Za nieświadomość zapłacisz słono
Niestety bardzo często pięknie prezentowany produkt okazuje się mało atrakcyjny. Dochodzimy do wniosku, że chcemy zrezygnować i pojawiają problemy. Rezygnacja może, bowiem nastąpić w ściśle określonych sytuacjach. Po pierwsze, gdyubezpieczyciel nie chce z nami zawrzeć ubezpieczenia, wypowiedzenie może nastąpić wtedy w ciągu 30 dni. Możemy zrezygnować, gdy polisa jest zawarta na okres nieprzekraczający sześciu miesięcy.
Mamy wtedy prawo odstąpienia od umowy w ciągu 30 dni. Ostatnią sytuacją jest brak wpłaty składki, firma może wypowiedzieć taką umowę. Istnieje możliwość zawieszenia polisy do czego zachęcają firmy ubezpieczeniowe. Jest to czas kiedy mamy przeanalizować produkt i nasze potrzeby. Ponadto mamy możliwość zazwyczaj raz w roku zmniejszenia lub rozszerzenia zakresy naszego ubezpieczenia.
Jak odzyskać pieniądze?
Istnieje kilka możliwości odzyskania pieniędzy z polisy, jednak jest to bardzo trudne. W przypadku, gdy nasza polisa posiadała tzw. wartość wykupu to mamy szansę na odzyskanie wpłaconej sumy. Zazwyczaj ten pułap jest osiągany po upływie 2-3 lat od zawarcia umowy. Musimy jednak liczyć się z tym, że kwota może być mniejsza od wpłaconych przez nas składek. Ubezpieczyciele potrącają koszty prowadzenia naszej polisy.
Bądź ostrożny
Zanim coś podpiszemy zawsze dokładnie czytajmy umowy. Niestety dokumenty serwowane przez firmy ubezpieczeniowe są bardzo obszerne i zawierają zazwyczaj mnóstwo niejasnych zapisów. Zawsze jednak drążmy niezrozumiałe dla nas kwestie. Ku przestrodze warto przytoczyć sprawę fatalnych polisolokat. Sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Na wiele towarzystw nałożono kary sięgające 50 mln zł. Polisolokaty były to lokaty serwowane w pakiecie z ubezpieczeniem na życie.
Klienci byli zwodzeni wizją pewnych zysków na tym "korzystnym" produkcie. Życie pokazało, że były to tylko piękne zapewnienia serwowane przez wyszkolonych przedstawicieli. Klienci nie byli informowani o ryzyku jakie niesie ten produkt. Szczególnie bulwersująca jest kwestia kosztów rezygnacji z umowy przed jej zakończenie.
Klienci byli wprowadzani w błąd myśląc, że jest to produkt identyczny jak lokata. Dopiero po zawarciu umowy dowiadywali się, że rezygnując z produktu stracą większą część pieniędzy i dodatkowo poniosą kolosalne opłaty za wycofanie środków. Warto podkreślić, że na polisolokatach ulokowano ok. 58 mld zł. Kilkaset osób zdecydowało się na pozew indywidualny lub zbiorowy.(źródło: http://www.ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl/ )
Napisz komentarz
Komentarze