Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:17
Reklama
Reklama

Epitafium dla Arka (80)

Czwartek 13 lutego 2014 roku okazał się dla mnie bardzo smutnym dniem. Przed południem około godziny 11.00 otrzymałem informację od mojej bratowej Marysi (koleżanka z pracy pani Milczarek, matka Arka) informację, że w poniedziałek (10) późnym wieczorem pod Kielcami w wypadku samochodowym zginął tragicznie Arkadiusz Milczarek. Arek to młody tomaszowianin mieszkający w Londynie, który zasłynął w naszym mieście muzycznymi spotkaniami z cyklu, „Herosi Rock’n’Rolla”. Dwukrotnie odtwarzał na scenie Galerii ARKADY a raz na scenie kina Włókniarz na „Spotkaniu po latach” postać Elvisa Presleya (w oryginalnym przebraniu) wykonując jego najpiękniejsze covery. Niesamowita zbieżność dat, czy to przypadek? Dzień 13 luty to wigilia Dnia Zakochanych ale również druga rocznica pożaru w Galerii ARKADY, która to pożoga zakłóciła mieszkańcom miasta cykl muzycznych spotkań pod znamiennym tytułem „Herosi Rock’n’Rolla”.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Jeszcze tego dnia na portal „nasz tomaszow” przesłałem krótką informację o tym tragicznym wydarzeniu załączając okolicznościowy plakat informujący tomaszowian o koncercie z Jego udziałem. Zaskoczyła mnie, w tak krótkim czasie, liczba wejść (ponad 3.800) czytających ten wpis. Nie zdawałem sobie sprawy, że w tej czytelniczej liczbie znajdą się Arka przyjaciele z polonijnego klubu w Londynie z okresu jego artystycznej działalności na Wyspach Brytyjskich.

 

W poniedziałek 17 lutego, w dwa dni po pogrzebie Arkadiusza (pochowany został w Tomaszowie na cmentarzu przy ulicy Dąbrowskiej) otrzymałem tajemniczy telefon. – Panie Antoni – głos z mojej komórki – nazywam się Sławek Orwat, dzwonię do pana z Londynu, jestem przyjacielem tragicznie zmarłego Arka Milczarka. Tak bardzo zaskoczony byłem pańską informacją na portalu „nasz tomaszow” o Jego śmierci, że postanowiłem dotrzeć do ludzi z rodzinnego miasta mojego przyjaciela. Numer pańskiej komórki, za co jestem bardzo wdzięczny, uzyskałem od administratora portalu „nasz tomaszow”, pana Mariusza Strzępka. Zdążyłem wysłać na pańską pocztę mailową sporo informacji o sobie, o polonijnym, naszym klubie w Londynie, o życiu i kulturalnej działalności Arkadiusza Milczarka w Londynie oraz prośbę o jakiekolwiek zdjęcia, materiały pisane czy filmowe z Jego udziałem.

 

Gdy dotarłem do domu na mojej poczcie mailowej, faktycznie zastałem sporo informacji od Sławka Orwata z Londynu. Natychmiast odpowiedziałem mu, dosyłając mailem FOTO z Arkiem „Elvisem” oraz wysłałem na jego adres domowy w Anglii trzy płyty DVD z nagranymi koncertami Arkadiusza w w/w lokalach w Tomaszowie Mazowieckim. Muszę tu nadmienić, że wielkiej sprawy dokonał dla uczczenia pamięci „naszego Elvisa”, Mariusz Strzępek. Nagrany film z koncertów, komputerowo przetworzył, podzielił ponad półtoragodzinny plik na cztery, mniej więcej w równym czasie, części i zamieścił je na mojej stronie FACEBOOKu.

 

Jeden z najcenniejszych, londyńskich darów otrzymanych od Sławka Orwata jest jego osobisty list o Arkadiuszu przesłany na moją pocztę. List ten zainspirował mnie by powstał kolejny 80 felieton Subiektywnej Historii Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim, poświęcony tomaszowianinowi Arkowi „Elvisowi” Milczarkowi. Oddaję głos Sławkowi Orwatowi:

 

 

Arek „ELVIS” Milczarek

 

