali na prezydenta tej ,,gwiazdy,, lokalnego piśmidła i nie dopuścili do władzy jej popleczników. Ale jak powiedział, a raczej napisał teolog i filozof Alkuin: ,,Vox populi, vox dei,,. I jeszcze jedno, nie należy pluć na rękę, która daje chleb. Nie pasuje klimat, to należy sobie go zmienić. Poszukać swego miejsca gdzie będą bardziej światli ludzie, a nie taka ciemnota jak w Tomaszowie.

Agnieszka Nowak, absolwentka II LO, obecnie Wawa 27.04.2015 23:43
Agnieszka Łuczak absolwentka Akademii Rolniczej we Wrocławiu, od lat we własnym mniemaniu uchodzi za sumienie Tomaszowa. Rozgoryczona prywatną sytuacją wynikającą z homoseksualnej orientacji, za źródeł swoich żali szuka w mieszkańcach miasta. Widać to w co drugim jej "felietonie" (który warsztatowa trudno oceniać w kategoriach dziennikarstwa, to zwykła blogowa pisanina), w Ticie, a jeszcze dobitniej na prywatnym profilu na Facebooku. Tomaszów to dla niej to "dziura", a co najwyżej "miasto powiatowe" Pani Agnieszko, nikt Panią ani nie zmuszał ani nie zmusza by mieszkać z nami. O ile teraz jest już Pani za stara to te dwadzieścia lat temu, kiedy rozpoczynała Pani pluć na nas, mogła Pani spokojnie poszukać swojego miejsca we Wrocławiu, gdzie Pani studiowała, czy w Warszawie. Trochę szacunku dla lokalnej społeczności.

z ta etyka to tak na powaznie? 27.04.2015 22:00
Sam redaktor tez będzie etycznie postępował i rzetelnie realizował misję dziennikarska? A może lepiej znaleźć jakąś wspólna płaszczyznę i zrealizować jakieś inne pomysły z kampanii redaktorka Może to lepszy kierunek niż te regularnie powtarzające się peany

27.04.2015 22:06
Peany?

Jaś 27.04.2015 20:08
Nie będę polemizować z całą pana wypowiedzią, choć nie ze wszystkim się zgadzam. Natomiast ostatni cytat z artykułu pani Łuczak na pewno nie mówi o tym, że inicjatywa obywatelska jest niepotrzebna. Ona jest po prostu niemożliwa do przyjęcia, jeśli nie jest zgodna z obowiązująca w tej radzie "ideologią". Jestem przekonany również, że nawet najsłuszniejsza inicjatywa zgłoszona przez panią Łuczak, lub kogoś kojarzonego z nią, nie miałaby najmniejszych szans na poparcie. Zaś wnioski zaproponowane prze kogoś z tej rady lub inspirowane przez obecnych radnych spotkałyby się ze 100% poparciem. Wyraźnie pokazują to dotychczasowe głosowania. Otóż, na 44 uchwały głosowane do marca, 42 zostały przyjęte jednomyślnie. Podczas "dyskusji" o Arkadach dwóch radnych wstrzymało się od głosu. To i tak duży akt odwagi z ich strony, bo przecież obydwaj pracują w jednostkach podległych Starostwu. W głosowaniu osobowym, dotyczącym radnego Pawłowskiego, jedna osoba się wstrzymała ( może sam zainteresowany? ). Takiego wyboru dokonali mieszkańcy, ale ta rada jest wyjątkowo hermetyczna na opinie innych i wyjątkowo spolegliwa. Wiem, że pan doskonale zrozumiał intencje swojej koleżanki, ale pozwolił pan sobie na pewną manipulacje.

ja 27.04.2015 22:38
No coz. Najlatwiej napisac nie da sie, bo na pewno nie i nic nie robic, oprocz oczywiscie nieustajacej krytyki. Niech pokaze co potrafi. Ta uchwala byla juz przygotowywana za poprzedniej rady. Latwo napisac, ze cos jest inspirowane dzialaniem radnych bez podania dowodow i konkretnych nazwisk. Dobrze sie czyta jej poplecznikom. Glosowalam na nia, ale teraz sie ciesze, ze przegrala. Bo to co robi jest po prostu nie fair.

