Zasada dotycząca tego, jak zachować się podczas rozmowy z bankiem jest prosta. Mówisz tylko tyle, ile wymaga bank. Nie opowiadasz o swoim życiu prywatnym, nie zwierzasz się, nie przechwalasz, nie mówisz o swoim życiowym pechu i przede wszystkim o tym, że lubisz wydawać pieniądze.
O tym, w banku się nie mówi:
1. Dawno wyprowadziłeś się od rodziców – przecież jesteś dorosły!
Dla banku lepiej być jednak maminsynkiem. Osoba, która mieszka z rodzicami nie ponosi zbyt dużych kosztów związanych z wynajmem innego mieszkania. Jeśli zatem jesteś zameldowany u rodziców – skorzystaj z tego i nie chwal się swoją samodzielnością.
A jeśli już musisz, bo Twoje ego nie pozwala Ci na takie przekłamanie, to przynajmniej nie mów, że wynajmujesz piękne mieszkanie w centrum Warszawy z dużym salonem i czynszem, który pochłania ¾ Twojego wynagrodzenia.
2. Jesteś życiowym pechowcem!
Często gubisz pieniądze, tracisz pracę i nie masz przyjaciół. Właściwie to w Twoim życiu co chwilę zdarza się coś, czego nigdy byś się nie spodziewał i co ważne, nie są to przyjemne niespodzianki. Ostatnio skręciłeś nogę i byłeś na miesięcznym zwolnieniu w domu. Przez co swoją drogą o mały włos znowu nie straciłeś pracy.
Innym razem niespodziewanie wybuchł pożar w obecnie wynajmowanym przez Ciebie mieszkaniu. Cudem uszedłeś z życiem, bo zapomniałeś zgasić papieros.
3. Nie potrafisz oszczędzać – żyjesz od miesiąca do miesiąca
Pieniądze po prostu się Ciebie nie trzymają. Dają nogę z reguły około 20 dnia każdego miesiąca i już nigdy nie wracają. Niby planujesz comiesięczne wydatki, a i tak nic z tego nie wychodzi. Może za mało zarabiasz? Tak to zdecydowanie to. Twoja wypłata nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a przecież jest ich tyle.
4. Miewasz myśli samobójcze!
Zwłaszcza wtedy, gdy prześladuje Cię pech, o którym już wcześniej wspomniałeś. Wieszasz się systematycznie raz w tygodniu, zazwyczaj w piątek. Niestety, nic z tego nie wychodzi, bo jak zwykle masz pecha i linka się zrywa.
5. Nie żyjesz w stałym związku – zmieniasz partnerów jak rękawiczki
Nie jesteś typem osoby, która potrafi żyć w stałym związku. Małżeństwo – kojarzy Ci się zbyt skomplikowanie. Taka ostoja i poczucie bezpieczeństwa nie jest dla Ciebie. Zdecydowanie bardziej wolisz emocje – które pasują idealnie do Twojej rozchwianej emocjonalnie psychiki.
6. Twój szef Cię denerwuje!
Oj tak, już od dawna. Dlatego ciągle szukasz nowej pracy. Oczywiście najchętniej całkiem rzuciłbyś pracę na etacie. Dużo bliższe byłoby dla Ciebie życie artysty. Miałbyś wówczas czas na rozwijanie wielu hobby, zabawę, podróże i słodkie nicnierobienie.
7. Jesteś niezorganizowany – często zapominasz o opłaceniu podstawowych rachunków
Z tego też powodu, ostatnio płaciłeś wysokie odsetki za niezapłacony rachunek za telefon. Zresztą denerwuje Cię, kiedy ktoś każe Ci opłacać systematycznie dziwne rachunki, raty i inne zobowiązania – przecież nie zawsze masz wystarczającą ilość pieniędzy, by wykonać przelew.
8. Chciałbyś w przyszłości wyjechać, gdzieś gdzie nikt Cię nie znajdzie
Najlepiej na bezludną wyspę. Zmieniłbyś wtedy dowód, tożsamość, sprzedał mieszkanie i do końca życia ukrywał się przed resztą świata.
Natalia Staśkowiak Artykuł został przygotowany przez firmę Direct.money.pl |
Napisz komentarz
Komentarze