„Wszystko rozpoczęło się kilka dni przez Walentynkami. Od czasu do czasu lubię rzucić okiem na statystykę mojego bloga. Kilka pierwszych odwiedzin pewnego czteroletniego posta nie wzbudziło jeszcze jakichkolwiek podejrzeń. Kiedy jednak trzy dni później liczba wejść osiągnęła już ponad 300, było jasne, że coś musiało wydarzyć się w życiu Arka Milczarka, którego ów post dotyczył. 16-go lutego - po kilku minutach spędzonych sam na sam z najpopularniejszą wyszukiwarką Internetu, ze smutkiem odkryłem przyczynę tej wzmożonej fali zainteresowania Arka osobą. Następującą informację znalazłem na portalu http://tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl:

 

"W poniedziałkowy wieczór (10 lutego) w wypadku samochodowym w Jacentowie w powiecie koneckim zginął Arek Milczarek, który w Herosach Rock’n’Rolla Antoniego Malewskiego odtwarzał postać Elvisa Presleya i śpiewał jego piosenki. Pogrzeb odbędzie się w sobotę (15 lutego) o godzinie 11 na cmentarzu przy ulicy Dąbrowskiej".

 

Wiadomość spadła na mnie jak grom z nieba, a w głowie zaczęły pojawiać się obrazy sprzed lat. Zanim bowiem Arek Milczarek stał się znany w tomaszowskiej społeczności jako Arek "Elvis" Milczarek, kilkanaście lat wcześniej zdążył zapisać się wielkimi literami w jakże barwnej historii polskiego kabaretu. Pomimo wielu znaczących sukcesów w tej dziedzinie, Arek postanowił w pewnym momencie przerwać swoją kabaretową przygodę na rzecz nieskrywanej miłości do muzyki Elvisa Presleya. W roku 2000 - jeszcze w czasach studenckich - założył swój pierwszy kabaret o wdzięcznej nazwie "Cashanka", a rok później podczas kieleckiego przeglądu kabaretów KOKS Arek zyskał miano jego największej indywidualności. Aż sześciokrotnie zwyciężał w programach TVN z cyklu Maraton Uśmiechu. W roku 2002 powołał do życia kabaret "Poszłem", a rok później na kolejnym kieleckim KOKS-ie sięgnął po nagrodę Grand Prix. Rok 2003 był w zasadzie jednym wielkim pasmem jego sukcesów. Obok wspomnianego Grand Prix, do swojej kolekcji dorzucił Nagrodę im. Indiany Dżonsa na przeglądzie kabaretów w Tarnobrzegu, nagrodę nocy kabaretowej "Gorące Wargi", a rok później nagrodę publiczności na przeglądzie kabaretów "Mulatka" w Ełku. Arek był także półfinalistą prestiżowego przeglądu kabaretów PAKA w Krakowie. Pomniejszych sukcesów w tej dziedzinie zanotował znacznie więcej, lecz nie o ilość w tym wspomnieniu idzie, a o to by pokazać, dlaczego Arek był osobą ważną dla mnie i dla polskiej społeczności w UK.

 

 

W roku 2010 miałem okazję współpracować z polonijnym środowiskiem kulturalnym Luton. Oprócz prowadzenia polskiej audycji w brytyjskim radio Diverse FM i pisania artykułów dla lokalnego tygodnika Wizjer, w wyniku pewnego dziwnego splotu okoliczności, spontanicznie powołałem do życia amatorski kabaret, który nazwałem "3xP" (od nazwy mojej ówczesnej audycji Perły Polskiej Piosenki), który wprawdzie istniał dość krótko, ale za to zdążył zapisać się w historii polskiego... sportu. 19-go marca tegoż roku wystąpiłem bowiem wraz z kolegami podczas uroczystej gali strongmanów w Luton poprzedzającej międzypaństwowy mecz siłaczy Anglia-Polska. Gościem specjalnym wydarzenia był wówczas mieszkający od lat w Londynie... Arek Milczarek, który przybył na uroczystą galę na moje osobiste zaproszenie. Arek swoim kabaretowym monologiem nie tylko całkowicie zawładnął zebraną w pubie The Heigts publicznością, ale był też bezsprzecznie jedynym występującym tego wieczoru artystą, który swoim talentem zdecydowanie wyrastał ponad dość przeciętny (wliczając w to także nasz bardzo amatorski kabaret) poziom tej nieco karkołomnej imprezy. Do pomocy w przygotowaniu wydarzenia zaprosiłem wówczas między innymi współpracującego ze mną wielokrotnie zawodowego akustyka Krystiana Kwiatkowskiego, który na potrzeby naszego archiwum, występ Arka zarejestrował. To właśnie dzięki pracy Krystiana, lutoński monolog Arka Milczarka został zachowany od zapomnienia i 24-go lutego 2014 mógł wybrzmieć podczas radiowego programu Polisz Czart na antenie brytyjskiego Radia Verulam w St. Albans.