27.04.2015 16:44
Od wielu już lat w Tomaszowie - mieście o wręcz strukturalnej biedzie środowiska lewicowe nie potrafią zupełnie nic zaproponować. Przeczytałem ten lekko histeryczny artykuł p. Łuczak i mam wrażenie, że mimo całkiem ciekawego wyniku wyborczego również ta Pani nie ma pomysłu co robić dalej ani nawet co dalej pisać. Hasła o zniesieniu religii w szkołach czy "wszystko wina kościoła" już się "zgrały" i pomysłu się skończyły.

ona 27.04.2015 14:12
Gościu nie ten Tit czytal i się zaraz szarpie;)

Gość 27.04.2015 13:06
Mam jedno pytanie KTo z szanownych "'dyskutantów'" przeczytal artykul P. Agnieszki Łuczak ??/ Ja po przeczytaniu tego artykułu p. Mariusza Strzepka odnalzalam artykul p. Łuczak , i musze powiedziec z wielkim zaskczceniem , ze to co napisał p. Strzepek ma sie nijak do tego o czym pisala p. Łuczak !!!!! P. łuczak pisala o MOPSIE ,, jego podopiecznych,,, podawała ilosci osob korzystajacych i sumy jakie na to ida,, Na tym sie głownie skupiła... I zadala proste pytanie co zrobic zeby tej Biedy nie było az tyle w naszym Tomaszowie,,, ze na tym powinni sie skupic ....

27.04.2015 13:56
Boże, jak ja nie znoszę kłamców. http://www.nasztomaszow.pl/rek...ty/oo1.JPG i teraz poproszę mi pokazać fragment mówiący o MOPSIE

mKIKI 27.04.2015 17:24
Ty chyba czytałaś to darmowe wydanie, tej gazety co leży w sklepach, a nie TiT-a.

Peter 26.04.2015 22:19
Artykuł pani Łuczak to oczywista próba dowalenia Radzie Miasta, a sprawa przegłosowania naszej inicjatywy to tylko pretekst. Od siebie mogę dodać, że podpisany przez inicjatorów wniosek we wrześniu ubiegłego roku został wysłany do jednej z dziennikarek tej gazety, więc nikt nie robił z tego tajemnicy!!! Co do oburzonych to podczas sesji nie zauważyliśmy protestujących tłumów wielbicieli komuny, co też daje do myślenia. Też czekam na inicjatywę obywatelską pani "redaktor". Spodziewam się prawdziwej petardy, skoro prawda historyczna, budowanie tożsamości narodowej oraz rodzina są dla tej pani wartościami drugo i trzeciorzędnym.

Karollo 26.04.2015 22:02
Czytając artykuł a później komentarze do niego, jedno stwierdzenie mi się nasuwa...większość " Polaków"," katolików", wierzących w polskość i hołubiących siebie na wzajem wstydzi się historii własnego kraju. Tego kraju, który tak bardzo kocha i tak bardzo nienawidzi ludzi nie takich jak oni...oczywiście wszystko zgodnie z kanonem porządnego katolika...BRAWO!!!Na jednych mówią, że są brzydcy i źle się zachowują, a sami robią to samo przyświecając sobie lampką z napisem : Bóg, Honor, Ojczyzna... BRAWO, BRAWO, BRAWO PRZEDSZKOLAKI

Pamir 26.04.2015 22:48
Co innego pamiec o historii, byla jaka byla. Wstydzic sie nie trzeba. Ale dlaczego mamy gloryfikowac ludzi, ktorzy na to nie zasluzyli? Ciekawe. Pani twierdzi w art ze um kryl inicjatorow, ale na sesji, ktora jest jawna i przedstawiciele byli Ał widac nie bylo...

z Polnej 27.04.2015 16:49
TiT nie jest już tak aż bardzo opiniotwórczy jak przed laty, po pierwsze ludzi nie stać już na kupowanie papierowych wydań gazet, dlatego nakład tygodnika z roku na rok jest coraz mniejszy, Pewnie że istnieje stały twardy elektorat wiernych czytelników ale z roku na rok ich ubywa i trwanie pisma podtrzymują jedynie reklamy.

marek 26.04.2015 21:32
Trzeba bylo przejsc dluga droge zeby zobaczyc kim w istocie ta pani jest, panie Mariuszu. No ale lepioej pozno niz wcale

Justyna 26.04.2015 22:28
Jest kochająca inaczej, a w dzisiejszych czasach to norma zgodna z unijnymi dyrektywami. Comiesięczne modlitwy za miasto, uchroniły nas przed tym co najgorsze i Chwała Panu!

