Lata dziewięćdziesiąte. Okres bez ogólnodostępnego internetu, gdzie rządziła telegazeta i jeden egzemplarz Przeglądu Sportowego w lokalnej bibliotece. Dziś sprzątając piwnice natknąłem się na część mojego dawnego zbioru. Myślę że warto się z nim podzielić, by pokazać dzisiejszej szkolnej młodzieży jak sobie wówczas radzono z archiwizacją informacji sportowych.
bartek28tm
29.09.2014 21:34
(aktualizacja 26.09.2023 23:19)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Krzysztof Chmielewski
30.09.2014 09:24
Też mam taki zeszyt... z wynikami piłkarskiej reprezentacji, który został założony nie w latach 90-tych, a latem 2000... ;)
Napisz komentarz
Komentarze