 

 

Arek Milczarek urodził się i młodość (do matury) spędził w Tomaszowie Mazowieckim. Antoniego Malewskiego, którego program Herosi Rock’n’Rolla został wymieniony w przytoczonej na wstępie niniejszego wspomnienia notatce, poznałem dopiero podczas moich internetowych poszukiwań. Jednak pierwszą osobą, z którą odbyłem telefoniczną rozmowę tego dnia, był Mariusz Strzępek, który tomaszowski portal administruje. Mariusz okazał się być niezwykle miłym człowiekiem oraz ogromnym pasjonatem muzyki. Nasza rozmowa rozpoczęła się od Arka, a zakończyła wymianą poglądów na temat zagubienia wartościowej muzyki we współczesnej rzeczywistości medialnej oraz informacjami na temat mazowieckiego undergroundu muzycznego. To właśnie Mariusz podał mi numer telefonu do Antoniego Malewskiego, którego seria muzycznych artykułów na tomaszowskim portalu swoją fachowością i pasją autora powaliła mnie na kolana. Kilkudziesięcioodcinkowa “Subiektywna Historia Rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim” to cykl, który wydany w formie książkowej zdobył III nagrodę w kategorii Publikacja Roku w V Edycji konkursu "Wspomnienia Miłośników Rock and Rolla" organizowanego przez Fundację "Sopockie Korzenie". Rozdział 47 tejże historii zatytułowany jest... “Arek „ELVIS” Milczarek”. To tutaj właśnie odkryłem dlaczego zasłużony człowiek polskiego kabaretu otrzymał niegdyś ksywę „Elvis”. Dotychczas wydawało mi się, że stało się tak dlatego, iż Arek po zakończeniu działalności kabaretowej całkowicie oddał się wykonywaniu nieśmiertelnych przebojów króla rock'n,rolla, dochodząc w tej dziedzinie do niesłychanej perfekcji. Dopiero po lekturze felietonu Antoniego Malewskiego dowiedziałem się, iż to sam autor nadał Arkowi ten pseudonim jeszcze
w jego czasach licealnych:

 

 

"Kiedy był uczniem I LO kupił na urodziny swojej mamy taśmę magnetofonową z najpiękniejszymi utworami Elvisa Presleya. Nic nie zapowiadało, że kiedyś będzie rozpowszechniał jego twórczość. Elvis nie był z jego bajki, nie był Arka idolem. Słuchając wraz z mamą (ukochany jej piosenkarz) Elvisa, odkrył cudowne melodie, niepowtarzalny głos, harmonijne brzmienie linii melodycznych".*

 

Arek po ukończeniu liceum studiował w Kielcach na Uniwersytecie Świętokrzyskim na wydziale animatora kultury. Po zakończeniu kariery kabaretowej nawiązał kontakt z amerykańską firmą Elvis Presley Enterprises, Inc (EPE), która jest jedynym właścicielem i decydentem wszystkiego co związane jest z osobą Elvisa Presleya. To tam Arek nabył wszelkie niezbędne rekwizyty oraz elvisowski model gitary Gibson, a wykonując twórczość Elvisa, używał profesjonalnych podkładów licencjonowanych właśnie przez Presley Enterprises, Inc.

 

"Kiedy w niedzielę 22-go sierpnia [2010 - przyp. autora] - pisze o jednym z trzech występów Arka w rodzinnym Tomaszowie Antoni Malewski - przyszedł czas na występ, Galeria ARKADY [w Tomaszowie Mazowieckim - przyp. autora] wypełniona była po brzegi. Już na długo przed 17.00 w kawiarni, pomimo ciepła i słonecznej pogody, panował tłok. Przybyło wielu przyjaciół, klasowych koleżanek i kolegów Arkadiusza, stałych miłośników Elvisa i zagorzałych fanów Herosów Rock’n’Rolla. Przybyła również jego mama..."*

 