Ajdejano 26.04.2015 19:31
Powtarzam jeszcze raz ten akapit "słynnej" redaktorki-kandydatki, który zamieścił Pan w tekście: "W obecnej sytuacji inicjatywa obywatelska może stać się niestety groźnym narzędziem politycznym w rękach rządzących. Przy jednorodnej radzie, jaką sobie zafundowaliśmy, każdemu, nawet najgłupszemu wnioskowi, można nadać status obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej." Parę drobnych wtrętów do tej wiekopomnej myśli tej redaktorki-wygibuski. Ona, niestety, jeszcze tkwi w komunie. Ona zapomniała , że już dosyć dawno minęły czasy, kiedy obywatelom (społeczeństwu) była zakazana obywatelska inicjatywa. Kiedy obywatele mieli siedzieć cicho, trzymać mordy na kłódkę i mieli się bać bezpieki i innych, tzw. "demokratycznych organizacji i metod". Takie oddolne inicjatywy obywatelskie - w jej czerwonej główce w ogóle się nie mieszczą. Obywatelska inicjatywa uchwałodawcza, to dla tej niedoszłej prezydent - głupota. Całe szczęście, że ludziom w trakcie wyborów jeszcze trochę oleju w głowach zostało. Dla niej, najlepszym "narzędziem politycznym" była w tych pięknych czasach komuny (prawda łaskawa Pani - co?) milicyjna-zomowska pałka lub inne partyjne "oddolne" (szykany) metody. Aktualną radę miasta - to nie wy, tylko MY sobie zafundowaliśmy. A wy - zostaliście elegancko W Y Z E R O W A N I i wasza klęska jest dla NAS - sukcesem. Promenada takich "gwiazd", jak: mały franek, janek krasicki, walter, bierut, gomułka, nowotko, moczar, itp., itd - to dla wiekopomnej redaktorki-myślicielki to aleja sław-bohaterów ! Brawo! Brawo!!!! Tak trzymać - towarzyszko redaktorko.

AK-47 26.04.2015 20:00
Szanowny Ajdejano! Smutek ogarnął redaktorkę (redaktorzycę albo jakoś tak....) bo szans nie ma na przepchnięcie lewackich pomysłów..... Gdyby chodziło zaś o pomysły z lewackiej narracji wynikające (LGBT i coś tam jeszcze.....) wtedy były by najmądrzejsze i najbardziej potrzebne społeczeństwu. Z treści artykułów wynikałoby, że społeczeństwo bez nich (tych lewackich pomysłów) istnieć nie może. Chociaż istnieje możliwość, że właśnie taki układ Rady może prowokować p.Redaktoreczkę (redaktorzycę czy jakoś tak....) do tego aby brak zgody na swoje pomysły ubierała w garnitur dyskryminacji. Co może się stać paliwem do przyszłych wyborów......Niemożliwe?.... ...Pożywiom uwidim! Jak mawiali wyzwoliciele od własności prywatnej.

Smutny 26.04.2015 18:46
Nic dodac, nic ujac. Ja juz nie czytam tekstow Al. Skala wylewanego jadu mnie poraza i obrzydza. Takie pisanie rownie mocno wplywa na zbiorowa depresje ludzi w miescie, jak dzialania wladzy, a moze nawet bardziej. Nie chodzi o to, zeby slodzic, ale jak sie caly czas czyta ze jest zle i tragicznie to trudno sie poczuc dobrze w miescie. Nawet jak czuc, ze jest nieco lepiej. Myslalem, ze Pani al weszla do polityki i zrezygnuje z pisania, bo to nieetyczne jest... Mysle, ze ta gazeta duzo zlego zrobila miastu. Oduczyla ludzi pozytywnego myslenia i nauczyla mocno roszczeniowej postawy. W innych miastach to zjawisko nie ma az tak duzej skali mimo iz tez jest tam nienajlepiej. Al przegrala wybory i teraz ocenia prezydenta, mozliwe ze oceni go pozytywnie za dobre dzialania, czy oceni go obiektywnie? Moim zdaniem nie, bo jest jego politycznym przeciwnikiem. Ale to jest moja opinia.

