Pracownicy najczęściej nie wiedzą, w jaki sposób rozmawiać ze swoim szefem na temat dodatkowych pieniędzy. Brakuje im nie tylko znajomości technik negocjacyjnych, lecz także nie wiedzą, jak taką rozmowę rozpocząć. Warto przy tym podkreślić, że problem ten nie dotyczy wyłącznie pracowników z Polski – podobne kłopoty mają Francuzi czy Kanadyjczycy. Tymczasem specjaliści podkreślają, że jest kilka zasad, którymi warto kierować się przygotowując się do negocjacji z szefem. Dzięki nim nie tylko można wynegocjować lepsze warunki finansowe, lecz także dodać sobie pewności i jednocześnie zmniejszyć stres.
Ile zarabiają twoi współpracownicy?
Podstawowa zasada odnosi się do tego, by pracownik samodzielnie określił kwotę, jaka będzie go satysfakcjonowała. Prawdopodobieństwo, że pracodawca zapyta, ile jego podwładny chciałby zarabiać jest bardzo duże. Z tego względu warto – przed wybraniem się do gabinetu przełożonego – sprawdzić, ile zarabiają osoby na tym samym stanowisku w firmie. Jednocześnie pod uwagę należy wziąć ich wykształcenie, doświadczenie czy staż pracy. Innym rozwiązaniem jest przejrzenie raportów Głównego Urzędu Statystycznego na temat wynagrodzeń Polaków. To proste kroki, które powinny pomóc w określeniu najbardziej adekwatnej kwoty.
Znaleźć dobry moment
Nie bez znaczenia jest moment, w którym pracownik rozmawia ze swoim przełożonym o podwyżce. Jeżeli firma jest w złej kondycji finansowej i ma coraz mniej zleceń, z całą pewnością warto odpuścić sobie plan przeprowadzenia rozmowy. W sytuacji odwrotnej jednak (gdy pracownik osiągnął widoczny sukces zawodowy czy pozyskał ważnego klienta), warto pokusić się o poruszenie tej kwestii. To doskonały moment, by podkreślić swoje oddanie firmie i swoje sukcesy na polu zawodowym. Szef, chcąc docenić takiego podwładnego, powinien rozważyć możliwość podniesienia wynagrodzenia.
Czy rzeczywiście zasługujesz na podwyżkę?
Specjaliści nie mają wątpliwości, że na rozmowie o podwyżce może paść pytanie o to, dlaczego pracownik na nią zasługuje. Ponieważ mówienie o sukcesach sprawia kłopot wielu zatrudnionym, warto wcześniej przygotować odpowiedź. Argumentami za podwyżką powinny być ostatnio zdobyci klienci, zamknięte projekty czy po prostu zaangażowanie w wykonywane czynności. Nie warto jednak chwalić się nadgodzinami – te świadczyć mogą o tym, że pracownik nie potrafi sobie zorganizować czasu pracy. Dobrym rozwiązaniem jest też sprawdzenie kondycji finansowej firmy. Dotyczy to zwłaszcza pracowników na kierowniczych stanowiskach – czy przedsiębiorstwo zaczęło przynosić więcej zysku od momentu ich zatrudnienia?
Dodatkowe umiejętności
Dobrym momentem na rozmowę o podwyżce z przełożonym jest też ukończenie specjalistycznego kursu, skończenie studiów podyplomowych czy zdobycie certyfikatu językowego. Dodatkowe umiejętności mogą być przepustką nie tylko do gratyfikacji finansowej, lecz także awansu. Warto się pochwalić, gdyż nie każdy pracownik nie musi znać plany swojego szefa. Może planuje on otwarcie kolejnej placówki? A może chciałby rozszerzyć działalność o kolejne rynki? W takim przypadku dodatkowe umiejętności lub kwalifikacje mogą być przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.
Nie zapomnij o formalnościach
Przygotowując się do rozmowy z szefem nie można zapomnieć o formalnej kwestii, jaką jest strój. Z całą pewnością warto zadbać o to, by wyglądać profesjonalnie. Stonowane kolory i oficjalny ubiór (garnitur czy garsonka) to najlepsze rozwiązanie. Osoby, które chcą podkreślić swój indywidualizm, mogą zdecydować się na jednokolorowe dodatki (np. apaszka, kolczyki).
Inne wartościowe porady dla pracowników oraz pracodawców znajdziesz na www.praca-bytom.info/
Napisz komentarz
Komentarze