To właśnie z troski o zdrowie mamy, Arek nigdy nie zagościł w radiowym programie Polisz Czart. W roku ubiegłym kilkukrotnie dzwoniłem do niego z propozycją realizacji audycji, w której mógłby zaprezentować słuchaczom swoje interpretacje piosenek Elvisa oraz opowiedzieć o przygodzie z kabaretem. Arek z akceptacją wypowiadał się w tych rozmowach o moim pomyśle emisji nigdy dotąd nie upublicznionego zapisu jego kabaretowego występu z Luton (zaznaczyć należy, że występ ten miał miejsce w czasie, gdy Arek nie zajmował się już zawodowo kabaretem). Podczas każdej z rozmów Arek prosił mnie jednak o przełożenie jego wizyty w studio radiowym właśnie z powodu zdrowotnych problemów jego mamy. Często odwiedzał rodzinny dom i zawsze wyczuwało się w jego głosie olbrzymie przywiązanie do Tomaszowa.

 

8-go stycznia rokrocznie cały świat obchodzi kolejną rocznicę urodzin Elvisa Presleya. Tę z roku 2011 Antoni Malewski wspomina w sposób następujący:

 

"Obaj, na styczniowy (2011 rok) dzień Jego urodzin, przygotowaliśmy się szczególnie. Arek wprowadził wiele nowych utworów do programu, a ja koncert odpowiednio nagłośniłem w naszych, lokalnych mediach, zabezpieczając wcześniej ustalone wynagrodzenie za występ. Dla telewizji Teletop nagraliśmy wspólnie zapowiedź spotkania, co skutkowało niespotykaną frekwencją w moim dotychczasowym cyklu „Herosi Rock’n’Rolla”. Otrzymałem wiele telefonów od przyjaciół z poza Tomaszowa, którzy prosili mnie o zabezpieczenie im miejsca siedzącego w Galerii. Nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących. Wiele osób siedziało na dywanowej wykładzinie lokalu zapełniając środkowe przejścia, prześwity między rzędami."*

 

Dramat - jak podaje tomaszowski portal - rozegrał się 10-go lutego w Jacentowie w powiecie koneckim po godzinie 20:30 na prostym odcinku krajowej trasy numer 74 w gminie Radoszyce w miejscu, gdzie biegnie ona przez las niedaleko zjazdu do miejscowości Wiosna. Zderzyły się volkswagen golf i BMW. Siła uderzenia musiała być duża. Golf wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Kierowcy obu samochodów zginęli – relacjonował z miejsca tragedii Krzysztof Gaca, oficer prasowy koneckiej policji.

 

"Wiadomość ta, jak grom z jasnego nieba powaliła mnie na kolana - wspomina Antoni Malewski - "O ironio, mniej więcej godzinę przed tą informacją rozmawiałem z Mariuszem Zygmuntem, kierownikiem kina „Włókniarz” o ewentualnym wynajmie Sali kinowej na spotkanie mojego cyklu „Herosi” na okoliczność 80. urodzin Elvisa (8 stycznia 2015 roku), z uwzględnieniem występu Arkadiusza. Przy każdym spotkaniu z Arkiem na skype rozmawialiśmy o moim pomyśle."

 

Arek obiecał Antoniemu Malewskiemu przygotować na te szczególne urodziny króla rock’n’rolla nowe covery. Dotychczas tomaszowski Elvis wystąpił w rodzinnym mieście trzykrotnie i za każdym razem sale pękały w szwach. Arek występował z repertuarem Elvisa Presleya w wielu miastach Polski i tak jak niegdyś rozbawiał publiczność swoimi monologami kabaretowymi, tak i w tym wcieleniu, dzięki ogromnemu talentowi wywoływał u swoich fanów podobną radość i wzruszenie. Dla mnie jednak Arek pozostanie zawsze człowiekiem, który rozpoczynając swój występ 19-go marca 2010 roku w Luton powiedział:

 