Oppo 26.04.2015 18:38
Wreszcie ktoś się odważył wytknąć lokalnemu nieobiektywnemu tygodnikowi prawdę. Przez tyle lat sprawili, że mają monopol na przekazywaną wiedzę. Zakłamywanie rzeczywistości to norma. P. Mariuszu czas na lokalną prasę nasztomaszow. p.s. tylko czekać jak kandydatka na swoim tfu blogu stwierdzi, że to inspirowane politycznie.. ale to po prostu prawda.

Opinie

KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki jest w czwartek w woj. śląskim. Posłowie KO na konferencji w Sejmie ocenili, że dotychczas nie interesował się tym regionem i postawili pytania m.in., czy zamierza kontynuować politykę PiS dla Śląska, a także, czy jako szef IPN ustalił osoby, które w latach 1945-1949 kierowały ludzi do kopalń do katorżniczej pracy.Data dodania artykułu: 23.01.2025 12:29
KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został opublikowany opis projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, w którym wskazano, że „projektowana regulacja zmierza do przyjęcia zasady, że zarówno strona pracowników i pracodawców jest reprezentowana w Radzie przez odpowiednio 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje związkowe oraz 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje pracodawców”[1] – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiebiorcy.pl.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:35
Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Grupa PGE wybrała generalnego wykonawcę inwestycji dotyczącej zaprojektowania i budowy, w formule pod klucz, bateryjnego magazynu energii Żarnowiec. Projekt o mocy do 263 MW oraz pojemności minimalnej 900 MWh zrealizuje spółka LG Energy Solution Wrocław. Magazyn zlokalizowany w sąsiedztwie należącej do Grupy PGE Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec będzie jednym z największych w Europie bateryjnych magazynów.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:21
PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego?

Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego?

Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet

W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02
Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet

Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca

Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego

Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego

Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie

Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie

Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów
Konkursy na stanowiska pracy w większości urzędów to fikcja. Na działaczy partyjnych praca czeka

Konkursy na stanowiska pracy w większości urzędów to fikcja. Na działaczy partyjnych praca czeka

Rozdawnictwo stanowisk politycznym córom i synom zawsze stanowi źródło społecznych emocji. Niestety w ciągu ostatnich 30 lat, mimo szumnych zapowiedzi a nawet kilku prób nie udało się stworzyć Korpusu Administracji Publicznej, czyli wysoce wykwalifikowanej kadry.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Tak jak pójdziesz z trzaskowskim odpalić znicza pod znakiem drogowym:)Źródło komentarza: Upamiętniliśmy 162. rocznicę wybuchu Powstania StyczniowegoAutor komentarza: HahTreść komentarza: Czyli współpraca Witczak Węgrzynowski kwitnie :)Źródło komentarza: Piotr Kucharski do odwołania. Komisja jest za!Autor komentarza: pani WiesiaTreść komentarza: Jest taka malutka lekarka w mieście żona świeżego dyrektora.Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Pytanie dla wszystkich: skąd wam się wzięła ta Ewa i kto to jest ta Ewa?!Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Czy naprawdę musi Pan mnie wkur... tym społecznym dnem - powiatowym katechetą? No i, co na ten tekst powyżej można napisać.... I co z tego, że ja i inni będą się tutaj pastwić nad tym społecznym, powiatowym gniotem? Ten społeczny i samorządowy gniot miał, ma i będzie miał gdzieś. A potem przyjdzie następna sesja, będziecie chcieli tego gniota odwołać i potem znów będzie Pan jęczał, że tego samorządowego gniota nie odwołaliście. Jedyna pociecha z tych pańskich, cyklicznych jęków jest taka, że, póki co, ryży donek pozwala Panu na takie medialne wyskoki.Źródło komentarza: Za wątpliwą promocję płacimy wszyscyAutor komentarza: OooTreść komentarza: Czy kiedyś te uroczystości będą dostępne dla mieszkańców a nie na sztukę czyli zebrać uczniów pracowników i w godzinach pracy zrobić imprezkęŹródło komentarza: Upamiętniliśmy 162. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama