Prezydent uznał, że pomysł jest dobry i w poniedziałek Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta przeprowadził taką zbiórkę. Miały być liście, gałęzie i skoszona trawa... Zamiast nich pojawiły się kanapy, dywany, lodówki, opony, telewizory i zużyte monitory do komputerów.... I to mimo, że ZDiUM zastrzegał sobie, że sprzątanie nie dotyczy śmieci wielkogabarytowych.
- Apelujemy tylko by nie wyrzucać odpadów wielkogabarytowych, rozbiórkowych czy elektrośmieci, gdyż nie mamy możliwości technicznych odbioru tego typu odpadów. Takie śmieci należy przekazywać do PSZOK przy ul. Majowej. Niestety zdarza się, że osoby, które nie są działkowcami, wykorzystują sytuację i nocą podrzucają na działki śmieci. Dobrze chociaż, że nie trafią one do lasu czy naszych płuc - mówi zastępca dyrektora ZDiUM Tomasz Surmański
Napisz komentarz
Komentarze