"Dobry wieczór. Witam wszystkich serdecznie. Nie ma mojego kolegi Arka. Musiał chyba wyjść do toalety, ale ja mógłbym za niego parę słów powiedzieć. Upoważnił mnie do tego. Z tą gwiazdą, to przesada. Znam go przecież nie od dzisiaj. Wcale taka z niego nie gwiazda. Szczególnie... po trzech browarach. No i co jeszcze mogę powiedzie o nim… Może wypić (powiedział Arek Milczarek wymownie spoglądając w moja stronę). Może... Może wypić, a właśnie skończył mu się drink. Ja bym bardzo prosił brawa dla Sławka (w tym momencie nastąpiły oklaski połączone z salwą śmiechu zebranej tamtego wieczoru widowni, która niczym publiczność lekkoatletyczna w napięciu dopingowała mój bieg do baru). Teraz już tak na poważnie. Bardzo miło, że zaprosiliście mnie tutaj, a właściwie Sławek. On mnie wcześniej na oczy nie widział. On teraz też mnie za dobrze nie widzi (uwielbiam dowcipy na temat mojego słabego wzroku. Posiadając do tej przypadłości swoisty dystans, bardzo często sam to robię) i wiem, że się nie obrazi, tym bardziej, że… nie słyszy (wypowiadając te słowa Arek zauważył kątem oka moją rozmowę z barmanem i miał wtedy absolutna rację. Rzeczywiście ten fragment jego monologu usłyszałem dopiero
z nagrania)”.

                                                                                  Sławek Orwat

 

* cytaty pochodzą z 47-go rozdziału “Subiektywnej Historii Rock'n'rolla w Tomaszowie Maz” autorstwa Antoniego Malewskiego, z którym w całości można zapoznać się Pod:

http://www.nasztomaszow.pl/felietony/subiektywna-historia-rock-n-rolla-antoniego-malewskiego-cz-47-arek-elvis-milczarek/2/

 

Sławku, dziękuję Ci za ten list, który stał się przyczynkiem do powstania niniejszego felietonu. Dzięki naszej kosmicznej przyjaźni (przynajmniej na razie), moja strona „antoni malewski” na FACEBOOKu wzbogaciła się o nowe treści, powiększyła o kabaretową wiedzę z działalności w tej materii Arka Milczarka. Dzisiaj dobrze wiem co to jest Radio Verulam (słucham go w każdy poniedziałek o godz. 22.00 naszego czasu), kto za nim stoi, czym się zajmujecie czy niedawno poznany, wspaniały portal Polisz Czart - Polska Audycja. Z ust Marka Karewicza i Wiesława Śliwińskiego (Marka nieodłączny bodygard), wiele dowiedziałem się o ich jesiennym w 2012 roku spotkaniu w Londynie ale nigdy nie przypuszczałem, że moja domowa skarbnica wzbogaci się o kilkadziesiąt FOTO z tego wydarzenia, wykonane i przesłane na moją pocztę przez Waszą wspaniałą panią fotograf – jaką jest Monika S. Jakubowska.

 

Nigdy nie przypuszczałbym, że śmierć Arka Milczarka przyczyni się do poznania Jego środowiska londyńskiego, Jego zamiłowania do kabaretu, Jego miłości do Tomaszowa. Choć już nigdy nie dojdzie, do już zaawansowanego, naszego wspólnego projektu dla uczczenia 80 urodzin (8 stycznia 2015 roku) Elvisa Presleya, to my tomaszowianie dziękujemy Ci za to co nam dałeś, za to co po sobie (nagrane filmy z koncertów na płycie CD i DVD) zostawiłeś. Moje ostatnie życzenie dla Ciebie Arku to takie, aby dobry Bóg połączył Was, tam w niebie z Elvisem Presleyem, byście razem w duecie zaśpiewali jedną z najpiękniejszych ballad - I Want You, I Need You, I Love YouJa chcę, Ja pragnę, Ja kocham Cię.

 

Pokój TWOJEJ duszy drogi przyjacielu.

 

Wydarzeniem szczególnym w dniu 14 marca 2014 roku w Restauracji ALABASTRO przy ulicy Dzieci Polskich 6 o godzinie 18.00 w cyklu Herosi Rock’n’Rolla będzie spotkanie poświęcone tomaszowianinowi z Londynu, Arkowi „Elvisowi” Milczarkowi. Atrakcją będzie koncert zapisany na płycie DVD jaki Arek dał w Galerii ARKADY na okoliczność 76 urodzin Elvisa Presleya.

 

 

 


Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 25.02.2014 18:31
Elvis i Elvis tylko...i tylko tupańsko i szarpańsko w zwariowanym rytmie. Folklor z ziemi mazowiecko - opoczyńskiej o wiele ciekawszy i milszy dla ucha.

ankap 21.03.2014 06:47
Nie musisz słuchać, zaglądać na ,,te,, strony.Nie komentuj!Ja kiedy odwiedzam portal tomaszowski to tylko ....kiki, i kiki, i kiki.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama